ann_in_grace pisze:Nie posluchales... Tradycja jednak silniejsza
To nie tradycja, bo jeśli chodzi o tradycyjność myślenia to bracia wolni mają tego czegoś najmniej, chodzi o szerokość spojrzenia na Biblię i zwrócenie uwagi na szczegóły proroctw. W pierwszym wykładzie dużo zajmował się wykładowca Mat 24 i słusznie zauważył wiele elementów powtórnego przyjścia Pana, ale nie brał pod uwagę szczegółów z proroctw ST i listów apostolskich i Apokalipsy, tam trzeba trochę szerzej pomyśleć i złożyć do kupy kilka faktów związanych z paruzją i epifanią. Tradycjonalizm w myśleniu charakteryzuje starsze ruchy chrześcijańskie, które nie mogą wyzwolić się z pewnych schematów myślowych. Ruch braterski jako młody ruch w Kościele nie jest obciążony wiekowymi schematami i w swoim rozwoju korzystał z dużego dorobku wielu bożych ludzi którzy badali przesłanie Słowa Bożego w kontekście historii świata. Dlatego bracia wolni mają przywilej poznania bardziej szczegółowo planów Bożych i tym bardziej cieszymy się z tego, że Bóg objawia nam tajemnice których inni nie znają. To jest tak jak w małżeństwie, im bardziej małżonkowie się kochają tym mniej mają przed sobą tajemnic
Ef 5:29 Albowiem nikt nigdy ciała swego nie miał w nienawiści, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus Kościół,
30 Gdyż członkami ciała jego jesteśmy.
31 Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem.
32
Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i Kościoła.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.