Fałszywi nauczyciele

Ciekawe strony internetowe - warte polecenia
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Fałszywi nauczyciele

Postautor: Puritan » 06 wrz 2008, 09:01

Bardzo dobre omówienia fałszywych nauczycieli:

http://www.false-teachers.com/falseteachervideo.htm


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 wrz 2008, 12:07

Coś przykrótka ta lista ;-)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 06 wrz 2008, 14:25

Puritan pisze:Bardzo dobre omówienia fałszywych nauczycieli:
http://www.false-teachers.com/falseteachervideo.htm

Interesujące, wygląda jakby ci ludzie nic innego nie robili, tylko żyli w czasie zgromadzeń, a po za tym ciekawe, co robią?
Ciekawe ilu z tych ludzi wydaje złe owoce w swoim życiu, tak procentowo w stosunku do tych tz, przyzwoitych wierzących?
fantomik pisze:Coś przykrótka ta lista ;-)

Ale myślisz o dołączeniu tez o tych, których gorszy sam fakt wyrażenia emocji przez wierzącego np.; poprzez klaskanie, czy poniesienie rąk, nie wspominając o podskoczeniu z radości, że jest się zbawionym lub innej okazanej łaski?

Nie rozumiem tej fascynacji doszukiwania się zła w każdym, kto nie myśli jak inni, czemu to ma służyć?
pozdrawiam


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 wrz 2008, 14:43

derko pisze:
fantomik pisze:Coś przykrótka ta lista ;-)

Ale myślisz o dołączeniu tez o tych, których gorszy sam fakt wyrażenia emocji przez wierzącego np.; poprzez klaskanie, czy poniesienie rąk, nie wspominając o podskoczeniu z radości, że jest się zbawionym lub innej okazanej łaski?

Ci nie głoszą aż tak niebezpiecznych herezji jak niektórzy na tej liście -- np. J. Osteen. Oraz nie posiadają aż tak dobrego nagłośnienia medialnego -- jak R. Warren ;-) Czy ostatnio T. Bentley. Dlatego uważam Twoje oburzenie za dość dziwną reakcję -- czyżbyś był nie raz krytykowany za wyżej wspomniane czyny? Ja jakoś nie jestem aż tak bardzo skoncentrowany na sposobach jak na intencjach jakie przyświecają na uwielbieniu. Bywałem na uwielbieniu, które było w akompaniamencie jednej gitary używanej przez osobę, która prawdopodobnie od wielu lat nic na niej nie grała, a uwielbienie było bardzo pełne właśnie uwielbienia Boga. Bywałem też na uwielbieniach, które były bardziej koncertami rockowymi niż wielbieniem Boga. Ale ani jedno ani drugie nie jest regułą. Dlatego też uważam, że tutaj liczą się przede wszystkim intencje zebranych w imieniu Pana.

Twoje pytanie o owocach wywołuje też u mnie pytanie -- cóż rozumiesz przez owoce w przypadku nt. J. Osteena?

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 06 wrz 2008, 15:54

derko pisze:Nie rozumiem tej fascynacji doszukiwania się zła w każdym, kto nie myśli jak inni, czemu to ma służyć?

Ostrzeganie przed "wilkami w owczych skórach" jest obowiązkiem każdego chrześcijanina. Czy uważasz, że któryś z wymienionych nauczycieli jest głosicielem prawdziwej ewangelii?


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 06 wrz 2008, 17:48

fantomik pisze:
derko pisze:
fantomik pisze:Coś przykrótka ta lista ;-)

Ale myślisz o dołączeniu tez o tych, których gorszy sam fakt wyrażenia emocji przez wierzącego np.; poprzez klaskanie, czy poniesienie rąk, nie wspominając o podskoczeniu z radości, że jest się zbawionym lub innej okazanej łaski?

Ci nie głoszą aż tak niebezpiecznych herezji jak niektórzy na tej liście -- np. J. Osteen. Oraz nie posiadają aż tak dobrego nagłośnienia medialnego -- jak R. Warren ;-) Czy ostatnio T. Bentley. Dlatego uważam Twoje oburzenie za dość dziwną reakcję -- czyżbyś był nie raz krytykowany za wyżej wspomniane czyny?

Spokojnie, dlaczego mnie od razu atakujesz?
Nie jestem oburzony na oburzonych z powodu nauki, jaką głoszą osoby wymienione na stronie podanej przez Puritana. :)
Po prostu wydaje mi się, ze coś z w tym podejściu jest chorego, w tym wyszukiwaniem, przyglądaniem się i osadzaniem, takie jest moje zdanie.
Ja osobiście nie śledzę wydarzeń za oceanu, ale też nie wierzę w każdą informację jaką poszukiwacze sensacji się dzielą. W każdej takiej fragmentarycznej informacji może być i prawda, i odrobina fałszu, ale i sporo pomówienia. Taka nasza natura?
Nie stawiam tez na tego czy innego nauczyciela.
Moim Panem i nauczycielem jest był i będzie mój Pan Jezus Chrystus.
fantomik pisze: Ja jakoś nie jestem aż tak bardzo skoncentrowany na sposobach jak na intencjach jakie przyświecają na uwielbieniu.

Obawiam się, że więcej poświęcają krytycy tego jak to „oni robią” niż sami ci, którzy to robią.
fantomik pisze:Bywałem na uwielbieniu, które było w akompaniamencie jednej gitary używanej przez osobę, która prawdopodobnie od wielu lat nic na niej nie grała, a uwielbienie było bardzo pełne właśnie uwielbienia Boga. Bywałem też na uwielbieniach, które były bardziej koncertami rockowymi niż wielbieniem Boga. Ale ani jedno ani drugie nie jest regułą. Dlatego też uważam, że tutaj liczą się przede wszystkim intencje zebranych w imieniu Pana.

Oczywiście, ale jak wiesz, oglądanie a bywanie czyni wielką różnicę. Nasza ocenia jest często subiektywna.
fantomik pisze:Twoje pytanie o owocach wywołuje też u mnie pytanie -- cóż rozumiesz przez owoce w przypadku nt. J. Osteena?

Nie tyle samego Osteena, czy innego z „czarnej listy”, a bardziej o osoby, które chodzą na ich zgromadzenia. Podałem pytanie, jaka jest procentowa różnica w wydawaniu złych, czy dobrych owoców w życiu słuchaczy, tych właśnie nauczycieli.
Puritan pisze:
derko pisze:Nie rozumiem tej fascynacji doszukiwania się zła w każdym, kto nie myśli jak inni, czemu to ma służyć?

Ostrzeganie przed "wilkami w owczych skórach" jest obowiązkiem każdego chrześcijanina. Czy uważasz, że któryś z wymienionych nauczycieli jest głosicielem prawdziwej ewangelii?

Nie znam całego nauczania tych nauczycieli, więc nie będę się odnosił, do opinii, czy fragmentów z ich spotkań. One są zastanawiające i kontrowersyjne, ale byłbym ostrożny w nazywaniu diabelskim, czy jakim podobnym.
Chociaż wiem, ze niektórzy chrześcijanie są bardziej pod tym względem skorzy do wydawania wyroków, niż aniołowie czy sam Pan.
Przeczytałem jedną z książek Benny Hinna i nie stwierdziłem tam nic, co by było niezgodne z nauczaniem Słowa Bożego, co oczywiście nie znaczy, że on jest moim mentorem, nie twierdze, ze być może coś walnął co jest pożywką dla tych którym się niepodobna.
Co do twojego ostrzegania przed "wilkami w owczych skórach", to trochę to dziwne.
Skoro wszystko jest z woli Pana, a łaska zbawienia jest niezależna od człowieka, to zgodnie z tym nauczaniem żaden taki nauczyciel nie jest w stanie zwieść. Nie dziwiłbym się, gdyby w ostrzeganiu przed takimi nauczycielami występowali ludzie tacy jak ja, nieuznający kalwińskiej doktryny, i mi podobni. Ale kalwiniści, ostrzegają przed fałszywą nauką, z takim zaangażowaniem, jakby można było kalwinistę zwieść.
A może jest jakiś inna przyczyna tego zainteresowania?
ann_in_grace pisze:
derko pisze:Nie rozumiem tej fascynacji doszukiwania się zła w każdym, kto nie myśli jak inni, czemu to ma służyć?

Dobre pytanie. Zapytajmy moze tych, ktorzy na slowo "suwerenny Bog" dostaja wysypki.

Masz z tym problem? Dostajesz wsypki? :roll:
Zadziwiają mnie kalwiniści, w tym poszukiwaniu i doszukiwaniu się "wilkami w owczych skórach".
Ci bezpieczni na zawsze ludzie, zamiast się cieszyć tym, ze jak Bóg zechce to pozabija tych fałszywych nauczycieli, ale przecież to i tak jest po za nimi.
A może kalwiniści tak szukają „fałszywej nauki” żeby wzbudzić w sobie poczucie bezpieczeństwa?
Ciekawe, co jest motywacją? 8-)

Kochani kalwiniści, więcej luzu, Pan jest blisko. ;-)

pozdrawiam


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 06 wrz 2008, 18:03

derko pisze:[...]Nie tyle samego Osteena, czy innego z „czarnej listy”, a bardziej o osoby, które chodzą na ich zgromadzenia. Podałem pytanie, jaka jest procentowa różnica w wydawaniu złych, czy dobrych owoców w życiu słuchaczy, tych właśnie nauczycieli.

Jak tak czytam Twoją wypowiedź wraz z cytacją Puritanina to jednak nadal rozumiem ją jako pytanie odnośnie nauczycieli -- ale jak teraz doprecyzowałeś to jest ok. Choć i tak zachęcam do zapoznania się z nauczaniem Osteena i innych. :-) Wtedy może nasze intencje staną się Tobie jaśniejsze.

derko pisze:[...]
Ci bezpieczni na zawsze ludzie, zamiast się cieszyć tym, ze jak Bóg zechce to pozabija tych fałszywych nauczycieli, ale przecież to i tak jest po za nimi.
A może kalwiniści tak szukają „fałszywej nauki” żeby wzbudzić w sobie poczucie bezpieczeństwa?
Ciekawe, co jest motywacją? 8-)

Kochani kalwiniści, więcej luzu, Pan jest blisko. ;-)

Jest takie krótkie kazanie Johna Pipera pt. "Geniune Love must Hate" -- do znalezienia na http://www.desiringgod.org/ polecam :-) Miłość nie implikuje akceptacji grzechu ale grzesznika. Osobiście uważam, że każdy z tych 'wilków' może dostąpić Łaski Pana ale to nie oznacza, że będę do tego czasu siedział i udawał, że Ci mili ludzie są moimi Braćmi w Wierze skoro wielu z nich nawet raz nie wypowiedziała imienia Jezusa Chrystusa podczas swoich 'kazań'. Szkoda, że nie mogłem z moich bookmarków znaleźć 'kazania' jednego z wymienionych fałszywych nauczycieli, który to centralnym elementem tego nauczania uczynił 'zazdrość jaką mają mieć poganie o najlepszy seks jaki daje chrzescijanom Bog' ;-)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.

Wróć do „Chrześcijańskie WWW”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości