nadchodzi noc ?

[nadrozd]

mam pytanie (mam nadzieje że nie bardzo głupie) ale przed chwila ten tekst mi sie nasunoł do rozważania....

Joh 9:4 bt4 "(4) Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać."

cz w zwiazku z

Joh 11:9-12 pau "(9) Jezus im odparł: „Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potyka się, gdyż widzi światło tego świata.[/b A jeźli kto chodzi w nocy, obrazi się; bo w nim światła nie masz. (11) To powiedziawszy, potem rzekł do nich: Łazarz, przyjaciel nasz, śpi; ale idę, abym go ze snu obudził.]"

tlumaczonym tez

Joh 11:9-12 bp "(9) Jezus odrzekł: Czyż dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potknie się, [b]bo widzi światło słoneczne.Kto zaś chodzi w nocy, potyka się, bo nie ma światła. (11) To rzekł. A potem mówi im: Nasz przyjaciel Łazarz zasnął, ale idę go obudzić"

tak sie zastanawiam czy ta noc Joh 9:4 bt4 z to okres miedzy śmiercią a zmartwychwstaniem ?
ja to zrozumiałem tak ze dopuki jesteśmy na ziemi żywi mamy pełnic wole ojca czas jest ograniczony , jest ważny i nie można go zmarnować......
dobrze zrozumiałem ?

[Samolub]

Według mnie to chyba dobrze, chociaż noc ma też znaczenie osobiste chodzi tu o stan fizyczny bądź psychiczny człowieka, czas po śmierci lub też oznacza wydarzenia które nie pozwalają na działanie po Bożemu

[nadrozd]

nowłąsnie to mozna na 2 sposoby zrozumieć.

ten drugi to taki że dzień to nowe zycie z Jezusem, a śmierc i ludzie martwi to ci co nie znaja Jezusa i czynia uczynki cielesne śmeirci.
bo Życie chrześcijanina jak i sam jezus jest określane jako swiatłość.....

tylko że do wierzacego łazaża z Joh 9:4 ... raczej sie ten nie odnosił ?
tzn nie mozna mu zażucic jakis bezbożności.....skoro był kumplem samego Jezusa.



Mam wiec takei założenie :

biorąc pod uwage
przypowieśc o łazażu i celniki z Łukasz 16,19-31
musiał bym przyjąc ze i ten drugi łazaż którego Jezus wskrzesił też trafił na łono Abrachamowe i go tam aniołowie zanieśli .
ale Jezus i tak nawet mimo to ze juz śmierdział go wskrzesił w ciele .... ale potem przecież znowu zasnoł.....
to co wg tego zalożenia łazaż miał 2 zycia na ziemi i 2 razu umierał ? i był 2 razy na łonei Abrachamowym

Czy takie założenei jest OK ?

Jeśli tak to Dlaczego łazaż nic nie opowiedział ?

[sarks]

O tym co opowiadał Łazarz mamy wspomniane tylko w apokryfach, to znaczy - wszystko co dzieje się po śmierci musi zostać tajemnicą.
Ja rozumiem słowa Jezusa z Ew. Jana bardziej dosłownie. Są powiedziane po tym jak On powiedział, ze na ślepym objawią się dzieła Boże i przed tym jak ze śliny uczynił błoto i nałożył na oczy ślepego. To znaczy uczynił cud uzdrowienia. Jeszcze w międzyczasie powiedział, że to On jest światłością (dniem) Po śmierci Chrystusa i aż do zesłania Pocieszyciela dla uczniów była noc. Nie czynili wtedy cudów nie uzdrawiali, nie mieli odwagi, ani siły, ani poznania żeby świadczyć, ani mocy złych duchów wyganiać.

[kontousunięte1]

W których Apokryfach ?Możesz wskazać?

[nadrozd]

Jeszcze w międzyczasie powiedział, że to On jest światłością (dniem) Po śmierci Chrystusa i aż do zesłania Pocieszyciela dla uczniów była noc. Nie czynili wtedy cudów nie uzdrawiali, nie mieli odwagi, ani siły, ani poznania żeby świadczyć, ani mocy złych duchów wyganiać.

wiesz co o tym też myslałem własnie troche ta 2ga intepretacja do tego nawiązuje. Jak by je połaczyc to może mamy sie za życia jeszcze o ducha starać prosic i go słuchac bo inaczej spimy ..... i chodzimy w ciemności.

WIelu ludzi mysli ze starczy powiedzieć "w Imieniu Jezusa to czy tamto" i czyniaa sobie z tego magiczna formułę .Ja mam wrazenie ze to za czasów apostolskich działało tak ze to Jezus osobiście albo przez ducha nakazywał to czy tamto... i ze to w tym sensie należty chyba nam o to sie starac.
Ja niestety jestem ciagle na etapie nawracania sie

wielu ludzi nazywa wiekami ciemnymi Średniowiecze..... i maja w pewnym sensie racje bo to byla masakra wtedy i duchowa również.
może wiec wszyscy wleżli w ciemny wiek ? Wyszliśmy z niego ? Ja czasem mam watpliwości. (ale może mam zaburzona percepcje bo mam trudniejszy okres bo niemoc mnie przygniata i sam troche w ciemności chodze ostatnio )


PS. zapodaj te apokryfy jak znajdziesz. CIekawe czy beda podobne relacje z dzisiejszymi.