Czy wiara w biblię ma sens... ?

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 332
Rejestracja: 20 gru 2008, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska, Bytom
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: Thor » 10 lip 2016, 12:00

Psrus, przykład, który podałem pochodzi z książki
Czym jest to, co zwiemy nauką? Rozważania o naturze, statusie i metodach nauki Wprowadzenie do współczesnej filozofii nauki, Alan F. Chalmers, Wrocław 1997, Wydawnictwo Śiedmioróg,przekład i przypisy Adam Chmielewski

ja tylko go troszkę uzupełniłem o dodatkowe teorie i przykłady.
ale problem jest inny, że nie odnosisz się do argumentów, które zostały przeze mnie przedstawione.

zauważ, że ponieważ wiem iż ty i Fryderyk nie uznajecie biblii, to ja nie posiłkuję się w swych argumentach cytatami z biblii, ale elementami filozofii pozabiblijnej i nauki, którą tak sobie cenicie.
wychodzę wam na przeciw, ale jednoczesnie podaję tezy i pytania, które mają skłonić was do refleksji


"Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać" (Dzieje 15,10)
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: kontousunięte1 » 10 lip 2016, 12:04

Myślę, że nie ma sensu już z nimi dyskutować /niestety/, bo wcale nie chodzi im o prawdę. Były argumenty biblijne, pozabiblijne, "chłopski rozum", liczne przykłady, a tylko spotyka się to wszystko z kpinami, szyderstwem, głupimi uwagami....


betme
Posty: 533
Rejestracja: 06 kwie 2015, 00:59
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: betme » 10 lip 2016, 12:43

jj pisze:Nie tak dawno historrycy zaprzeczali istneniu biblijnej Niniwy... az do czasu jej odkrycia. Dzisiaj, zadem maukowiec przy zdrowch zmyslach nie zaneguje istnienia tego miasta, wiec spieraja sie o jego wielkosc. :)
Podobnie bylo z Jonaszem w brzuchu wielkiej ryby. Wysmiewano opowiesc... az do czasu, kiedy wylowiono zywego marynarza z wnetrznosci wieloryba po kilku dniach.
Podobnie jest z kulistoscia ziemi, ksztaltem wszechswiata, dinozaurami, potopem, zmartwychwstaniem i wieu innymi biblijnymi faktami, z ktorymi nauka walczy... az do czasu ich odkrycia... a pozniej juz tylko milczy.

Czy możesz podać jakąś książkę która kondensuje te odkrycia?


Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: Psrus » 10 lip 2016, 13:02

nie uznajecie biblii

wcale nie chodzi im o prawdę

To są wasze oceny, ja nie mogę się spoufalać z wami i waszymi poglądami ale muszę wyrażać wobec waszych poglądów sceptycyzm żeby zmusić was do rzeczowych argumentów i podania faktów, póki co ich nie podajecie, cytaty astronautów nie udowadniają że Biblia jest wiarygodna, tak samo marnej wartości wywody filozoficzne o szklankach w połowie pustych/pełnych, nie mają żadnego znaczenia w kwestii wiarygodności nauki, gdybym się z wami spoufalał i stawiał się po waszej stronie nie usłyszałbym z waszej strony nic rzeczowego, ktoś musi was wziąć w krzyżowy ogień pytań, atak rodzi obronę, oczekuję od was rzeczowej obrony.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: jj » 10 lip 2016, 13:12

betme pisze:
Czy możesz podać jakąś książkę która kondensuje te odkrycia?

Nie wiem, czy ktos zebral akurat te odkrycia w jednej ksiazce, czy artykule, ale w necie mozna odszukac pojedynczo. To sa znane sprawy, dyskutowane na forum wielokrotnie, dlatego nie podaje linkow.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: KAAN » 10 lip 2016, 14:04

Psrus pisze:... cytaty astronautów nie udowadniają że Biblia jest wiarygodna..
Jakie to cytaty? Możesz jakiś podać?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: Psrus » 10 lip 2016, 14:27

kontousunięte1 pisze:Wkleję, bardziej ku pamięci i ku zastanowieniu dla tych, którzy uparcie twierdzą "Boga nie ma".
"Mirosław Hermaszewski to pierwszy i jedyny Polak, który był w kosmosie. W wywiadzie dla nto.pl powiedział tak:
"Nie znam nikogo, kto był wierzący i wrócił stamtąd ateistą, ale znam takich, co polecieli w kosmos jako niewierzący, a wrócili z wiarą. Mam tu na myśli głównie kolegów ze Wschodu. Właściwie 95 procent radzieckich kosmonautów nawróciło się".
Oraz:
"Jak się na to patrzy z bliska, ma się wtedy wrażenie... Co ja mówię, ma się pewność, że musi być ktoś, kto kręci tą wielką korbą."

Podobnie wypowiadają się inni ludzie, którzy byli w kosmosie.
Frank Borman, pierwszy człowiek, który okrążył Księżyc (w 1965 roku) powiedział:
"Miałem przemożne wrażenie, że była tam siła wspanialsza niż ktokolwiek z nas; że był tam Bóg; że tam rzeczywiście miał miejsce początek".

John Glenn (w 1962 r. wykonał pierwszy w historii lot orbitalny):
"Spojrzeć na ten rodzaj stworzenia i nie uwierzyć w Boga to według mnie rzecz niemożliwa".

James Irwin (w 1971 r. wylądował na Księżycu) tak opisał swoje przeżycia:
"Poczułem moc Boga. Poczułem to w sposób, jakiego nie czułem nigdy wcześniej."
To doświadczenie wpłynęło na niego tak bardzo, że niedługo po powrocie został pastorem.

"Gdy patrzę na niebo,
dzieło Twoich palców,
na księżyc i na gwiazdy,
które uczyniłeś,
(wtedy pytam):
kimże jest człowiek, że o nim pamiętasz,
kim syn człowieka, że Cię tak obchodzi?"
Ps 8:4-5
===========


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: KAAN » 10 lip 2016, 14:31

Psrus pisze:Frank Borman, John Glenn, James Irwin ...
Czy świadectwo człowieka, który znalazł Boga w stworzeniu stanowi jakąś przeszkodę w tym żebyś uwierzył w prawdziwość Biblii?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: kontousunięte1 » 10 lip 2016, 14:33

KAAN pisze:
Psrus pisze:... cytaty astronautów nie udowadniają że Biblia jest wiarygodna..
Jakie to cytaty? Możesz jakiś podać?

Przepraszam za to zamieszanie. Wkleiłam te cytaty nie jako bezpośrednio odnoszące się do Biblii, ale do Boga. Nawet ateiści i to rosyjscy potrafią oddać chwałę Bogu, a nasi koledzy z forum domagają się od nas dowodów.
Wiem, że może nie było to adekwatne do tego konkretnego tematu, ale rano, kiedy przeglądałam strony, akurat to mi się w oczy rzuciło i przypomniał mi się temat z forum. No i wkleiłam.
Może mod jakiś miły wywali ten wpis, bo chyba niepotrzebne zamieszanie wprowadzi.
Przepraszam dyskutantów tematu. ;-) :-D


Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: Psrus » 10 lip 2016, 14:37

KAAN pisze:
Psrus pisze:Frank Borman, John Glenn, James Irwin ...
Czy świadectwo człowieka, który znalazł Boga w stworzeniu stanowi jakąś przeszkodę w tym żebyś uwierzył w prawdziwość Biblii?

Nie stanowi przeszkody, tylko jak ma to pomóc?


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: KAAN » 10 lip 2016, 15:28

Psrus pisze:
KAAN pisze:
Psrus pisze:Frank Borman, John Glenn, James Irwin ...
Czy świadectwo człowieka, który znalazł Boga w stworzeniu stanowi jakąś przeszkodę w tym żebyś uwierzył w prawdziwość Biblii?
Nie stanowi przeszkody, tylko jak ma to pomóc?
Tak jak każde inne świadectwo, wiara jest ze słuchania.

List do Rzymian 10:17 Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.

Słuchaj świadectwa, tragiczną sprawą dotyczącą ludzi niewierzących jest to że nie potrafią słuchać:

Dzieje Apostolskie 28:27 Albowiem otępiało serce tego ludu, Uszy ich dotknęła głuchota, Oczy swe przymrużyli, Żeby oczami nie widzieli I uszami nie słyszeli, I sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, A ja żebym ich nie uleczył.

Nikt ci nie da naukowego dowodu na prawdziwość Biblii, bo nie jest on nikomu potrzebny, a ci którzy go żądają są jak ci którzy żądali znaku z niebia

Ewangelia św. Łukasza 11:16 Drudzy zaś, kusząc go, żądali od niego znaku z nieba.

Ewangelia św. Łukasza 11:29 A gdy się tłumy zbierały, zaczął mówić: Pokolenie to jest pokoleniem złym; znaku szuka, ale inny znak nie będzie mu dany, jak tylko znak Jonasza.

Znak Jonasza to świadectwo zmartwychwstania, uwierz a będziesz żył.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: fryderyk » 10 lip 2016, 15:59

inquisitio pisze:Jakich dowodów oczekujesz zebys uwierzyl ?


Interesują mnie wszelkie dowody jakie istnieją.
Interesują mnie fakty.
Czy na podstawie istniejących dowodów/faktów uwierzę w coś czy nie, to jest sprawa trzeciorzędna.

Rozumiem, że dla większości tego forum wiara to jest coś bardzo cennego, coś kluczowego w ich światopoglądzie, coś za co oczekują że zostaną nagrodzeniu
Ja zupełnie tak do wiary nie podchodzę.

Dla mnie posiadanie wiary w coś nie jest żadnym powodem do dumy, zadowolenia z siebie czy czymś przedstawiającym jakąś szczególną wartość.

Dla mnie wiara w coś ma sens tylko wtedy, gdy stoją za nią jakieś dowody.
Mogą być one różne w zależności od obiektu wiary.
Jeśli chodzi o chrześcijaństwo, to nie znalazłem do tej pory żadnych sensownych dowodów, które by je uwiarygodniały. Dlatego o nie pytam tych, którzy tak mocno w to wierzą...


inquisitio pisze:Znaczy ze Go nie rozpoznałes ,skoro zadajesz takie pytanie.
Nie dziwne tez ze nie rozumiesz,lub nie chcesz zrozumiec kiedy pytalem o to kim On jest dla Ciebie.


No to wyjaśnij mi co masz na myśli przez analogię:
kim jest dla Ciebie prorok Mahomet?



betme pisze:Tego sie spodziewałem. Żyjesz w nonsensie. A pytasz o sens Biblii... 


Masz dar przedstawiania rzeczywistości w krzywym zwierciadle :) Robisz to już chyba bezwiednie.
W jakim to niby nonsensie żyję? Nie pytam w tym wątku o sens biblii tylko o dowody prawdziwość treści, które się w niej znajdują. Jesteś w stanie jakieś podać?


Thor pisze:Myślę, że Fryderyk zakałapućkał się w metodologii nauk. Brak dowodu obalającego nie jest dowodem prawdziwości. otóż problem polega na tym, że cała nauka bazuje właśnie na podobnym paradygmacie, że jeśli jakaś teoria nie została sfalsyfikowana tzn. nie przedstawiono obserwacji, która nie jest przewidywana przez teorię, to teoria jest w mocy, tzn. uznawana za prawdziwą.


Źle myślisz, chociaż rację masz w zdaniu: „ Brak dowodu obalającego nie jest dowodem prawdziwości”.
Wiesz gdzie się pogubiłeś? Zestawiłeś na równi teorię naukową z religijnymi hipotezami i wyszły Ci mylne wnioski.


Teoria naukowa – całość logicznie spoistych uogólnień, wywnioskowanych na podstawie ustalonych faktów naukowych i powiązanych z dotychczasowym stanem nauki. Ma na celu wyjaśnienie przyczyny lub układu przyczyn, warunków, okoliczności powstawania i określonego przebiegu danego zjawiska. Jest podsumowaniem wyników szczegółowych prac naukowej. Wieńczy badania naukowe.

Teoria naukowa jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej. Odróżnia ją to od potocznego rozumienia słowa teoria, które sugeruje spekulatywność charakterystyczną dla hipotezy naukowej.



Thor pisze:Generalnie rzecz biorąc dyskusja ta jest jałowa, to takie buksowanie w miejscu.



Jeśli tak jest, to powodem jest wyłącznie permanentny brak dowodów o które proszę...


Thor pisze:czy mamy więc dowody poza biblijne, że Biblia pochodzi od Tego Boga, stworzyciela świata? Ja o takim dowodzie zewnętrznym nie słyszałem .


Szczerość – to szanuję i doceniam.
Czyli Ty nie znasz żadnych dowodów o które mi chodzi.
Czekam na innych, może coś w końcu kiedyś wypłynie...


Thor pisze:tak więc dla sceptyka i niewierzącego w zasadzie teoria ewolucji i teoria stworzenia są tożsame, nieudowadnialne na gruncie naukowym

Co Ty opowiadasz? Teoria ewolucji to teoria naukowa. Nie ma naukowej teorii stworzenia.
Biblijne stworzenie jest wyłącznie hipotezą za którą nie stoją żadne dowody.
A więc teoria ewolucji i biblijna hipoteza stworzenia absolutnie nie są tożsame.

Thor pisze:
Zdumiewa mnie takie podejście oto, że jeśli coś w biblii wydaje się niewiarygodne, albo wiemy że są pewne warianty słów w jednym miejscu w kilku manuskryptach, to znaczy że cała biblia, każdy fragment i każdy w niej przekaz jest fałszywy, niewiarygodny. 


Żaden szanujący się naukowiec historyk tak nie podchodzi do tego. Ja również tak do tego nie podchodzę.
Mówisz o jakiś totalnych ignorantach.
Oczywiście, że biblia w wielu miejscach jest z punktu widzenia hisotrii – cennym dokumentem.
Cenna jest również ze względu na swoje walory literackie.


Thor pisze: Tylko nieliczne księgi czy raczej ich fragmenty zostały podyktowane słowo za słowem przez Boga, jak np. Apokalipsa a wniej listy Boga do kościołów. 


Takie rzeczy ciekawią mnie właśnie najbardziej.
Na jakiej podstawie doszedłeś do takiego wniosku?


Thor pisze: A teza twoja i Fryderyka jest taka - skoro biblia nie pokrywa się z współczesną nauką w jednym swym miejscu, to znaczy, że jest niewiarygodna w całości swego przekazu.


Nigdzie nie stawiałem takiej tezy... Nie czaruj...


Thor pisze:Zadajcie sobie proste pytania. 
Czy jest prawdą, że człowiek to tylko zlepek atomów?


Nie mam pojęcia, co kryje się u Ciebie pod słowem „tylko”, więc owszem, prawdą jest, że człowiek to zlepek atomów. Ale jaki fascynujący, złożony, niesamowity zlepek!


Thor pisze:zauważ, że ponieważ wiem iż ty i Fryderyk nie uznajecie biblii,


Znowu coś czarujesz. Co znaczy u Ciebie, że „nie uznaję biblii”?
Ja jedynie nie wierzę, by wszystko co w niej zawarte było prawdą.
Uważam, że część rzeczy w niej zawartych jest prawdziwa i cenna z historycznego, literackiego, kulturowego punktu widzenia.

KAAN pisze:Nikt ci nie da naukowego dowodu na prawdziwość Biblii, bo nie jest on nikomu potrzebny,


Mi chodzi o wszelkie dowody na jej prawdziwość jakie są znane.
No to jakie one są? Dowiem się kiedyś od wierzących w nią?


betme
Posty: 533
Rejestracja: 06 kwie 2015, 00:59
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: betme » 10 lip 2016, 16:23

To odpowiadam pytaniem. Czy dzieła Juliusza Cezara pochodzą od Juliusza Cezara? I czy są prawdziwe?


Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: fryderyk » 10 lip 2016, 16:59

betme pisze:Czy dzieła Juliusza Cezara pochodzą od Juliusza Cezara? I czy są prawdziwe?

Nie wiem. Nie interesowałem się tym zagadnieniem.


Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czy wiara w biblię ma sens... ?

Postautor: Psrus » 10 lip 2016, 20:04

betme pisze:To odpowiadam pytaniem. Czy dzieła Juliusza Cezara pochodzą od Juliusza Cezara? I czy są prawdziwe?

Nie wiesz tego. Ciebie interesuje tylko Biblia i fakty które grają na jej korzyść. Reszta cię nie interesuje. Przeczytaj sobie to:
http://www.talkorigins.org/origins/postmonth/feb02.html



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości