Joh 9:4 bt4 "(4) Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać."
cz w zwiazku z
Joh 11:9-12 pau "(9) Jezus im odparł: „Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potyka się, gdyż widzi światło tego świata.[/b A jeźli kto chodzi w nocy, obrazi się; bo w nim światła nie masz. (11) To powiedziawszy, potem rzekł do nich: Łazarz, przyjaciel nasz, śpi; ale idę, abym go ze snu obudził.]"
tlumaczonym tez
Joh 11:9-12 bp "(9) Jezus odrzekł: Czyż dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potknie się, [b]bo widzi światło słoneczne.Kto zaś chodzi w nocy, potyka się, bo nie ma światła. (11) To rzekł. A potem mówi im: Nasz przyjaciel Łazarz zasnął, ale idę go obudzić"
tak sie zastanawiam czy ta noc Joh 9:4 bt4 z to okres miedzy śmiercią a zmartwychwstaniem ?
ja to zrozumiałem tak ze dopuki jesteśmy na ziemi żywi mamy pełnic wole ojca czas jest ograniczony , jest ważny i nie można go zmarnować......
dobrze zrozumiałem ?