2 Tym. 2, 11-13

Zbawienie - tak jak je widzimy ....
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

2 Tym. 2, 11-13

Postautor: Psrus » 02 maja 2015, 23:28

(11) Prawdziwa to mowa: Jeśli bowiem z nim umarliśmy, z nim też żyć będziemy; (12) jeśli z nim wytrwamy, z nim też królować będziemy; jeśli się go zaprzemy, i On się nas zaprze; (13) jeśli my nie dochowujemy wiary, On pozostaje wierny, albowiem samego siebie zaprzeć się nie może.

Czego uczą te wersety?


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 03 maja 2015, 14:57

Jeżeli Bóg daje obietnicę, że każdy kto z Boga się narodzi nie zostanie zawstydzony oraz wiemy, że taki rozkaz Jezus otrzymał od Ojca, żeby nikogo ze swoich nie stracił, to wiemy, że żadne upadki czy pomyłki życiowe lub błędy nie powodują zmiany naszego położenia przed Bogiem.
To jest tak samo, gdy matka, która urodzi dziecko nie może do niego powiedzieć, że nie jest jej dzieckiem.


.
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 03 maja 2015, 17:34

werset 12 przeczy 13-mu.


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 03 maja 2015, 17:41

Nie przeczy, jeśli przyjmiemy, że 12 werset mówi o całkowitym wyrzeczeniu się Chrystusa i wiary w Boga. Tak ja to widzę.


.
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 03 maja 2015, 17:43

Czyli możemy w swoim życiu upaść i pójść "w świat" grzeszyć i być zbawieni mimo tego?


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Awatar użytkownika
Czekoladowy
Posty: 955
Rejestracja: 05 lis 2014, 21:18
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Czekoladowy » 03 maja 2015, 17:47

Kiedyś słyszałem coś takiego w podobnym kontekście:
https://youtu.be/pUC6Dv95mMc


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 03 maja 2015, 17:49

Na zasadzie "syna marnotrawnego" na pewno. Tylko jedno jest ważne. Jeśli ktoś myśli, że można sobie grzeszyć, to znaczy że prawdopodobnie nigdy nie został narodzony na nowo. Jeśli natomiast ma w sobie walkę, to sądzić to będzie Bóg. Jedno jest pewne, że grzesząc tracimy błogosławieństwo, ale nie musi to oznaczać, że stracimy zbawienie.


.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 07 maja 2015, 08:31

dr.sky pisze:Na zasadzie "syna marnotrawnego" na pewno. Tylko jedno jest ważne. Jeśli ktoś myśli, że można sobie grzeszyć, to znaczy że prawdopodobnie nigdy nie został narodzony na nowo
Abo zgrzeszył przeciwko Duchowi... :-?


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.

Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 07 maja 2015, 09:06

Dla mnie jest pocieszające to, że Jezus taki ROZKAZ wziął od Ojca, aby nie zginął żaden człowiek, który do niego należy.

J 17,2
Jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem, aby dał żywot wieczny tym wszystkim, których mu dałeś.

J 17,24
Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze mną, gdzie Ja jestem

Człowiek narodzony na nowo, ma w sobie ziarno, którego nie jest w stanie nic wyrzucić z serca. To ziarno, nie pozwala mu całkowicie swobodnie pogrążać się w grzechu, ponieważ w głębi serca wie, że to co robi nie jest dobre. Wie, że to co robi nie jest drogą do szczęścia, ale w swojej bezsilności nie potrafi stawić temu czoła. Dlatego wierze, że przy końcu życia taki człowiek zostanie pobudzony do pokuty, aby nie zginął na wieki. Ponieważ z ręki Boga nie zginął żaden z tych, którzy są Jego, oprócz syna zatracenia. Jezus chce, aby ten człowiek, był tam, gdzie On jest.
Zwróćcie uwagę, że choćbyście żyli nie wiadomo jak grzesznie, nie potraficie mówić źle o Bogu i Jemu bluźnić, a gdy słuchacie głupich żartów na temat wiary, czy Boga, to pojawia się gniew. To jest to ziarno, które nie pozwoli na całkowity upadek człowieka.

Można by zilustrować to taką dyskusją między Jezusem a Ojcem:
O: Czy naprawdę chcesz, aby ci którzy grzeszą byli tu w naszym królestwie?
J: Tak Ojcze!, podjąłem decyzję i chcę, aby ci wszyscy, których mi dałeś byli mieli życie wieczne i byli razem ze mną. Chcę, abyś ich zachował.


.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 07 maja 2015, 09:34

Czym więc jest grzech przeciw Duchowi Świętemu, jak nie świadomemu grzeszeniu? Na zasadzie: Będę trwał w grzechu(nie mówimy o upadku), bo i tak pójdę do nieba? Czy to nie bluźnierstwo wobec Ducha? Nie mówię też o niemocy czy opresji. To walka, czasem wbrew sobie. :-|


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 07 maja 2015, 09:48

mjsystem pisze:Będę trwał w grzechu(nie mówimy o upadku), bo i tak pójdę do nieba?


Przecież tłumaczyłem wyżej, że żaden chrześcijan w taki sposób nigdy nie powie. Czytajcie całość, a nie fragmenty.


.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 07 maja 2015, 09:54

dr.sky pisze:Przecież tłumaczyłem wyżej, że żaden chrześcijan w taki sposób nigdy nie powie. Czytajcie całość, a nie fragmenty.
Czytam całość. Ale fakt grzechu przeciw Duchowi istnieje nadal.
Mat 12.31"Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie będzie odpuszczone (...) ani w tym wieku, ani w przyszłym"


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 07 maja 2015, 20:32

mjsystem pisze:Czym więc jest grzech przeciw Duchowi Świętemu, jak nie świadomemu grzeszeniu?
Grzechem przeciwko Duchowi Świętemu jest niewiara pomimo pełnego poznania. Wnioskuję z takich wersetów:

Hebr 6:4 Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby tych którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego,
5 I zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz, cudownych mocy wieku przyszłego
6 Gdy odpadli, powtórnie odnowić i przywieść do pokuty, ponieważ oni sami ponownie krzyżują Syna Bożego i wystawiają go na urągowisko.

Hebr 10:26 Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy; nie ma już dla nas ofiary za grzechy,
27 Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi przeciwników.

1J 3:4 Każdy kto popełnia grzech, i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu.
5 A wiecie, że On się objawił, aby zgładzić grzechy, a grzechu w nim nie ma.
6 Każdy, kto w nim mieszka, nie grzeszy; każdy, kto grzeszy, nie widział go ani go nie poznał.
7 Dzieci, niech was nikt nie zwodzi; kto postępuje sprawiedliwie, sprawiedliwy jest, jak On jest sprawiedliwy.
8 Kto popełnia grzech, z diabła jest, gdyż diabeł od początku grzeszy. A Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie.
9 Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia, gdyż posiew Boży jest w nim, i nie może grzeszyć, gdyż z Boga się narodził.
10 Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabelskie. Kto nie postępuje sprawiedliwie, nie jest z Boga, jak też ten, kto nie miłuje brata swego.
11 Albowiem to jest zwiastowanie, które słyszeliście od początku, że mamy się nawzajem miłować;
12 Nie jak Kain, który wywodził się od złego i zabił brata swego. A dlaczego go zabił? Ponieważ uczynki jego były złe, a uczynki brata jego sprawiedliwe.

Trzeba zwrócić szczególną uwagę na 1J bo tam w przekładzie warszawskim jest niejasne tłumaczenie, chodzi o trwanie w grzechu, praktykowanie, życie w grzechu.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.

Wróć do „Soteriologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość