Kult Aniołów i Świętych

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Przeemek
Posty: 439
Rejestracja: 24 wrz 2017, 15:28
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Najważniejszy dla mnie jest Pan i relacja z Nim: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem." (Mt 22,37).
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Przeemek » 10 lut 2019, 15:52

Albertus pisze:Oczywiście ze się modlimy bo zwracanie się do świętych w Niebie w języku polskim określamy mianem modlitwy podobnie jak zwracanie się do Boga.

Ale już na przykład w języku łacińskim nie ma takiego rozróżnienia i polski zwrot "módl się za nami" po łacinie będzie brzmiał - "ora pro nobis" co dosłownie oznacza - " mów za nami, przemów za nami". A więc modlitwa to po prostu mówienie do Boga który jest w Niebie a w wielu językach takie zwracanie się do Boga nazywamy innym słowem niż zwracanie się do istot na ziemi i podobnie tym samym słowem w wielu językach tym samym słowem nazywamy zwracanie się do innych istot które są w Niebie z Bogiem

To są kwestie językowe które nie dotykają istoty rzeczy a istotą rzeczy jest to że modlitwa do świętych w Niebie to po prostu zwracanie się do nich z prośbą o modlitwę za nami do Boga ewentualnie aby coś zdziałali mocą Bożą w naszej sprawie

Modlitwa według wykładni Pisma, to nie jest kwestia językowa.
W Biblii nikt nigdy nie modlił się do drugiego człowieka, modlitwa jest wznoszona do Boga (Ps141: 1 -2 ), apostoł Paweł sam dał nam przykład (Rz15: 9). Pismo opisuje ją jako czas spędzany z Panem - rozmowa duchowa - wypowiadana w szczerości i prostocie serca, w której Bóg na nie patrzy (1Sm16: 7). Modlitwa osoby odrodzonej w Chrystusie to modlitwa w Duchu Świętym (Jud: 20), w której modli się o to co jest zgodne z wolą Boga (Rz8: 8 - 9; 1J5: 14 - 15). A żeby rozeznać się co jest wolą Boga, apostoł zachęca by się trzymać Słowa Bożego jak przy lampie/pochodni, to w tedy Słowo to jak gwiazda poranna wzejdzie w naszych sercach i je rozświetli (2P1: 19). A więc Słowo Boże uczy nas, że to dzięki Duchowi Świętemu mieszkającemu w nas modlimy się do Boga, w imieniu Jezusa, który chce z nami budować osobistą i bliską relację (J14: 14 - 20), a istotą modlitwy jest uwielbienie Boga (Ps18: 2 - 4).

Czy wolą Boga jest modlenie się do świętych zmarłych, czy do samego Boga i Chrystusa we wszystkich naszych potrzebach i troskach? I budowanie osobistej relacji ze zmarłymi świętymi?
Więc modlitwa w Biblii to nie jest tylko prośba, a Duch Świety żyjący w nas nie uczy nas modlenia się do nikgo innego oprócz Boga. Uczy nas że modlitwa wśród pogan będzie kierowana do Boga (Rz15: 9), tak jak robił to apostoł Paweł. Powyższe tłumaczenia to wykręcanie się kwestią językową czy semantyką i jest niczym innym jak ściemnianiem nie idącym w parze z nauką Pisma.

A odnośnie twoich wyjaśnień, rzeczywiście Pismo mówi o prośbach, modlitwach i normalnej rozmowie skierowanej do Boga. Często są też wyznawaniem Bogu grzechów, dialogiem z Bogiem, zawierają prośby, mogą również zawierać błagania i dziękczynienia ale nie są tym samym, ponieważ Pismo "modlitwą" zawsze nazywa tylko i wyłącznie relację "człowiek - Bóg", i zawsze była związana z kultem do Niego. Niezależnie do jakiego przekładu i języka Biblii nie spojrzysz, kontekst tłumaczy modlitwę w taki sam sposób i nie ma tam ani nauki, ani przykładu zachowania człowieka modlącego się do drugiego człowieka. Jeżeli już jest przykład modlitwy lub prośby o modlitwę to są zawsze zanoszone do Boga (Łk6: 12; Mt17: 21; Jak5: 17; Flp4: 6; Rz10: 1; i inne).

To, że mogą istnieć jakieś zwroty w innych językach, dające drugą możliwość dla słowa modlitwa, nie znaczy ża apostołowie nie rozróżniali tych dwóch terminów, co nam dokładnie wskazuje Pismo i język grecki [proseuchē - Strong 4335 - modlitwa; euchesthe - Strong 2172 - módlcie się; deēsis - Strong 1162 - prośba; aitēsēte - Strong 154 - prosilibyście] np:
"(22)I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie[proseuchē] z wiarą prosić[aitēsēte] będziecie."(Mt21)

Są miejsca w Piśmie(znalazłem 3) gdzie niektóre przekłady przetłumaczyły prośbę jako modlitwę, jednak grecki nadal rozróżnia te terminy i kontekst wskazuje wyraźnie na relacje "człowiek - Bóg", np:
"(1) Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę[deēsis] się za nimi do Boga." (Rz10)

Tak więc niezależnie od próśb, dziękczynienia, błagania, które mogą być również skierowane do człowieka, wykładnia Pisma wskazuje, że modlitwa jest zarezerwowana dla Boga - jest to zawsze relacja człowiek-Bóg.

Dlatego niezależnie od różnic językowych, każde tłumaczenie czy przekład Biblii kontekst modlitwy zawsze oddaje tak samo - czyli zaadresowany do Boga (relacja człowiek - Bóg), tak że jest to jasne dla każdej nacji która czyta własny przekład Biblii.
Również w naszym języku rozróżniamy słowo modlitwę od prośby, są to dla nas dwa różne terminy i jeżeli wykładnia Pisma też je rozróżnia, to nie mamy podstaw jako chrześcijanie ich mieszać, powinniśmy trzymać się kontekstu nauki apostolskiej i wykładni Pisma w tej kwestii, i nie doszukiwać się innych znaczeń by uzasadniać niebiblijne praktyki.

Widzę, że próbuje się "odwrócić kota ogonem" w doktrynie kultu Aniołów i Świętych. To że prośby i modlitwy były kierowane do Boga, nie znaczy że prośby i modlitwy były kierowane też i do człowieka. Więc w języku polskim, jeżeli modlitwy do świętych są w rzeczywistości tylko prośbami, to nie powinno nazywać się ich modlitwami.
Ostatecznie nie ma nic złego w proszeniu drugiego brata czy siostry o modlitwę, ale kierowanie do nich modlitwy już jest niezgodne z Pismem. Bibilia nie naucza by takie kierować do ludzi, a tym bardziej jeżeli już umarli docześnie. I kolejną kwestią w kontekście modlitwy jest również tradycja apostolska która nie ukazuje, ani naucza nas utrzymywania relacji ze zmarłymi już świętymi.

Albertus pisze:Nie przypominam sobie aby w Biblii było napisane ze nie wolno prosić o modlitwę za nami do Boga świętych którzy są już w Niebie z Panem.

Nikt również w Biblii nie napisał lub zaprzeczał wielu innym rzeczom - jednak my mamy kierować się tym co w Słowie Bożym Napisano (2Tym3: 15 - 17; 1Kor4: 6 i inne), a nie wykorzystywać to, czego w Biblii nie napisano, aby później jakoś usprawiedliwiać to, co sami sobie wymyślamy. Argumentowanie czegokolwiek wykorzystując to, że Biblia na ten temat milczy jest poważnym błędem - chociażby dlatego, że człowiekowi jest łatwo zbłądzić i jest w stanie wiele rzeczy wymyślać dlatego że Słowo Boże nie zakazuje tego wprost.

A odnośnie zakazu, to nie ma bezpośredniego takiej modlitwy ponieważ dla apostołów był on oczywisty, wynikał on z zakazu kontaktu ze światem po życiu doczesnym (Pwt18: 11).

Albertus pisze:Wszyscy przecież w Kościele stanowimy jedno ciało w Chrystusie, a w ciele wszystkie członki mają ze sobą łączność.

Jak to przekłada się na codzienne życie? chodzi mi o to w jaki sposób powinno rozumieć się tą łączność i zniej korzystać w kontekście umarłych docześnie świętych? I co mówi Pismo na ten temat?

Albertus pisze:Tak jak już wspomniałem w innym miejscu my katolicy nie musimy wierzyć w żadne objawienia prywatne, nawet te uznane przez Kościół, a kwestie szkaplerza są elementem takich objawień. I na przyszłość nie zamierzam odnosić się i tłumaczyć ze wszystkich katolickich prywatnych objawień podobnie jak protestanci nie tłumaczą się z prywatnych objawień protestanckich a jest ich mnóstwo

"nie musimy wierzyć" - trochę to brzmi kuriozalnie w kontekście wiary chrześcijańskiej, ponieważ twój Kościół w to wierzy(te oficjalnie zatwierdzone), ale ty nie wierzysz bo nie musisz? Kościół Chrystusa wyraźnie naucza:
"(5) jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest;"(J5)

Więc jeżeli Kościół uznał(uwierzył) w objawienia prywatne i je zatwierdził, to z doktryny wynika że powinieneś to zaakceptować i wierzyć razem z Kościołem? Tym bardziej, że doktrna KRK wyraźnie mówi by przyjmować to co "pasterze" postanawiają i ogłaszają:

Kan. 212 - § 1. To, co święci pasterze, jako reprezentanci Chrystusa, wyjaśniają jako nauczyciele wiary albo postanawiają jako kierujący Kościołem, wierni, świadomi własnej odpowiedzialności, obowiązani są wypełniać z chrześcijańskim posłuszeństwem.

A nawiązując do tych zatwierdzonych prywatnych objawień przez Kościół nawet jak niektórzy wierni nie uwierzą, to nie zmienia to faktu, że większość wierzy i powodują one, że wielu wiernych ufając kościołowi w jego ocenie praktykuje zachowania i obrzędy które są niezgodne z tym co mówi Pismo. A Kościół oficjalnie jeszcze uczestniczy w tych praktykach, a więc je aprobuje/zatwierdza. Podam tylko te najpopularniejsze:

- Objawienie Pierinie Gilli w 1947r. spowodowało wprowadzenie święta do Kościoła Katolickiego nazywanego "Godzina Łaski". Nie wiem czy w to wierzysz czy nie, ale Kult Matki Bożej w Montichiari został uznany przez biskupa Brescii, ks. Giulio Sanguinetti, dnia 15 sierpnia 2000 r. a w parafiach obchodzi się to w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny – 8 grudnia – między godziną 12 a 13 jako nabożeństwo "Godzina Łaski".
Wiernym tak Kościól ten dzień tłumaczy:

"Jest taka jedna godzina w roku, gdy Niebo pochyla się tak nisko nad ziemią, że Bóg jest na wyciągnięcie ręki i Jego odwieczne skarby miłości. Jest taka jedna godzina w roku, gdy wszystko jest możliwe. Obietnica z nią związana jest naprawdę wielka! Oto Matka Najświętsza ogłasza, że przez sześćdziesiąt minut w roku Niebo staje nad nami otworem, że każdy, kto w tym czasie zamknie trzymany nad głową parasol niewiary, otrzyma od Boga to, co mu najbardziej potrzebne." [ http://sanctus.pl/index.php?grupa=44&po ... 55&doc=300 ]
Od kiedy to "Niebo stoi otworem" raz w roku, kiedy Bóg jest na wyciągnięcie ręki i Jego odwieczne skarby? Co to ma wspólnego z Pismem Świętym i tradycją apostolską? dlaczego wiernym rzekomo Kościół Boga "takie rzeczy" wciska, skoro w Piśmie mówi o czymś innym?

"Przez to moje przybycie tu, do Montichiari, życzę sobie, abym była wzywana i czczona jako Róża Duchowna. Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia w południe, obcho­dzono Godzinę Łaski dla całego świata”. Poprzez to nabożeństwo ześlę niezliczone łaski dla ciała i duszy." [ http://www.8grudnia.rosemaria.pl/sitema ... index.html ]
Co to ma wspólnego z Pismem i nauką apostołów? Więc co Biblia mówi o łasce i jak ją można uzyskać:
"(2) dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej." (Rz5)

- Kolejne do Ikona - Czarna Madonna cudowny obraz na Jasnej Górze. Nieomylnie KRK zatwierdził to dzieło czyniące cuda:
"Wkrótce obrazowi przypisano moc czynienia cudów (pierwszy odnotowany cud już z 1402 roku), które spisywano w „Księdze cudów”. Matkę Boską Częstochowską zaczęto też tytułować „królową Polski”. Długosz nazywa ją „najdostojniejszą Królową świata i naszą”, a Grzegorz z Sambora „Królową Polski i Polaków”. (...) Oczywiście najsłynniejszym dowodem cudowności obrazu było odparcie oblężenia klasztoru przez Szwedów w czasie „Potopu” - 18.XI. – 26.XII.1655 roku. To właśnie Matce Boskiej Częstochowskiej przypisywano zwycięstwo i cudowną obronę. Odpowiednio za spełnianie próśb i cudów, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej otrzymywał od wiernych tzw. „wota”, czyli podarunki z wdzięczności. (...)8.IX.1717 roku obraz ukoronowano koronami podarowanymi przez papieża. (...) 13.IV.1904 roku papież Pius X zatwierdził dla Jasnej Góry oficjalne święto Matki Boskiej Częstochowskiej Jasnogórskiej I klasy z oktawą na środę po 24.VIII., gdyż w tym dniu roku 1384 obraz miał przybyć na Jasną Górę. Tenże sam papież Pius X podarował Matce Boskiej Częstochowskiej nowe korony, którymi obraz udekorowano w 1910 roku. Później papież Pius XI ustalił stałą datę ochodów święta na 26.VIII.(...) " [ http://poloniaviva.eu/index.php/pl/4-hi ... snej-gorze ]

Przybywa tam ok. 4 mln. ludzi rocznie w ramach pięlgrzymki, a to zaledwie czwarta co do wielkości ilość ludzi w porównaniu z innymi objawieniami. Tutaj fakty są również takie, że temu konkretnemu obrazowi przypisuje się cuda. Kolejny raz odchodzi się od wykładni Pisma i nauki apostolskiej.


Różnica między protestantyzmem jest taka, że nie mamy z góry narzucone nieomylne gremium, które publicznie ogłasza i podaje w co można wierzyć a w co nie. Ponieważ mamy tylko jeden autorytet i jeżeli nawet dojdzie do sytuacji w której mój zbór będzie akceptował jakieś objawienie prywatne w które ja nie uwierzę, to mogę interweniować lub ostatecznie odejść, czy pójść do innego, i nie będzie to równoznaczne z odejściem od Kościoła Chrystusa. I co najważniejsze, nie będzie to odejście z piętnem utraty zbawienia jakie otrzymuje się przy odejściu z KRK - który naucza że poza Kościołem nie ma zbawienia. A tobie pozostaje akceptować rzeczy w Kościele, w które nie będziesz wierzył i byś nie praktykował - co jest zaprzeczeniem chrześcijańskiej jedności według wiary jako ciała Chrystusa z Duchem Świętym w każdym z jego członków.

Albertus pisze:A dlaczegóż by nie? W Biblii jest mnóstwo próśb do Boga o odpuszczenie grzechów. Niby dlaczego mielibyśmy uważać że są one niepotrzebne?Bo tako rzecze Przemek?

Pismo naucza:
"(1) Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Orędownika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego." (1J2)

"(25) Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi."(Hbr7)
że w sprawach odpuszcznia naszych grzechów jasno określa że jest nim tylko Boży syn, do którego my mamy się zwracać.

A jeżeli jest pełno to zacytuj jedną? Tylko w kontekście o którym rozmawiamy bo sam podważyłeś wypowiedź, a więc osobę która prosi Boga by drugiej osobie odpuścił On grzechy - wszystkie grzechy (bo o to prosi się Maryję).

Natomiast fragment modlitwy który skomentowałem: "O Najlitościwsza Matko, wyjednaj mi u Boskiego Syna odpuszczenie grzechów moich".

Definicja "wyjednaj": "uzyskać coś u kogoś prośbą, perswazją, namową" [Słownik PWN]. "uzyskać coś dzięki porozumieniu, communi consensu impetrare" [Słownik języka staropolskiego]

Synonimy "wyjednaj": "wyprosić, wystarać się, zaklepać, załatwić, zdobyć, zorganizować, doprosić się, osiągnąć, otrzymać, ubłagać, uprosić, uzyskać"

Więc podtrzymuję moją tezę, że nie można uzyskać, załatwić, otrzymać, zdobyć, itd. odpuszczenia grzechów dla kogoś, dla drugiej osoby. Nie twierdzę, że modlitwa za brata czy siostrę nie może nic zdziałać, ale na pewno nie odpuszczenie grzechów. Odpuszczenie grzechów otrzymuje się tylko decyzją indywidualnego człowieka przez wiarę w Chrystusa.

Albertus pisze:spójnik "i" nie oznacza tego że jedna służba nie różni się do drugiej. Jak ktoś powie że ktoś służył wiernie Bogu i ojczyźnie to nie znaczy ze służył tak samo i ze był bałwochwalcą i że ojczyzna była dla niego Bogiem.

Proste jak budowa cepa.

Fragment który skomentowałem:
"przyjęcie szkaplerza świętego zawarte z Tobą przymierze, że przez całe życie będę jak najwierniej i jak najgorliwiej służył(a) Tobie i Twojemu Boskiemu Synowi."

Wszystko zależy od kontekstu, a kontekst nie daje możliwości rozróżnić w tej modlitwie poziomu gorliwości jaką modlący deklaruje, tym bardziej że są jeszcze dodatkowe czynniki jakie mają na tą gorliwość wpływ - treść zawartego przymierza w drodze przyjęcia szkaplerza świętego.
Więc nie jest to takie proste jak budowa cepa, nie ma tu analogii w twoim twierdzeniu.

Albertus pisze:Szkaplerz może być jedynie pomocą w wytrwaniu w wierze w Jezusa Chrystusa, nie jest amuletem który działa automatycznie w oderwaniu od wiary

Problem polega na tym co się tym przedmiotom przypisuje:
"Twój szkaplerz był dla mnie znakiem zbawienia, bronią w niebezpieczeństwach duszy i ciała."
Przedmioty pełniące takie funkcje, czy wzmacniające wiarę to podstawowa doktryna okultyzmu, takie zawierzanie przedmiotom nie ma nic wspólnego z Pismem i nauką tradycji apostolskiej, i jest w niej zabronione.

Albertus pisze:Maryja jest tutaj pośredniczką w innym sensie niż Jezus.Każdy kto wstawia się za nami do Boga jest w pewnym sensie dla nas pośrednikiem, nie tylko Maryja. Jezus jako Człowiek jest Jedynym Pośrednikiem miedzy Bogiem a ludźmi z racji Ofiary jaką złożył dla nas na Krzyżu i z racji swego wcielenie. Nie wynika z tego Pośrednictwa że tylko On może wstawiać się za nami u Boga

Sam zwróciłeś uwagę wcześniej, że mamy "otwarty przystęp" dzięki Jezusowi, w jakim celu więc prosić Boga za czyimś wstawiennictwem(konkretnie świętych umarłych), jeżeli droga przed tron łaski Boga Ojca i do miejsca najświętszego stoi dla nas otworem (Hbr4: 16; Hbr10: 19 - 20). Jezus przebywający obecnie w Niebie jest naszym orędownikiem u Ojca, a nie żaden umarły święty. Mieszasz wstawiennictwa docześnie żywych braci i sióstr o których uczy Pismo z tymi już umarłymi.

Poza tym poczytaj sobie modlitwy wstawiennicze jak litania, większość jak nie wszytkie z nich nie zaczynają się "Za wstawiennictwem prosimy cię Boże/Jezu", raczej zaczynają się "święty Augustynie, święta Elżbieto, święty Krzysztofie...." [ https://adonai.pl/modlitwy/?id=litanie ]. Do kogo modlący zwraca się bezpośrednio?

A to tylko kropla w morzu innych modlitw, np. do patronów to kolejny zestaw i oddania się i pośrednictwa. Być może zacytowałem tobie za mało przykładów:

Wszystko przez pośrednika - tu nie ma miejsca już dla kogoś innego:
"Chwalebny Józefie Święty, wzorze wszystkich pracujących, uproś mi łaskę bym i ja pracował w duchu pokuty, w celu zadośćuczynienia za me liczne grzechy: bym pracował sumiennie raczej z poczucia obowiązku niż dla swojego upodobania, bym pracował (...) Wszystko dla Jezusa, wszystko przez Maryję, wszystko na Twój wzór, o Święty Patriarcho Józefie. To będzie moim hasłem w życiu i przy zgonie. Amen. " [ https://adonai.pl/modlitwy/?id=13 ]

Czy to pośrednictwo w modlitwie "Matko Boża Czerneńska!":
"Orędowniczko szkaplerza świętego, Matko Boża Czerneń­ska. Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę błagalnie do Ciebie ręce i z głębi serca wołam: Królowo szkaplerza świętego ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Szkaplerzem świętym ochraniaj mnie od zagrażającego mi zła. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogo mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że serce Twoje pełne dobroci wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, jakie Ci przedstawiam. Od wieków tutaj, w tym miejscu rozdajesz łaski wszystkim strapionym, słabym, modlącym się do Ciebie przed tym świętym wizerunkiem. Nie odrzucaj mnie zanoszącego przed Twój cudowny wizerunek gorące błagania... Na Twoją cześć obiecuję zawsze nosić szkaplerz święty jako znak Twojej opieki i zbawienia." [ http://szkaplerz.pl/modlitewnik/index.php?go=modlitwy ]
"Ratuj mnie, "w tobie cała nadzieja", "ochraniaj mnie przed złem", "jeśli ty mnie nie wysłuchasz to do kogo mam się udać", "w Tobie cała nadzieja", "Szkaplerz znakiem Twojego zbawienia"
Zgroza... tu nie ma żadnych zahamowań. Praktycznie każda modlitwa z tej http://szkaplerz.pl/modlitewnik/index.php?go=modlitwy strony to podobne co powyżej prośby, oddania się, pośrednictwa, itd.


A modlitwa do św. Krzysztofa jest modlitwą do św. Krzysztofa, ludzie modlą się do niego aby zachował ich bezpiecznie na drodze albo pomógł im znaleźć jedną, bo się zgubili. Do św. Antoniego modlą się by pomógł im klucze znaleźć, bo je zgubili, itd. Takie są fakty.
Ta cała nawijka o rodzajach czy innych sensach pośrednictwa to ściema w świetle wykładni Pisma i dobrze o tym wiesz.

Albertus pisze:To że w Nowym Przymierzu jesteśmy złączeni z Chrystusem w żaden sposób nie implikuje tego że nie możemy nikomu innemu zawierzać się w opiekę i prosić innych o modltwę za nami albo o jakieś działanie mocą Bożą w naszej sprawie

W odpowiedzi podałem powód "nie zawierzania" siebie innym ludziom, a nie proszenia ich o modlitwę.
Może nie miałeś całego obrazu, ponieważ nie podałem konkretnego przykładu:

Sporo tutaj powierza się drugiemu człowiekowi, zawierzając swoją osobę:
"O święty Józefie, mniemany Ojcze i Opiekunie Pana i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, najmilszy Oblubieńcze Matki Jego, Przeczystej Dziewicy Maryi! Ja, N.N. Ciebie obieram sobie dziś i po wszystkie dni mego życia za Patrona, Ojca i Opiekuna i postanawiam mocno głosić i rozszerzać zawsze i wszędzie Twoją chwałę i cześć. Błagam Cię pokornie, racz mnie przyjąć za swego sługę. Ratuj mnie we wszystkich potrzebach duszy i ciała, broń od wszystkich nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych, zachowaj mnie do wszelkiego niebezpieczeństwa, nieszczęścia i złego przypadku. Szczególnie zaś w godzinę mej śmierci przybądź, wspieraj i ratuj mnie wraz z Niepokalaną Oblubienicą Twoją Maryją, abym nie zginął, ale miał żywot wieczny i z Wami wielbił Boga po wszystkie wieki wieków. Amen. " [ https://adonai.pl/modlitwy/?id=13 ]

A "Akt osobistego oddania się Maryi" ks. kard. Stefana Wyszyńskiego - zresztą jednego z waszych pasterzy, którym macie być posłuszni Kan. 212 - § 1.
"Święta Maryjo, Bogurodzico Dziewico, obieram sobie dzisiaj Ciebie za Panią, Orędowniczkę, Patronkę, Opiekunkę i Matkę moją. Postanawiam sobie mocno i przyrzekam, że Cię nigdy nie opuszczę, nie powiem i nie uczynię nic przeciwko Tobie.
Nie pozwolę nigdy, aby inni cokolwiek czynili, co uwłaczałoby czci Twojej.
Błagam Cię, przyjmij mnie na zawsze za sługę i dziecko swoje.
Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach duszy i ciała oraz w pracy kapłańskiej dla innych.
Oddaję się Tobie, Maryjo, całkowicie w niewolę, a jako Twój niewolnik poświęcam Ci ciało i duszę moją, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych uczynków moich, zarówno przeszłych jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga, w czasie i w wieczności.
(...)
Pośredniczko łask wszelkich, oddaję ku chwale Trójcy Świętej - Soli Deo!"
[ https://adonai.pl/modlitwy/?id=141 ]

A innych świętych i pasterzy katolickich modlitwy - jak Maksymiliana Kolbe czytałeś?

Wszelkie granice i normy biblijne oraz nauki apostolskiej zostały już przekroczone. Jak widzisz, implikacji w zawierzniu się w taki sposób innemu człowiekowi w Kościele Chrystusa jest wiele......

Albertus pisze:Ależ oczywiście że ingerencję świętego w życiu doczesnym - poprzez modlitwę do Boga oraz działanie mocą bożą. Jeśli ludzie prosili apostołów aby kogoś uzdrowili kogoś ( mocą bożą oczywiście) gdy byli na ziemi to dlaczego nie mogą prosić ich o to samo gdy są już w Domu Ojca w Niebie?

Pismo opisuje, że apostołowie uzdrawiali i wyganiali demony, ale nikt nie prosił apostoła:
- Aby stawał się Ojcem i opiekunem po wszystkie dni mojego życia, i powierzał im ratunek wszystkich potrzeb swojej duszy i ciała. Apostoł zdecydowanie by kazał zwrócic się z tym do Boga.
- Aby szczególnie w godzinie śmierci przybył do mnie i mnie wspierał oraz ratował abym nie zginął i miał żywot wieczny. Trochę za późno z tym ratowaniem w godzinie śmierci, zresztą skąd ma apostoł wiedzieć kiedy ta godzina nadejdzie, Boga się zapyta, czy ma już taką wiedzę o ludziach?
- Aby przyjął moją duszę i ciało, które mu chcę jako jego niewolnik całkowicie i zupełnie oddać z prawem do całkowitego rozporządzania mną. Zdecydowanie nie należą takie rzeczy do obowiązku naszych nawrócocnych braci sióstr docześnie żywych, a tym bardziej nawet do takich możliwości.
- Aby oddać sie "Pod Twoją Obronę". Co ma ewangelizowanie i ratowanie człowieka od demona czy uzdrowienia, od nieustannego proszenia za niego, bronienia i otaczania go opieką przez całe jego życie? Każdy apostoł powiedziałby, że od tego jest Bóg - po nawróceniu, człowiek otrzymuje Ducha Świętego do serca, który prowadzi i pomaga we wszystkim przez resztę jego życia. Poza tym Bóg osobiście przydziela i powołuje ludzi do różnych służb, a ty nie możesz od kogoś żądać czy się komuś oddać pod jego/jej obronę/opiekę na całe swoje życie.
- Aby zajmował się chorobami gardła i uszu u wiernych, jak to ma na liście swoich zadań katolicka święta patronka Otylia. [ http://patroni.waw.pl/ ]
- Aby był od wypraszania potomstwa dla wiernych i do orędowania zakochanym, jak św. Apostoł Andrzej.

- Katolicy nawet całą Polskę powierzają Maryi, a swoje troski, sprawy i problemy patronom. Takie są fakty. Taki rodzaj ingerencji ani nie był nauczany, ani propagowany w tradycji apostolskiej.

Albertus pisze:I to jest właśnie różnica między wiarą katolicką a niektórymi ludźmi podającymi się za protestantów - my wierzymy że ci którzy są już w Niebie z Chrystusem w Domu Ojca nie są martwi ale są nadal żywymi członkami Chrystusa i zgodnie ze Słowem Bożym wraz z aniołami stanowią Miasto Boga Żywego - Jeruzalem Niebieskie które jest naszą Matką

Tu się możemy częściowo zgodzić, z tym że protestanci nie wyciągają z tego zbyt daleko idących wniosków wykraczający poza to co nam przekazała na ten temat nauka apostolska i Słowo Boże.

Nawróconych na Chrystusa zmarłych nie potrzebujemy prosić o nic, otrzymali zasłużony odpoczynek i oczekują na chwalebne zmartwychwstanie. Dlatego protestanci nie potrzebują też błagać Boga w długich litaniach o to by dał im życie wieczne. Mało tego, jak sam wskazałeś, dzięki "przystępowi" doszli oni do tego odpoczynku, składając swoje zaufanie w Jezusie kiedy żyli na ziemi, który oczyścił ich ze wszystkich grzechów (Hbr4: 9 - 11).
Nikt z protestantów nie uważa, że teraz można przypisać im rożne specificzne funkcje i zadania do posługiwania z za grobu, jak wszechobecne wszechwysłuchiwanie od tysięcy wiernych na raz próśb o opiekę nad wiernymi podczas podróży, jak to macie w zwyczaju prosić św. Krzysztofa. Czy oddawanie sie pod opiekę lub obronę, nikt nie uwarza że pośredniczą wszelkimi łaskami, że w każdej godzinie mogą zapewniać nam bezpieczeństwo. A opisana w Piśmie próba kontaktu ze świętym, zakończyła się fiaskiem, Saul dostał odpowiedź:
" (15) Samuel rzekł do Saula: Dlaczego nie dajesz mi spokoju i wywołujesz mnie? (...)"(1Sm28)
Są już na zasłużonym odpoczynku i nie należy ich niepokoić.

Do tego jeszcze Słowo Boże naucza, że ludzie którzy nie nawrócili się na Chrystusa a więc zmarli grzesznicy czekają na dzień sądu i na drugą śmierć - "Jezioro gnia" gdzie będą wrzuceni razem z szatanem i jego aniołami - a więc oni też nadal żyją. Dlaczego oni nie słyszą i nie widzą ludzi przebywających na ziemi? Skoro jest realna groźba nawiedzenia przez demona, to umarli docześnie żyjący grzesznicy nie mogą się pojawiać?



P.S. I mam na koniec pytania do refleksji, podaj jeden konkrenty(najlepiej biblijny) powód dla którego powinniśmy się modlić do świętych docześnie umarłych i prosić ich o wstawiennictwo?


Awatar użytkownika
Suzuja
Posty: 903
Rejestracja: 04 lis 2017, 20:30
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Suzuja » 18 lut 2019, 17:46

Pierral pisze:Chciałbym zapytać zaglądających tu katolików, na jakiej podstawie zbudowany jest kult świętych oraz aniołów


Na podstawie tego że tak orzekł Kościół Chrystusa w Niceii w 787 roku. Gdy prawda od Boga Obajwiona, że obrazy, aniołów i świętych można i należy czcić była podważana, przez bluźnierczych ikonoklastów. Na czele z cesarzami Biznatyjskimi(to jest Leon III i Konstantyn V). Którzy podstawę swojej teologii wywodzili z islamu

gdzie tego ostatniego wyraźnie zakazuje Biblia


Nie ma ani jednego takiego miejsca

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że do protestantów żadne wyjaśnienie nie trafi. Gdyż zaprzeczają one wymysłom protestanckim nt. Kultu świętych i ikon

"Nikt nie może być sługą dwóch panów, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi" (Mt 6;24 SNP),


Ani słowa o zakazie tworzenia obrazów, czy zakazie kultu świetych

Albertus, nie wdawaj się w dyskusję z Przemkiem na temat kultu świętych. Wypowiada się w takim temacie na forum.wiara gdzie notorycznie leje wodę. Zamiast udzielać odpowiedzi

https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=11&t=40855


Awatar użytkownika
Pierral
Posty: 17
Rejestracja: 02 gru 2018, 14:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Pierral » 18 lut 2019, 18:49

Niech was nikt nie odtrąca, szczególnie spośród tych, którzy lubią się umartwiać i oddawać cześć aniołom, powoływać na tajemnicze doznania i bezpodstawnie szczycić swoim cielesnym sposobem myślenia,
Kolosan 2:18 SNP
Jednak Biblia mówi, popatrz no

I uważasz że sobór to wykładnia Pisma? Jeśli sobór stwierdzi, że papież jest Bogiem, to też będziesz wierzyć?

No i cóż, Przemka nie znam z lania wody ale raczej z odważnej apologetyki, za to ty jesteś znany z tego że nie trafiają do ciebie żadne argumenty, a umysł masz zaślepiony stwierdzeniem że protestanci to heretycy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Suzuja
Posty: 903
Rejestracja: 04 lis 2017, 20:30
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Suzuja » 18 lut 2019, 20:27

Niech was nikt nie odtrąca, szczególnie spośród tych, którzy lubią się umartwiać i oddawać cześć aniołom, powoływać na tajemnicze doznania i bezpodstawnie szczycić swoim cielesnym sposobem myślenia,
Kolosan 2:18 SNP
Jednak Biblia mówi, popatrz no


Co mówi? Bo ten fragment nijak nie zaprzecza kultowi świętych. każdy fragment Biblii który wspomina o Aniołach będziesz przyatczał?

I uważasz że sobór to wykładnia Pisma? Jeśli sobór stwierdzi, że papież jest Bogiem, to też będziesz wierzyć?


Raz, że zasada iż jedyną podstawą wiary jest Biblia to wasz XVI wieczny wymysł
Dwa, w tym wypadku Sobór potwierdził to w co chrześcijanie wierzą i co czynili od zawsze. A odstępczy cesarze przesiąknięci islamską teologią próbowali wprowadzić do Kościoła. Do dziś w prawosławiu obchodzi się "święto zwycięstwa ortodoksji" z tego powodu że ikonoklazm został pokonany

No i cóż, Przemka nie znam z lania wody ale raczej z odważnej apologetyki


Jeżeli nieodpowiadanie na post, i wklejanie kilometrów tekstu i cytatów jest odważną apologetyką. To masz racje


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Albertus » 18 lut 2019, 20:35

Pierral pisze:Niech was nikt nie odtrąca, szczególnie spośród tych, którzy lubią się umartwiać i oddawać cześć aniołom, powoływać na tajemnicze doznania i bezpodstawnie szczycić swoim cielesnym sposobem myślenia,
Kolosan 2:18 SNP


Biblię nie należy czytać wyrwanymi cytatami ale w szerszym kontekście. Zobaczmy:

Kol2:16 Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu! 17 Są to tylko cienie9 spraw przyszłych, a rzeczywistość9 należy do Chrystusa. 18 Niechaj was nikt nie odsądza od nagrody, zamiłowany w uniżaniu siebie i przesadnej czci aniołów, zgłębiając to, co ujrzał10. Taki, nadęty bez powodu zmysłowym swym sposobem myślenia, 19 nie trzyma się mocno Głowy - [Tego], z którego całe Ciało, zaopatrywane i utrzymywane w całości dzięki wiążącym połączeniom członków, rośnie Bożym wzrostem. 20 Jeśli razem z Chrystusem umarliście dla "żywiołów świata"11, dlaczego - jak gdyby żyjąc [jeszcze] w świecie - dajecie sobie narzucać nakazy: 21 «Nie bierz ani nie kosztuj, ani nie dotykaj...!» 22 A przecież wszystko to są rzeczy [przeznaczone] do zniszczenia przez spożycie - [przepisy] według nakazów i nauk ludzkich12.
23 Przepisy te mają pozór mądrości dzięki kultowi własnego pomysłu, uniżaniu siebie i nieoszczędzaniu ciała, nie dzięki okazywaniu jakiejś wyrozumiałości dla zaspokojenia ciała [grzesznego]13.

Jak widzimy ten " kult aniołów" wspomniany jest w kontekście narzucania zakazów pokarmowych, nakazów przestrzegania świat żydowskich i praw dotyczących nieczystości rytualnej ("nie dotykaj") czyli ogólnie chodzi o literę Prawa mojżeszowego
Otóż litera Prawa została przekazane przez aniołów(Dz7:53)

świety Paweł mówiąc o "kulcie aniołów" mówi faktycznie o "kulcie " litery Prawa mojżeszowego i zgłębianiu litery Prawa. Litery Prawa której strażnikami, według tradycji żydowskiej byli aniołowie


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: KAAN » 19 lut 2019, 11:46

Przeemek ! Litości!!! Strasznie długie posty piszesz, tego się nie da normalnie komentować, proszę o bardziej zwięzły tekst :) .


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Ix12
Posty: 406
Rejestracja: 14 gru 2016, 13:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Ix12 » 19 lut 2019, 11:57

Suzuja pisze:
Pierral pisze:Chciałbym zapytać zaglądających tu katolików, na jakiej podstawie zbudowany jest kult świętych oraz aniołów


Na podstawie tego że tak orzekł Kościół Chrystusa w Niceii w 787 roku. Gdy prawda od Boga Obajwiona, że obrazy, aniołów i świętych można i należy czcić była podważana, przez bluźnierczych ikonoklastów. Na czele z cesarzami Biznatyjskimi(to jest Leon III i Konstantyn V). Którzy podstawę swojej teologii wywodzili z islamu

gdzie tego ostatniego wyraźnie zakazuje Biblia


Nie ma ani jednego takiego miejsca

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że do protestantów żadne wyjaśnienie nie trafi. Gdyż zaprzeczają one wymysłom protestanckim nt. Kultu świętych i ikon

"Nikt nie może być sługą dwóch panów, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi" (Mt 6;24 SNP),


Ani słowa o zakazie tworzenia obrazów, czy zakazie kultu świetych

Albertus, nie wdawaj się w dyskusję z Przemkiem na temat kultu świętych. Wypowiada się w takim temacie na forum.wiara gdzie notorycznie leje wodę. Zamiast udzielać odpowiedzi

https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=11&t=40855


Wyjścia 20:4,5

(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.


Cały czas KAAN na PW straszy banem. Tacy tu są modzi..Poziom najwyżej śmieszny. Trynitarianie tak mają.
Awatar użytkownika
Pierral
Posty: 17
Rejestracja: 02 gru 2018, 14:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Pierral » 19 lut 2019, 12:32

Cóż Albertus, nawet zakładając że twoja interpretacja jest poprawna to jest ona sprzeczna z wykładem BT, która dodaje przypis [nadmiernej], aby móc uzasadnić swoje nauki

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Pierral
Posty: 17
Rejestracja: 02 gru 2018, 14:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: RE: Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Pierral » 19 lut 2019, 12:38

Raz, że zasada iż jedyną podstawą wiary jest Biblia to wasz XVI wieczny wymysł

„W odniesieniu do boskich i świętych tajemnic Wiary nawet najpospolitsze oświadczenie nie może zostać wygłoszone bez oparcia w Piśmie Świętym, ani też nie powinniśmy dawać się zwodzić pozornym prawdopodobieństwom i podstępnym mowom. Nie wierzcie nawet moim słowom, które kieruję do was, ani nie dawajcie im absolutnej wiary, dopóki nie otrzymacie dowodu, że to, co wam ogłaszam zgodne jest z natchnionym Pismem. Zbawienie bowiem, w które wierzymy, nie opiera się na zmyślnych wywodach, lecz zakorzenione jest w Piśmie Świętym.”
Cyryl Jerozolimski, Katecheza 4.17

IV wiek, a nie XVI wieczny wymysł

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Albertus » 19 lut 2019, 20:38

Ix12 pisze:
Wyjścia 20:4,5

(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.



Było to już wyjaśniane w drugim poście tego tematu


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Albertus » 19 lut 2019, 20:43

Pierral pisze:Cóż Albertus, nawet zakładając że twoja interpretacja jest poprawna to jest ona sprzeczna z wykładem BT, która dodaje przypis [nadmiernej], aby móc uzasadnić swoje nauki

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Interpretacje w katolickich są różne i nie są obowiązujące dla katolików, nawet te w BT. Choć oczywiście bardzo cenne i należy podchodzić do nich z szacunkiem. Co do różnic w tłumaczeniach to nie jestem ekspertem i nie wiem dlaczego tak zostało przetłumaczone. Możesz skierować to pytanie do tłumaczy i językoznawców.Ale zapewniam cię że w protestanckich tłumaczeniach też się zdarzają kontrowersyjne rzeczy.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
Pierral
Posty: 17
Rejestracja: 02 gru 2018, 14:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Pierral » 19 lut 2019, 20:48

Owszem, są w niektórych przekładach rzeczy kontrowersyjne w NBG np "niech odrzuci swój krzyż i mnie naśladuje" ale mógłbyś pokazać według Ciebie rzeczy kontrowersyjne w Bibliach protestanckich?
Pomijając PNŚ, no i NBG bo oba to śmiech na sali

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: RE: Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Albertus » 19 lut 2019, 21:02

Pierral pisze:Raz, że zasada iż jedyną podstawą wiary jest Biblia to wasz XVI wieczny wymysł

„W odniesieniu do boskich i świętych tajemnic Wiary nawet najpospolitsze oświadczenie nie może zostać wygłoszone bez oparcia w Piśmie Świętym, ani też nie powinniśmy dawać się zwodzić pozornym prawdopodobieństwom i podstępnym mowom. Nie wierzcie nawet moim słowom, które kieruję do was, ani nie dawajcie im absolutnej wiary, dopóki nie otrzymacie dowodu, że to, co wam ogłaszam zgodne jest z natchnionym Pismem. Zbawienie bowiem, w które wierzymy, nie opiera się na zmyślnych wywodach, lecz zakorzenione jest w Piśmie Świętym.”
Cyryl Jerozolimski, Katecheza 4.17

IV wiek, a nie XVI wieczny wymysł

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Co do Cyryla to najpierw należałoby poznać szerszy kontekst jego wypowiedzi. Nie mam w tej chwili do niego dostępu i ty pewnie też bo cytat wziąłeś oczywiście z protestanckiej propagandówki. Najprawdopodobniej mówi do katechumenów i chodzi mu o to aby ustrzec ich od wpływów pogańskich filozofii i gnostyckich baśni i oprzeć ich myślenie na Piśmie świetym. I to jest w praktyce bardzo słuszna rzecz. Ale nie jako ogólna zasada sola Scriptura rozumiana na sposób protestancki. Bo ta zasada w funkcjonowaniu Kościoła czy kościołów nie pojawiła się aż do 16 wieku. Nie znaczy to że nie mogła się pojawić w głowach jakichś pojedynczych ludzi którzy sprawy głębiej nie przemyśleli.

Zasada nie była i nie mogła istnieć w Kościele od początku z tej prostej przyczyny że jest sprzeczna wewnętrznie i wręcz absurdalna.

Odpowiedz na proste pytanie - dlaczego wierzysz w to że Biblia - zbiór ksiąg w konkretnie takim a nie innym składzie jest natchnionym Słowem Bożym?

Jak odpowiesz na to pytanie uznając zasadę że jedyną podstawą wiary jest Biblia?
Ostatnio zmieniony 19 lut 2019, 21:14 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Albertus » 19 lut 2019, 21:06

Pierral pisze:Owszem, są w niektórych przekładach rzeczy kontrowersyjne w NBG np "niech odrzuci swój krzyż i mnie naśladuje" ale mógłbyś pokazać według Ciebie rzeczy kontrowersyjne w Bibliach protestanckich?
Pomijając PNŚ, no i NBG bo oba to śmiech na sali

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka


Wrzuć sobie wyszukiwanie na temat na przykład błędów w Biblii warszawskiej.


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
Suzuja
Posty: 903
Rejestracja: 04 lis 2017, 20:30
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kult Aniołów i Świętych

Postautor: Suzuja » 19 lut 2019, 23:31

lx12 pisze:(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą


Dotrze do was w końcu że ten zakaz tyczy się podobizn Boga? A powstał od dlatego że żydzi zaczęli oddawać cześć cielcowi ze złota. Którego uważali za Boga. Nigdzie ten fragment nie zakazuje tworzenia obrazów i rzeźb. Zresztą, nie wiem od kiedy chrzescijan obowiązuje prawo starego testamentu ale w takim raz powinniście czcić szabat, i składać ofiary, nie zapominajmy też o obrzezaniu. No który pierwszy?

Pierral, to teraz podaj źródło tego cytatu. Bo szczerze wątpię że jest on prawdziwy. Ale nawet jeśli jest, to oczywistym jest to co powiedział Albertus, iż św. Cyryl nie głosił o sola scriptura bo ta zasada jest wewnętrznie sprzeczna i nieznana Kościołowi aż do XVI wieku. Tymbradziej za życia Cyryla kanon Pisma nie był jeszcze arbitralnie ustalony. Najprawdopodniej jest to polemika z manichejczykami. Zresztą, Sam się powołujesz na niebiblijne źródła odnośnie wiary więc jak to z Tobą jest?



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości