David Wilkerson

Ciekawe strony internetowe - warte polecenia
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

David Wilkerson

Postautor: Norbi » 29 sie 2009, 14:04



Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 30 sie 2009, 09:09

Turretin pisze:dziadzio Wilkerson

Ale Wilkerson jest chyba Bożym człowiekiem, prawda?

Chociaż nie wiem jak to było z jego przepowiedniami pożarów, które chyba się nie sprawdziły...


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 30 sie 2009, 12:59

Turretin pisze:I co dalej poza tym? Wszak to co mowi dziadzio Wilkerson, to oskarżenie przede wszystkim pastorów, a dopiero potem reszty swiata.

Podział na kler i laikat?
Nie wiem skąd takie wnioski wyciągnąłeś w tym przemówieniu...


Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 30 sie 2009, 14:46

Turretin pisze:
Norbi pisze:
Turretin pisze:I co dalej poza tym? Wszak to co mowi dziadzio Wilkerson, to oskarżenie przede wszystkim pastorów, a dopiero potem reszty swiata.

Podział na kler i laikat?
Nie wiem skąd takie wnioski wyciągnąłeś w tym przemówieniu...


Nie każdy jest nauczycielem, ale nauczyciel uczy tak, jak uczy. Rezultaty sa odzwierciedleniem pracy nauczyciela/i.

A domorosłych nauczycieli wszędzie pełno.
Pchają się, chociaż ich nikt nie posysłał.

Zgadzam się z tym co piszesz.
Wilkerson jednak kieruje te słowa napomnienia do kościoła, a nie do kasty "duchownych".
Fakt, że nie jest on wykształconym teologiem w niczym mu akurat nie uchybia.
Przypomnę Ci tylko, że Bóg użył nawet oślicy w celu napomnienia.


Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 30 sie 2009, 15:27

Turretin pisze:
Norbi pisze:Zgadzam się z tym co piszesz.
Wilkerson jednak kieruje te słowa napomnienia do kościoła, a nie do kasty "duchownych".


Zauważ, że on jest zawodowym pastorem, dawno dawno temu ordynowanym w swojej denominacji. Jest duchownym z niezłym dochodem, jaki sobie wypracował przez lata działalności w systemie, który dopiero od niedawna tak silnie krytykuje.

Jego krytyka, chociaż:

- szczera,
- przekonywująca
- słuszna,

jest jednak mało skuteczna, skoro nabożenstwa i tradycyjne zycie zborowe podminowuja podstawy zycia duchowego, o jakie dziadzio Wilkerson zabiega.



Wiele lat samej krytyki może nic nie dać, jeśli wierni nie będa nauczeni trwać w
społeczności z Panem i nosić Jego brzemion.

Nawet Jezus mówi, że nikt nie jest prorokiem we własnym domu, dlatego nie dziwi mnie, że jest on bardzo często odrzucany.
Prędzej świat zacznie słuchać tego co mówi niż kościół.


Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 30 sie 2009, 19:02

Turretin pisze:I kolejna rzecz - amerykańscy pastorzy - szczególnie charyzmatyczni i zielonoświatkowi - są najmniej kwalifikowani aby pouczać w czymkolwiek Polaków. Wilkerson nie jest tutaj wyjątkiem.

Amerykańcy pastorzy rzeczywiście nie mają zbyt dużej popularności w Polsce, ale zielonoświątkowcy chętniej słuchają "swojego" niż jakiegoś purytańskiego kaznodziei.

Co ciekawe, KZ chyba nie jest oficjalnie w ekumenizmie z KK (w odróżnieniu do KChB) - i być może Wilkerson miał w tym udział



SZTURM NA SYNAGOGĘ SZATANA, CZYLI DAVID WILKERSON WE WROCŁAWIU
Napisał: KS. ANDRZEJ SIEMIENIEWSKI

Zielonoświątkowy pastor David Wilkerson nie jest kimś marginalnym w światowym ruchu zielonoświątkowym. Jest to jedna z postaci na tyle centralnych, że zapewne jest reprezentatywny dla ważnych środowisk w głównych nurtach światowej protestanckiej odnowy charyzmatycznej. Jeśli chcemy być ekumenicznymi realistami, a nie marzycielami, to trzeba stawić czoło trudnym faktom: zrozumienie dla katolicyzmu u tak wiodącego lidera środowiska zielonoświątkowego jak słynny pastor David Wilkerson nie postępuje naprzód. W ciągu ostatnich dziesięcioleci nastąpił widoczny regres. Takie są fakty. I chociaż są to fakty trudne i bolesne, to chrześcijaninowi, katolikowi, przystoi żyć w trudnej rzeczywistości, a nie w przyjemnej iluzji.

Nazwa „synagoga szatana” poddana przez Wilkersona jako naczelne misyjne hasło rozesłania dla polskich pastorów i liderów wspólnot zielonoświątkowych, baptystycznych, metodystycznych i wolnokościelnych nie zwiastuje dla katolickich charyzmatyków w naszym kraju ani łatwej, ani zbyt owocnej współpracy ekumenicznej w najbliższej przyszłości. Hasło „synagoga szatana” wzywające do dzieła tych naszych entuzjastycznych niekatolickich braci chrześcijan, którzy tłumnie wzięli udział we wrocławskiej konferencji, i zapewne wielu z nich uskrzydlające na najbliższe lata do głoszenia w Polsce swojej wersji chrześcijaństwa, nie wróży na razie równie owocnych kontaktów katolicko-zielonoświątkowych, jak było to dawniej. Na razie katolik w kontakcie z tak uformowanym i zachęconym pastorem czy liderem może spodziewać się raczej tego, że będzie się go próbować „uwolnić” od katolicyzmu pojmowanego jako coś niepotrzebnego, złego, a nawet demonicznego. Cóż, mówi się: trudno. Ze współpracą z takimi środowiskami stanowczo wypada nam jeszcze poczekać. Nie można uprawiać ekumenizmu z kimś, kto nie uważa katolików za chrześcijanin.
http://209.85.129.132/search?q=cache:Qw ... clnk&gl=pl


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 30 sie 2009, 19:26

Turretin pisze:Coś się zagalopowałeś, Norbi.
Dziadzio Wilkerson nie jest żadnym prorokiem. Czasami wygłaszał przepowiednie, jednak Prorokiem nie jest.

...rzekł dziadzio Turretin...


Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 30 sie 2009, 21:33

Turretin pisze:
Norbi pisze:
Turretin pisze:Coś się zagalopowałeś, Norbi.
Dziadzio Wilkerson nie jest żadnym prorokiem. Czasami wygłaszał przepowiednie, jednak Prorokiem nie jest.

...rzekł dziadzio Turretin...


Drogi Norbi,

David Wilkerson wielokrotnie podkresla w swoich usługach, ze żadnym prorokiem nie jest.
Uważasz, że dziadzio Wilkerson kłamie?

Skoro tak, to jesteś samwieszkim.

No zgoda, ale jeśli już mówimy o tym jak on siebie sam określa, to nazywa siebie strażnikiem, którego czasem Pan używa...
Notabene w Biblii jest gdzieś taki fragment, mówiący o tym, że Pan pobudził strażnika na murach...



Wróć do „Chrześcijańskie WWW”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości