Eucharystia
- WordWasGod24
- Posty: 65
- Rejestracja: 21 mar 2015, 10:46
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Eucharystia
Bóg jest Duchem. Bóg jest prawdą. Słowo Boga jest prawdą. Słowo jest Duchem. Duch jest prawdą. (Jana 6, 63) (Jana 4, 24) (Jana 8, 26)
To co duchowe, jest prawdziwe, wieczne. A to co cielesne, chwilowe przemijające. Katolicy często powołują się na wersy: Jana 6, 55 - "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem" uważając, że świadczą one o pochłanianiu przez żołądek Jezusa. Spożywając hostię, którą uważają za zbawienny element wiary, (ale tym samym zaprzeczają swojemu dogmatowi, bo poza kapłanem nie piją "jego krwi".) uważają cielesne pojmowanie za prawdę/prawdziwość. Ale Jezus wyraźnie powiedział, że to nie jest chleb materialny, dla żołądka "taki jak jedli wasi ojcowie" ale chleb duchowy - prawdziwy. Wniosek jest taki, że katolicy pomimo tego, że żołądkiem trawią hostię i wydalają ją podczas posiedzenia w toalecie, nazywają ją pokarmem duchowym, pomimo, że to rzecz materialna, a to co rzeczywiście jest duchowe, nazywają materią...Przecież Bóg jest niezmienny i takie rozumowanie owego wersetu o "eucharystii":, było by zaprzeczeniem jego natury, ponieważ on mówi:
"Kapłańska 17, 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.
Należy spożywać Jezusa: Wcielone Słowo Boże. Jeśli się coś spożywa to się tym żyje. Jeżeli karmimy Ducha Słowem Bożym, to nim żyjemy. Jeśli naśladujemy Jezusa, to żyjemy tak, jak on. Można być głodnym wiedzy, spragnionym Słowa Bożego - Jezusa. Gdy się nim nasycimy, będziemy jak On, bo On Jest Słowem Boga
Wypowiedzcie się jeśli chcecie na temat owych wersów.
To co duchowe, jest prawdziwe, wieczne. A to co cielesne, chwilowe przemijające. Katolicy często powołują się na wersy: Jana 6, 55 - "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem" uważając, że świadczą one o pochłanianiu przez żołądek Jezusa. Spożywając hostię, którą uważają za zbawienny element wiary, (ale tym samym zaprzeczają swojemu dogmatowi, bo poza kapłanem nie piją "jego krwi".) uważają cielesne pojmowanie za prawdę/prawdziwość. Ale Jezus wyraźnie powiedział, że to nie jest chleb materialny, dla żołądka "taki jak jedli wasi ojcowie" ale chleb duchowy - prawdziwy. Wniosek jest taki, że katolicy pomimo tego, że żołądkiem trawią hostię i wydalają ją podczas posiedzenia w toalecie, nazywają ją pokarmem duchowym, pomimo, że to rzecz materialna, a to co rzeczywiście jest duchowe, nazywają materią...Przecież Bóg jest niezmienny i takie rozumowanie owego wersetu o "eucharystii":, było by zaprzeczeniem jego natury, ponieważ on mówi:
"Kapłańska 17, 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.
Należy spożywać Jezusa: Wcielone Słowo Boże. Jeśli się coś spożywa to się tym żyje. Jeżeli karmimy Ducha Słowem Bożym, to nim żyjemy. Jeśli naśladujemy Jezusa, to żyjemy tak, jak on. Można być głodnym wiedzy, spragnionym Słowa Bożego - Jezusa. Gdy się nim nasycimy, będziemy jak On, bo On Jest Słowem Boga
Wypowiedzcie się jeśli chcecie na temat owych wersów.
Re: Eucharystia
Może ten podkreślony fragment ma kluczowe znaczenie?WordWasGod24 pisze:
"Kapłańska 17, 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Bp Kazimierz Romaniuk w swojej książce: "Sakramentologia biblijna" powołuje się na Kpł 17,11.
Cytuję:"Bo życie ciała jest we krwi,a ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu,aby dokonywała przebłagania za wasze życie,ponieważ krew jest przebłaganiem za życie".
I pisze biskup: "W czasie ofiarnego obrzędu krew wylewało się na ołtarzu,który symbolizuje Boga samego. W ten sposób krew oddaje się Bogu,który jest Panem wszelkiego życia".
Może to ci coś wyjaśni.
A w ogóle to katolicy nie powołują się na Jana tylko na Mk14,22, Mt26,29 Łk22,15 i 1Kor 11,23 /i dalsze wersety każdego/.
Ciekawe jest,że we wstępie do rozdziału o Eucharystii padają takie słowa:"Nie tylko wiara w Eucharystię, lecz także jej teologiczne uzasadnienie przechodzą PEWIEN KRYZYS po Soborze Wat.II.
Kryzys ten dotyczy może w pierwszym rzędzie aspektów filozoficznych teologii Eucharystii, wiadomo jednak,że te rozważania filozoficzne mają za punkt wyjścia TAKŻE dane z Biblii".
Ja to rozumiecie?
Cytuję:"Bo życie ciała jest we krwi,a ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu,aby dokonywała przebłagania za wasze życie,ponieważ krew jest przebłaganiem za życie".
I pisze biskup: "W czasie ofiarnego obrzędu krew wylewało się na ołtarzu,który symbolizuje Boga samego. W ten sposób krew oddaje się Bogu,który jest Panem wszelkiego życia".
Może to ci coś wyjaśni.
A w ogóle to katolicy nie powołują się na Jana tylko na Mk14,22, Mt26,29 Łk22,15 i 1Kor 11,23 /i dalsze wersety każdego/.
Ciekawe jest,że we wstępie do rozdziału o Eucharystii padają takie słowa:"Nie tylko wiara w Eucharystię, lecz także jej teologiczne uzasadnienie przechodzą PEWIEN KRYZYS po Soborze Wat.II.
Kryzys ten dotyczy może w pierwszym rzędzie aspektów filozoficznych teologii Eucharystii, wiadomo jednak,że te rozważania filozoficzne mają za punkt wyjścia TAKŻE dane z Biblii".
Ja to rozumiecie?
- sarks
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 mar 2015, 13:58
- wyznanie: Inne protestanckie
- Gender:
- Kontaktowanie:
od pewnego okresu nie piją a w kościele ortodoksyjnym piją ...
przez rzecz materialną , dosłownie przez owoc materialnego drzewa materialna śmierć i materialne skażenie świata weszło do materialnego świata. Dlatego w pojęciu tradycyjnego kościoła zbawienie ma przyjść tą samą drogą, Słowo zrobiło się materialnym Ciałem i zamieszkało pośród ludzi, a my oczekujemy materialnego zmartwychwstania bo Duch niematerialny i tak wraca do Pana....
WordWasGod24 pisze:bo poza kapłanem nie piją "jego krwi".)
WordWasGod24 pisze:nazywają ją pokarmem duchowym,
WordWasGod24 pisze:pomimo, że to rzecz materialna
przez rzecz materialną , dosłownie przez owoc materialnego drzewa materialna śmierć i materialne skażenie świata weszło do materialnego świata. Dlatego w pojęciu tradycyjnego kościoła zbawienie ma przyjść tą samą drogą, Słowo zrobiło się materialnym Ciałem i zamieszkało pośród ludzi, a my oczekujemy materialnego zmartwychwstania bo Duch niematerialny i tak wraca do Pana....
William Holman Hunt "The Light of the World, 1853"
- Serafin
- Posty: 178
- Rejestracja: 19 gru 2014, 14:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: Lubelskie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Jezus powiedział jasno, "czyńcie to na moją pamiątkę", i właśnie to powinno być clem rytuału spożywania chleba jako ciała Chrystusa. W innym miejscu mówi że do zbawienia potrzebny jest chleb z nieba, podczas gdy hostia pochodzi z ziemi. Mówiąc o kwasie faryzeuszy też nie miał na myśli chleba.
Nowe promo książki.
https://www.youtube.com/watch?v=7viNSV2SFUE
A tu jeszcze nowsze, o Rosji.
http://youtu.be/i_xiFJ1oC2c
https://www.youtube.com/watch?v=7viNSV2SFUE
A tu jeszcze nowsze, o Rosji.
http://youtu.be/i_xiFJ1oC2c
- Dezerter
- Posty: 511
- Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Lokalizacja: Inowrocław
- O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
WordWasGod24 pisze: Spożywając hostię, którą uważają za zbawienny element wiary, (ale tym samym zaprzeczają swojemu dogmatowi, bo poza kapłanem nie piją "jego krwi".) uważają cielesne pojmowanie za prawdę/prawdziwość.
Nieprawdą jest, że nie piją - ja robię to zazwyczaj kilka razy w roku - szczególne uroczystości a w neokatechumenacie - na każdej Mszy piją ... szary katolik raz w roku obchodzi Pamiątkę Wieczerzy, spożywa Ciało i pije Krew - zgodnie ze Słowem, bez kombinacji
Ale Jezus wyraźnie powiedział, że to nie jest chleb materialny, dla żołądka "taki jak jedli wasi ojcowie" ale chleb duchowy - prawdziwy.
Dokładnie tak ja go traktuję - jako pokarm duchowy a nie materialny
Wniosek jest taki, że katolicy pomimo tego, że żołądkiem trawią hostię i wydalają ją podczas posiedzenia w toalecie, nazywają ją pokarmem duchowym, pomimo, że to rzecz materialna, a to co rzeczywiście jest duchowe, nazywają materią...Przecież Bóg jest niezmienny i takie rozumowanie owego wersetu o "eucharystii":, było by zaprzeczeniem jego natury, ponieważ on mówi:
"Kapłańska 17, 14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego - dlatego dałem nakaz synom Izraela: nie będziecie spożywać krwi żadnego ciała, bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi. Ktokolwiek by ją spożywał, zostanie wyłączony.
Należy spożywać Jezusa: Wcielone Słowo Boże. Jeśli się coś spożywa to się tym żyje. Jeżeli karmimy Ducha Słowem Bożym, to nim żyjemy.
Ja nic z tego nie rozumiem, co to za argumenty i niby co mają udowodnić?
Czemu ty Ducha chcesz karmić Słowem?!?
Jeśli naśladujemy Jezusa, to żyjemy tak, jak on. Można być głodnym wiedzy, spragnionym Słowa Bożego - Jezusa. Gdy się nim nasycimy, będziemy jak On, bo On Jest Słowem Boga
Zgoda, ale co to ma do rzeczy?
Wypowiedzcie się jeśli chcecie na temat owych wersów.
ja krwi zwierząt nie spożywam zgodnie ze Słowem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
Dezerter napisał: ja robię to zazwyczaj kilka razy w roku
Dobrze,że podkreślasz "ja", ale może wypadało by pomyśleć o milionach katolików,którzy nigdy nie mieli możliwości takiej. A nawet nie wiedzą,że powinni mieć,tylko wierzą w to,co księża przekazali,że w Hostii jest pełnia bóstwa,że w tym opłatku jest krew i ciało.
Okropne jest nauczanie w twoim kościele. Inne dla wybrańców inne dla pospólstwa
Dobrze,że podkreślasz "ja", ale może wypadało by pomyśleć o milionach katolików,którzy nigdy nie mieli możliwości takiej. A nawet nie wiedzą,że powinni mieć,tylko wierzą w to,co księża przekazali,że w Hostii jest pełnia bóstwa,że w tym opłatku jest krew i ciało.
Okropne jest nauczanie w twoim kościele. Inne dla wybrańców inne dla pospólstwa
- Dezerter
- Posty: 511
- Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Lokalizacja: Inowrocław
- O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
kontousunięte1 pisze:Dezerter napisał: ja robię to zazwyczaj kilka razy w roku
Dobrze,że podkreślasz "ja", ale może wypadało by pomyśleć o milionach katolików,którzy nigdy nie mieli możliwości takiej. A nawet nie wiedzą,że powinni mieć,tylko wierzą w to,co księża przekazali,że w Hostii jest pełnia bóstwa,że w tym opłatku jest krew i ciało.
Okropne jest nauczanie w twoim kościele. Inne dla wybrańców inne dla pospólstwa
wuko - ale ja to pospólstwo
poinformuję cię, że w Wielki Czwartek na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy w KRK, każdy spożywa pamiątkę pod 2 postaciami - przynajmniej u mnie w parafii
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
-
- Posty: 8825
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
Dezerter
To masz wyjątkową parafię. Ja prawie pół wieku chodziłam do Kościoła i NIGDY nie widziałam ani oczywiście nie doświadczyłam Komunii pod dwiema postaciami. Dopiero u protestantów.
To masz wyjątkową parafię. Ja prawie pół wieku chodziłam do Kościoła i NIGDY nie widziałam ani oczywiście nie doświadczyłam Komunii pod dwiema postaciami. Dopiero u protestantów.
- Dezerter
- Posty: 511
- Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Lokalizacja: Inowrocław
- O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
Niektórzy doszukują się opisu pierwszej Eucharystii w Didache, dla mnie przyznam, że mało dokładna
a czy ktoś zna
historię rozwoju liturgii w Kościele starożytnym, jak wyglądały Nabożeństwa/Eucharystie pierwszych chrześcijan - te z łamaniem i spożywaniem chleba na Pamiątkę?"
a czy ktoś zna
historię rozwoju liturgii w Kościele starożytnym, jak wyglądały Nabożeństwa/Eucharystie pierwszych chrześcijan - te z łamaniem i spożywaniem chleba na Pamiątkę?"
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
Poczytaj Dzieje Apostolskie. Spotykali się na posiłku, na kolacji, po domach;) Każdy przynosił cos dla siebie i dla innych. Poczytaj listy Pawłowe, gdzie upomina braci, że jedni się obżerają, inni wychodzą głodni (no, trudno się "obeżreć jedną malutką hostią i łyczkiem wina, ale to drobna dygresja).
Ostatnia Wieczerza Jezusa z uczniami też była posiłkiem. Był pieczony baranek, były zioła, były warzywa, były jajka, była maca, był sos, w którym Jezus maczał kawałek chleba i podał Judaszowi (może cymes, a więc rodzaj deseru ?). I jaki rodzaj chleba? Czy był to przaśny chleb, maca, czy chała?
Kiedy wprowadzono białe opłatki, ogrągłe wafelki o średnicy 2 cm?
Ciekawi mnie też, jak wyglądały liturgie na cześć boga Mitry w rzymskich legionach, zanim Konstantyn połączył mitraizm z chrześcijaństwem. Może ktoś ma wiedze na ten temat i się podzieli.
Spotkałam sie ze zborami, w których podaje się bezglutenowy chleb i bezalkoholowe wino (sok z winogron). Hm... też ciekawe, skąd TO się wzięło.
Ostatnia Wieczerza Jezusa z uczniami też była posiłkiem. Był pieczony baranek, były zioła, były warzywa, były jajka, była maca, był sos, w którym Jezus maczał kawałek chleba i podał Judaszowi (może cymes, a więc rodzaj deseru ?). I jaki rodzaj chleba? Czy był to przaśny chleb, maca, czy chała?
Kiedy wprowadzono białe opłatki, ogrągłe wafelki o średnicy 2 cm?
Ciekawi mnie też, jak wyglądały liturgie na cześć boga Mitry w rzymskich legionach, zanim Konstantyn połączył mitraizm z chrześcijaństwem. Może ktoś ma wiedze na ten temat i się podzieli.
Spotkałam sie ze zborami, w których podaje się bezglutenowy chleb i bezalkoholowe wino (sok z winogron). Hm... też ciekawe, skąd TO się wzięło.
Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
- A_
- Posty: 47
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
- wyznanie: Kościół Ewangelicko-Reformowany
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
andevi pisze:Spotkałam sie ze zborami, w których podaje się bezglutenowy chleb i bezalkoholowe wino (sok z winogron). Hm... też ciekawe, skąd TO się wzięło.
To uważam dobre zwyczaje. Jest wiele osób uczulonych na gluten, a jeśli ktoś jest byłym alkoholikiem to sok z winogron zdecydowanie polecany.
-
- Posty: 476
- Rejestracja: 05 paź 2015, 17:27
- wyznanie: Brak_denominacji
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
Jest ciekawe źródło na temat mitraizmu, ale niestety w wersji anglojęzycznej:The Excavations in the Mithraeum of the Church of Santa Pricsa in Rome; udostępniona w necie. Generalnie, wiedzę na temat liturgii czerpie się z przedstawień graficznych, znajdujących się w pozostałościach po miejscach kultu (jest ich naprawdę sporo). Wiadome jest, że wyznawcy spotykali się codziennie na wspólnym posiłku i pili krew z kielicha i jedli chleb; jedynym źródłem pisemnym, w którym znajduje się o tym wzmianka, to dzieło Tertuliana "De praescriptione haereticorum", w którym użył on określenia właśnie na chleb blatio - czyli opłatek, i u Justyna Męczennika(Apologia), który pisze:„Przedstawia się tam chleb i kielich z wodą, i wymawia jakieś formuły”.
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
madelinka, serdeczne dzięki Ja akurat biegle czytam w angielskim, to sobie zerknę.
Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
- Dezerter
- Posty: 511
- Rejestracja: 02 cze 2014, 15:19
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Lokalizacja: Inowrocław
- O mnie: na co dzień żyję zchrystusem.pl
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Eucharystia
Kochani ale pomiędzy listami Pawła a Konstantynem jest 250lat!!! Chrześcijaństwa bez Apostołów, chrześcijaństwa niepaństwowego, chrześcijaństwa męczenników za wiarę, chrześcijaństwa mocnego Duchem, którego apostołowie szli na cały świat i głosili Ewangelię/Dobrą Nowinę a narody się nawracały.
Ja znam skromne bardzo opisy w NT, ale jak to się rozwijało w II wieku, a jak w III do 325 roku umówmy się, by nie było , że Konstantyn (wujek samo złoto ) to , czy tamto...
macie jaką wiedzę, jakieś źródła poza Didache?
Ja znam skromne bardzo opisy w NT, ale jak to się rozwijało w II wieku, a jak w III do 325 roku umówmy się, by nie było , że Konstantyn (wujek samo złoto ) to , czy tamto...
macie jaką wiedzę, jakieś źródła poza Didache?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości