PROTESTANCI

Apropo szkodliwości w pokarmie: http://www.youtube.com/watch?v=wafgr67zsmg

POLECAM! LEPIEJ WIEDZIEĆ!
http://www.youtube.com/watch?v=r2QmGpEK3ko



P.S. Byłam teraz chora na anginę ropną, wiecie że aspartam dają nawet w antybiotyku?:(

Lee pisze:Żywność GMO zmienia funkcje narządów - Mike Adams

http://www.youtube.com/watch?v=EDeQ5IeCcBQ

Przepraszam, ale wyłączyłem gdy ten Pan mówił, że DNA w układzie pokarmowym przenika do krwi, a później "przyczepia się" do narządów.

P.S. Byłam teraz chora na anginę ropną, wiecie że aspartam dają nawet w antybiotyku?:(

W takich ilościach, że nawet tego nie odczujesz. Nie popadajmy w paranoje.

Cosmo pisze:Przepraszam, ale wyłączyłem gdy ten Pan mówił, że DNA w układzie pokarmowym przenika do krwi, a później "przyczepia się" do narządów.

Kiedyś chciano wyłączyć ( po prostu spalić) Kopernika.
Bo wierzono że ziemia jest płaska i pukano się w czoło, że mogło być inaczej. Przecież ten pan powiedział, że jest to odkrycie które właśnie przytacza.

Cytat:
Ale teraz, w „Cell Research” mamy opis nowych badań, pt. „Egzogenna roślina MIR168a (czyli poddane tutaj badaniu mikroRNA) obiera za swój specyficzny cel LDLRAP1 (czyli receptor funkcji cholesterolu LDL w wątrobie) u ssaków: dowód na regulację między królestwami dokonywaną przez mikroRNA”.
Zatem właśnie okryto, że mikroRNA, które jest informacją genetyczną, poprzez trawienie przechodzi z żywności do naszej krwi, a następnie przyczepia się do narządów. Rozumiecie? Przechodzi z jedzenia poprzez trawienie dostaje się do krwi, po czym przyczepia się do narządów i tam modyfikuje funkcję i ekspresję tych narządów.
http://www.aferyprawa.eu/Artykuly/Zywno ... Mike-Adams

Lee pisze:Ale teraz, w „Cell Research” mamy opis nowych badań, pt. „Egzogenna roślina MIR168a (czyli poddane tutaj badaniu mikroRNA) obiera za swój specyficzny cel LDLRAP1 (czyli receptor funkcji cholesterolu LDL w wątrobie) u ssaków: dowód na regulację między królestwami dokonywaną przez mikroRNA”.
Zatem właśnie okryto, że mikroRNA, które jest informacją genetyczną, poprzez trawienie przechodzi z żywności do naszej krwi, a następnie przyczepia się do narządów. Rozumiecie? Przechodzi z jedzenia poprzez trawienie dostaje się do krwi, po czym przyczepia się do narządów i tam modyfikuje funkcję i ekspresję tych narządów.

Czego bezbożny się boi, to na niego spada
Nie macie innych zmartwień? I tak większość z nas umrze przed 80tką

Hardi pisze:GMO – szokujące wyniki pierwszego długotrwałego i niezależnego badania

Przeglądając stronę, trafiłem na ciekawy artykuł

Szwecja odrzuca mit diety niskotłuszczowej i zachęca obywateli do ograniczenia węglowodanów oraz jedzenia większej ilości tłuszczu

http://faktydlazdrowia.pl/szwecja-odrzu ... -tluszczu/

Lee pisze:Cytat:

Ale teraz, w „Cell Research” mamy opis nowych badań, pt. „Egzogenna roślina MIR168a (czyli poddane tutaj badaniu mikroRNA) obiera za swój specyficzny cel LDLRAP1 (czyli receptor funkcji cholesterolu LDL w wątrobie) u ssaków: dowód na regulację między królestwami dokonywaną przez mikroRNA”.

Zatem właśnie okryto, że mikroRNA, które jest informacją genetyczną, poprzez trawienie przechodzi z żywności do naszej krwi, a następnie przyczepia się do narządów. Rozumiecie? Przechodzi z jedzenia poprzez trawienie dostaje się do krwi, po czym przyczepia się do narządów i tam modyfikuje funkcję i ekspresję tych narządów.

Pomijając już dyltenactwo autora tego video posługującego się takimi określeniami jak "przyczepianie do ścianek receptorów" albo "przyczepianie do narządów", to prosze mi przedstawić dane dokumentujące to, że określone miRNA wykryte we krwi kodowane było przez jakiekolwiek obce geny wprowadzone do rośliny, nie zaś geny już istniejące. Jeśli miRNA może sobie tak po prostu przechodzić do krwi, to niestety muszę cię zmartwić, rozważ czy powinieneś jeść w ogóle jakiekolwiek rośliny.

Cosmo pisze:Jeśli miRNA może sobie tak po prostu przechodzić do krwi, to niestety muszę cię zmartwić, rozważ czy powinieneś jeść w ogóle jakiekolwiek rośliny.

Czy możesz rozwinąć swoją myśl - jaki to może mieć wpływ, na zjadane rośliny?

doktorsky pisze:Czego bezbożny się boi, to na niego spada
Nie macie innych zmartwień? I tak większość z nas umrze przed 80tką

Nie musimy się tego bać Jeżeli się dowiemy jak unikać GMO.
Im uczeń lepiej przygotowany do egzaminu, tym bardziej jest pewny siebie.
Boją się jedynie ci, którzy nie mieli czasu na odrabianie zadań.
Póki jesteśmy zdrowi i nasi bliscy, to nie mamy większych zmartwień (oczywiści zbawienie jest najważniejsze)
Tutaj jest ciekawy filmy, który wyjaśnia jak się bronić przed GMO:

Niewygodne fakty na temat GMO (Lektor PL)

Lee pisze:Niewygodne fakty na temat GMO (Lektor PL)

Koniecznie obejrzyjcie ten film.

Lee pisze:

Cosmo pisze:Jeśli miRNA może sobie tak po prostu przechodzić do krwi, to niestety muszę cię zmartwić, rozważ czy powinieneś jeść w ogóle jakiekolwiek rośliny.

Czy możesz rozwinąć swoją myśl - jaki to może mieć wpływ, na zjadane rośliny?

Chodzi mi o to, że miRNA, które pełni funkcje regulacji ekrpresji genów, może się tak po prostu przedostawać do krwi, to może przestań jeść jakiekolwiek rośliny, nawet nie GMO, no bo faszerujesz się tym.

Cosmo pisze:Chodzi mi o to, że miRNA, które pełni funkcje regulacji ekrpresji genów, może się tak po prostu przedostawać do krwi, to może przestań jeść jakiekolwiek rośliny, nawet nie GMO, no bo faszerujesz się tym.

Ja zapytałem, jaki to może mieć wpływ na organizm?

Swoją drogą jem niewielkie ilości węglowodanów, około 50 gram na dobę, na około 250 gram tłuszczy nasyconych
Dolegliwości takie jak- choroba - są mi obce, odporność nie do zdarcia. Już nawet ”zapomniałem”, czym zajmuje się dentysta
Kiedyś nosiłem okulary (-3), ale to było kiedyś.
Faszerowanie roślinami nie jest moim udziałem

Lee pisze:Swoją drogą jem niewielkie ilości węglowodanów, około 50 gram na dobę, na około 250 gram tłuszczy nasyconych

Mógłbyś pochwalić się swoim przykładowym jadłospisem? Bo 50 g węglowodanów to zdumiewająco mało i ciężko mi sobie wyobrazić.

Lee pisze:Faszerowanie roślinami nie jest moim udziałem

Zależy co kto lubi. Z mięsa mógłbym zrezygnować bez problemu, z nabiału i roślin w żadnym wypadku.

Piotrek. pisze:Mógłbyś pochwalić się swoim przykładowym jadłospisem? Bo 50 g węglowodanów to zdumiewająco mało i ciężko mi sobie wyobrazić.

To co miałem dzisiaj.
Wrzucę też przepisy.

Śniadanie:
Grzanki z serem – 20 dag.
Przeciętnie na 20 dag wychodzą 3 grzanki z serem.
W tym Białka 27,2g; Tłuszcze – 66g; Węglowodany – 10,8g;

Przepisy:
Grzanki z serem
10 dag żółtego sera utrzeć na tarce o drobnych oczkach, wymieszać z 2 łyżkami masła (4 dag)(masło lekko roztopić) i
2 łyżkami lekko podgrzanego piwa (30 ml). Dodać łyżkę musztardy i pieprz do smaku.

5 placków z jajek i sera (25dag) (Przepis na placki niżej) posmarować masą. Piekarnik nagrzać do temperatury 190sto.C.
Grzanki ułożyć w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym 2 łyżkami masła (4dag) i zapiekać 10 – 15 minut.
Podawać gorące, zaraz po wyjęciu z piekarnika. Można posypać je siekaną zieleniną lub polać keczupem.

