Strona 3 z 6

: 27 maja 2009, 13:55
autor: Lash
Marcus pisze:
Puritan pisze:Lash: Amen dla wszystkich twoich postów w tym temacie.
Jeśli "chrzescijanin" i Marcus nie chcą być niewolnikami Chrystusa - cóż ich wybór, ale wszyscy prawdziwi chrześcijanie są nimi.

Oczywiście...
Macchu już wykazała, jakie znaczenie ma nieszczęsne słowo "niewolnik"
Ale ok, bądźcie sobie niewolnikami, we współczesnym tego słowa znaczeniu, wasz wybór.
"Niewolnik Chrystusa"- jak to brzmi... kalwińsko. Obrazowo kojarzy mi się z czymś takim:

"Ojciec bierze swoją córkę i gwałci ją.
Gwałci ją i poniża, tak, że w końcu czuje się ona całkowicie splugawiona.
Następnie wspaniałomyślnie obsypuje ją prezentami, wysyła do najlepszej szkoły, zapewnia bezpieczną i wygodną przyszłość.
Jedno i drugie robi bez zrozumiałego powodu, tak po prostu dla swojego upodobania.
Swoją postawę każe nazywać miłością.
Oczekuje również miłości i wdzięczności od swojej córki.
Czy jest to waszym zdaniem miłość, czy raczej poważne, budzące grozę, schorzenie psychiczne?"

Marcus JESTEM NIEWOLNIKIEM BOGA
Bowiem daje jemu posłuch!

jesteście niewolnikami tego, komu dajecie posłuch - Rzym 6,16
Ja daje posłuch Jezusowi i jestem Jego niewolnikiem.
To jest PRAWIDŁOWA definicje niewolnictwa wyjasniająca explicite znaczenie słowa niewolnik.
I nie jest sprzeczna z definicja maccu

Czy niewolnictwo przeczy synostwu?
Jeśli dawanie posłuchu Bogu i wykonywanie JEGO WOLI PRZECZY SYNOSTWU to Paweł gadał od rzeczy.
Bowiem w 6 tym nazywa nas niewolnikami Boga a w 8 Synami Boga .

Synostwo i miłość Ojcowską rozumiem coraz lepiej i nie jest to NIEPOSŁUSZEŃSTWO BOGU i SAMOWOLKA.
To nie jest PARTNERSTWO ale ULEGŁOŚĆ jak syn miał do ojca. NIE MOJA ALE TWOJA WOLA NIECH SIE STANIE.

: 27 maja 2009, 14:00
autor: Lash
markulus pisze:
Puritan pisze:Jeśli "chrzescijanin" i Marcus nie chcą być niewolnikami Chrystusa - cóż ich wybór, ale wszyscy prawdziwi chrześcijanie są nimi.
a kim sa Ci z Jana 15. 14-15 do jakiej grupy sie zaliczają ?



Sprawa jest prosta.
Nie są wykonawcami woli wg starego przymierza w którym Ludzie nie znali Boga jak znaja w nowym i nie znali Jego woli bezpośrednio i nie słyszeli Jego głosu.
Obecnie w nowym przymierzu Duch mieszka w nas i Jego wola jest Jawna a my jesteśmy Jego domownikami. W nowym przymierzu Duch wpisał w nas Prawo miłosci Boskiej w serca i zmienił naszą wole tak że pełnia serc chcemy słuzyc Sprawiedliwości i Jego woli aż do smierci Jak SYN wypełnial JEGO WOLĘ.

Kontekst cały mówi o Duchu jako tym co nas prowadzi i daje poznać Jezusa w Nowym Przymierzu. Mając Ducha nasz niewola jest PRZYJAZNIA z BOGIEM

: 27 maja 2009, 14:33
autor: markulus
Lash pisze:Mając Ducha nasz niewola jest PRZYJAZNIA z BOGIEM


amen :) prosciej chyba sie nie da i może to zdanie byc łącznikiem do:

Rz 8:14 Bw "Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi."
(15) Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze! (16) Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy. (17) A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.
a wiec wychodzi na to ze:
niewolnik-->sługa-->przyjaciel-->dziecko-->dziedzic-->niewolnik....itd :)
jak nie to poprawcie mnie

: 27 maja 2009, 14:38
autor: Szara
Przyznam sie od razu ze nie czytalam wczesniejszych postow... ale sam temat watku mnie zaintrygowal... nie chce mi sie po prostu brnac przez 3 strony postow, ktore jak widze po dwoch ostatnich to klotnie ;p

To, że chce isc za Chrystusem nie czyni ze mnie niewolnika Chrystusa
Niewolnik to moim zdaniem ktoś kto dostał sie w niewolę i nie jest to dla niego dobre... mozna byc np niewolnikiem grzechu.
Jednak to, ze ja SAMA chce oddac sie calkowicie Chrystusowi czyni mnie dzieckiem Bozym nie Jego niewolnikiem
To coś jak oddać się z pełnym zaufaniem rodzicowi bo wiemy, ze chce dla nas jak najlepiej.

: 27 maja 2009, 15:20
autor: Lash
markulus pisze:
Lash pisze:Mając Ducha nasz niewola jest PRZYJAZNIA z BOGIEM


amen :) prosciej chyba sie nie da i może to zdanie byc łącznikiem do:

Rz 8:14 Bw "Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi."
(15) Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze! (16) Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy. (17) A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.
a wiec wychodzi na to ze:
niewolnik-->sługa-->przyjaciel-->dziecko-->dziedzic-->niewolnik.... itd :)
jak nie to poprawcie mnie


Zgadza sié :D
Tak samo jest z grzechem

jesli ktos jest niewolnikiem grzchu to:

niewolnik--> peni wolę grzechu
sługa--> służy grzchowi
przyjaciel--> jest przyjacielem grzechu
dziecko--> jest dzieckiem Ojca grzechu Synem Złego
dziedzic--> Odziedziczy to co Ojciec Grzchu
niewolnik--> Trwa w pełnianiu woli grzechu
....



Do Szarej - własnie sie nie kłócimy :P

: 27 maja 2009, 15:28
autor: Szara
Czyli Lash wg Ciebie jestesmy niewolnikami swoich rodzicow ??

: 27 maja 2009, 15:57
autor: Lash
Szara pisze:Czyli Lash wg Ciebie jestesmy niewolnikami swoich rodzicow ??
Do czasu urodzenia TAK
W łonie matki jesteśmy niewolnikami a pełnym tego słowa znaczeniu.

Po Urodzeniu jesteśmy RÓWNYM co do jakości ale nie co do rozwoju bytem do naszych rodziców i dorastamy do partnerstwa a potem przewodnictwa.
Z Bogiem tak nie jest.... Dla Boga stale mamy być w tym jak małe dzieci...

: 27 maja 2009, 15:58
autor: Kamil M.
Jak dla mnie trochę rozdmuchuje się tutaj problem. Pierwsza rzecz to to, że w starożytności na określenie tego, co my nazywamy "sługą" i tego, co my nazywamy "niewolnikiem", było tylko jedno słowo. Druga rzecz to to, że Pismo przedstawia relację człowieka z Bogiem wielopłaszczyznowo: jesteśmy jak dzieci, bo jesteśmy zrodzeni z Boga i mamy u Boga takie prawa; jesteśmy jak słudzy, bo służymy Bogu; jesteśmy jak przyjaciele, bo Bóg współdziała ze wszystkim ku naszemu dobru; jesteśmy jak niewolnicy, bo jesteśmy zupełnie zależni od naszego Pana i należymy do Niego. Nie wiem o co się tutaj unosić.

: 27 maja 2009, 16:00
autor: Szara
Nie uwazam sie za niewolnika Boga...
Uwazam sie za Jego dziecko. Spelniam Jego wole bo jako dziecko mam taki obowiazek.

: 27 maja 2009, 16:04
autor: Lash
Szara pisze:Nie uwazam sie za niewolnika Boga...
Uwazam sie za Jego dziecko. Spelniam Jego wole bo jako dziecko mam taki obowiazek.
Przeczytaj jeszcze raz Kamila M :)

: 27 maja 2009, 16:06
autor: Szara
Przeczytalam i nie do konca sie z nim zgadzam.... Uwazam ze w zadnym razie nie moge sie nazwac niewolnikiem Chrystusa

: 27 maja 2009, 16:44
autor: Norbi
Lash pisze:Marcus JESTEM NIEWOLNIKIEM BOGA

Ok. Przyjmuję do wiadomości.
Szatan też jest niewolnikiem Boga ;) aaa i jeszcze Puritan...

: 27 maja 2009, 16:56
autor: Lash
Marcus pisze:
Lash pisze:Marcus JESTEM NIEWOLNIKIEM BOGA

Ok. Przyjmuję do wiadomości.
Szatan też jest niewolnikiem Boga ;) aaa i jeszcze Puritan...
Tak a od kiedy?
Gdzie pismo wskazuje na niego jako niewolnika Bożego?
A moze Szatan pełni wolę Ojca w Niebie albo jest z niego zrodzony? ?
Czekam na podparcie sie przez ciebie słowem Boga....

: 27 maja 2009, 17:11
autor: Puritan
Szara pisze:Uwazam ze w zadnym razie nie moge sie nazwac niewolnikiem Chrystusa

Więc są dwa wyjścia:
Albo nie jesteś chrześcijanką, albo bycie niewolnikiem Boga rozumiesz w ludzki sposób.
Aby zrozumieć o czym mówię, przeczytaj pierwszą minutę wypowiedzi Paul'a Washer'a:
Paul Washer pisze:Na podstawie tego co Bóg uczynił dla ciebie w Chrystusie, złóż swoje życie. I jest to absolutnie spektakularne. Jest to coś, co czyni chrześcijaństwo czymś innym niż niewolnictwo albo katorga. Oddajemy swoje życia jako ludzie, którzy są czymś zauroczeni. Jako ludzie, którzy ujrzeli coś tak wielkiego, że jest dla nich małą rzeczą aby oddać swoje życie. Będę dowodził wam, że ludzie są tak niechętni w sposobie w jaki oddają swoje życie Bogu, ponieważ nie znają oni miłosierdzia Bożego ujawnionego w osobie Jezusa Chrystusa. Zacznijmy od tego, że wielu ludzi w naszych kościołach jest oczywiście nienawróconych.

http://www.youtube.com/watch?v=FjYWLwvLG0k

: 27 maja 2009, 17:18
autor: Norbi
Paul Washer pisze:Na podstawie tego co Bóg uczynił dla ciebie w Chrystusie, złóż swoje życie. I jest to absolutnie spektakularne. Jest to coś, co czyni chrześcijaństwo czymś innym niż niewolnictwo albo katorga. Oddajemy swoje życia jako ludzie, którzy są czymś zauroczeni. Jako ludzie, którzy ujrzeli coś tak wielkiego, że jest dla nich małą rzeczą aby oddać swoje życie. Będę dowodził wam, że ludzie są tak niechętni w sposobie w jaki oddają swoje życie Bogu, ponieważ nie znają oni miłosierdzia Bożego ujawnionego w osobie Jezusa Chrystusa. Zacznijmy od tego, że wielu ludzi w naszych kościołach jest oczywiście nienawróconych.

Fałszywy nauczyciel, który sieje zwątpienie!

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum