andrzej2 pisze:Śmieszne rzeczy piszesz
SJ - ŚJ - to świadkowie Jehowy. To oni walczą z trójcą.
ja jestem świadkiem Jehowy i nie walczę z Trójcą Świętą - tak jak każdy znany mi świadek Jehowy uważam, że Jezus to Jehowa i świadczę o tym jak na świadka przystało
andrzej2 pisze:Po co piszesz o przekładach polskich (Dąbrowskiego? who cares).
Przykład Dąbrowskiego podałem jako dowód (w jego pzypisie), że moda na odrzucanie 1 Jana 5:7 zaczęła się w rzymskim katolicyźmie - w 1949 roku 1 Jana 5:7 znajdował się w pełnej wersji we wszystkich polskich Bibliach - dopiero rzymscy katolicy w tym pierwszym przekładzie zainicjowali usuwanie tego fragmentu z ich przekładów i z przekładów w których uczestniczyli - przekłady protestanckie bez zaproszonych "ekspertów katolickich" przez cały 20 wiek nadal miały pełną wersję 1 Jana 5:7
andrzej2 pisze: Przekłady nie mają nic do rzeczy, chodzi o grecki tekst oryginału.
niestety nie ma ani jednej osoby, która miałaby autografy - mamy tylko odpisy - mniej lub bardziej niekompletne - do tego nie znamy ani jednej osoby, która umiałaby czytać w oryginalnym języku 1 wieku a jedynie tych, którzy czytają przez okulary nałożone im na uniwersytetach i seminariach w których nauczono ich interpretacji tekstu dopowiedzianej w kontekście wyznania lub ideologi dominującej w umysłach kadry dydaktycznej - sorry - czasy ostateczne nastały i jedynie to co było przed ich nastaniem po polsku jest dla Polaka obowiązujące
andrzej2 pisze:
Nawet w skanie, który wkleiłeś, jest na dole przypis, że "brak go w prawie we wszystkich kodeksach greckich, w wielu łacińskich oraz w dziełach Ojców"
no widzisz - taki kłamliwy przypis - a sam twierdzisz, że w dziełach ojców jest a tu, że nie ma ... to, że czegoś nie ma w większości to żaden argument, ponieważ ta większość to mniej wartościowa grupa źle przygotowanych niewiernych oryginałowi odpisów - z kolei w wiernych oryginałowi kopiach 1 Jana 5:7 w pełnej wersji jest i zawsze było, po tym można poznać prawdziwy zgodny w oryginałem manuskrypt - sprawdzamy 1 Jana 5:7 - jeśli ma niepełną wersję - to odrzucamy fałszywkę, a jeśli ma - to sprawdzamy kolejne punkty, kazde inne podejście jest z góry skazane na pomyłki
andrzej2 pisze: a jaki jest kontrargument w tych przypisach? Że jakieś "Congregatio S. Inquisitionis" (zgromadzenie świętej inkwizycji? ) uznało że Comma jest oryginalna. Co to za argument?
przedewszystkim ta inkwizycja uznała, że można kwestionować pełną wersję 1 Jana 5:7 - początek odstępstwa udokumentowany - to kwestionowanie 1 Jana 5:7 wyszło od rzymskokatolickiej inkwizycji i każdy popierający inkwizycję jest prowatykańskim zdrajcą
andrzej2 pisze:klisiewitz napisał/a:
To Biblie z 1 Jana 5:7 były na indeksie ksiąg zakazanych przez rzymskich katolików i palili je i jezuici i dominikanie - a współcześnie jedynie Biblie z 1 Jana 5:7 są zwalczane przez siepaczy rzymskokatolickich - i to nie dziwi. Kiedyś diabeł Biblie palił - dzisiaj je tłumaczy i wydaje drukiem w wersji okrojonej. koniec cytatu klisiewitz
Po pierwsze, katolicy uznają trójce, czemu by mieli wyrzucać dowód ją potwierdzający?
po pierwsze rzymscy katolicy są częścią wielkiej wszetecznicy i tylko po to używają wiary aby zwieść o ile można i wybranych - to kolejna przygrywka do zwodzenia - najpierw palili Biblie a teraz są najzagorzalszymi "pomocnikami" w dostarczaniu sfałszowanych wersji - jak przy odbudowie murów Jerozolimy, najpierw wrogowie ludu Bożego przeszkadzali i zniechęcali a potem "chcieli się przyłączyć"
andrzej2 pisze:Po drugie, katolicka Wulgata, katolicka Biblia Jakuba Wujka, katolicka Biblia Leopolity miały Comme 1J5:7.
miały, ruchy badackie przez Jezuitów dopiero w 19 wieku zostały utworzone - to długofalowy cel - zwodzić i oszukiwać oraz niszczyć wiarę i dostęp do prawdy. Matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi zaczęła atakować 1 Jana 5:7 dopiero w 20 wieku w wydaniu z 1949 tłumaczenia Dąbrowskiego masz dowód, który zresztą sumiennie w przybliżeniu zacytowałeś. Nie masz zatem wymówki i jeśli chcesz brnąć w fałszu czynisz to świadomie i bez taryfy ulgowej. Oby Bóg otworzył Tobie oczy. Jezus Chrystus to błogosławiony i jedyny władca, Król królów, Pan panów, Jedyny, który ma nieśmiertelność, który mieszka w światłości niedostępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może; jemu niech będzie cześć i moc wieczna. Amen.