Placki z jajek i sera
50 dag białego sera zemleć przez maszynkę. Dodać 17 żółtek (35dag) oraz 10 dag mąki wymieszanej z 2 łyżeczkami proszku do pieczenia (1 dag).
17 białek (dag) ubić na sztywną pianę, po czym delikatnie wymieszać z masą serowo-jajeczną. Przygotować kostkę smalcu (25dag).
Część smalcu rozgrzać na patelni. Przygotowaną masę kłaść łyżką na gorący tłuszcz, tworząc placuszki. Smażyć partiami, z obu stron na rumiano,
dodając stopniowo resztę smalcu. Z podanej proporcji uzyskujemy 30 placuszków po 5 dag każdy.

Obiad:
Ser obsmażany 15 dag
Frytki 10 dag
Buraki ze śmietaną 10 dag
W tym Białka 26,6g; Tłuszcze 113,3g; Węglowodany 20,7g

Przepisy:
Ser obsmażany
30 dag żółtego sera pokroić w plastry grubości 3-5 mm, a te na kwadraty lub prostokąty o boku 4-5 cm. Na patelni rozgrzać smalec (20 dag).
2 jajka (10 dag) roztrzepać, dodać szczyptę soli i pieprzu. Każdy kawałek sera maczać w jajkach i obtaczać w bułce tartej (2 dag).
Kłaść na gorący smalec i smażyć z obu stron na złoty kolor, na dość gorącym tłuszczu, żeby ser zmiękł i zrumienił się, ale się nie roztopił i nie rozlał.
Podawać polane tłuszczem ze smażenia.

Frytki
4 ziemniaki (40 dag) obrać i pokroić w słupki. W głębokiej patelni rozgrzać 2 kostki smalcu (50 dag), włożyć pokrojone ziemniaki i smażyć na złoty kolor.
Wyjmować łyżką cedzakową. Zaraz podawać na ogrzanym talerzu.

Buraki ze śmietaną
1kg buraków wyszorować, ugotować w skórkach, obrać i zetrzeć na tarce jarzynowej o dużych oczkach lub drobno posiekać.
30 dag słoniny i 30 dag wędzonego boczku pokroić w kostkę i wytopić.
Tłuszcz ze skwarkami wlać do buraków, posypać pieprzem, solą, skropić octem winnym i wymieszać.
Dusić pod przykryciem około 20 minut, często mieszając. Pod koniec duszenia wlać szklankę śmietany (22 dag), wymieszać i chwilę jeszcze pogotować.

Kolacja:
Lody waniliowe z polewą kakaową – 20 dag
Białka 7,2g; Tłuszcze 56,4g Węglowodany 13,6g

Lody waniliowe z polewą kakaową
10 Żółtek (20 dag) utrzeć z ¼ szklanki cukru (5 dag) na krem, po czym powoli wlać 1 l śmietanki, cały czas ucierając.
Dodać aromat waniliowy. Ustawić garnek z masą na małym ogniu na płytce ochronnej i podgrzewać, stale mieszając, aż masa nieco zgęstnieje.
Ostudzić, cały czas mieszając, aby nie było grudek i nie utworzył się kożuch. Rozlać masę do plastikowych kubeczków, np. po śmietance, i wstawić do zamrażalnika.
Kiedy zaczną tężeć, wlać do nich po trochu polewy kakaowej (10 dag) i delikatnie zamieszać patyczkiem, aby w jasnej masie lodów powstały ciemniejsze kakaowe smugi. Zamrozić.
Przed podaniem zanurzyć kubeczek w gorącej wodzie i wyłożyć lody na talerzyk.

Przepis na polewę kakaową

Kostkę masła (25 dag) stopić w rondelku. Dodać ½ szklanki cukru (12 dag), 4 łyżki kakao (4 dag) i 1/3 szklanki wody.
Rondelek wstawić do większego garnka z wrzątkiem i ogrzewać, cały czas mieszając, aż powstanie dość gęsta i gładka masa.

Łącznie cały dzień:

Białko - 61 gram,
Tłuszcze – 236 gram
Węglowodany – 45 gram

Jedzenie jest pyszne
Ogólnie staram się zjadać dziennie 5 żółtek jaj. A produkty mleczne używam tylko najtłuściejsze.
Śmietana i śmietanka co najmniej 30% zawartości tłuszczu. Sery pełnotłuste, o zawartości co najmniej 30 % tłuszczu w suchej masie.
Masło bez żadnych dodatków olejowych, o zawartości co najmniej 82% zawartości tłuszczu.
Dania robie różnorodne, często z wieprzowiną, podrobami – wątrobą, sercem, itd.
Jem też karpia, stek, karkówkę, sernik optymalny z polewą czekoladową, i wiele innych.

Czy to nie przypadkiem dieta Kwaśniewskiego?