Przyjdzie czas, gdy zdrowej nauki nie zechcą słuchać ...

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.
Tomek12
Posty: 512
Rejestracja: 14 sty 2010, 09:04
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: skądś
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Tomek12 » 28 sie 2010, 21:11

Muszę tutaj stanąć w obronie Axanny i alessy. Czy nic nie musimy? Wpiszcie sobie w wyszukiwarce do NT "musi", "muszę" i sprawdźcie.
To prawda, że chrześcijanin "chce", ale musicie szczerze przyznać, że nie zawsze się chce np. modlić. Czy mam się modlić tylko wtedy, gdy mi się chce? Podobnie inne rzeczy.
Poza tym miłość nie jest ostra (1 Kor 13). Wyluzujcie.


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 28 sie 2010, 21:19

Tomku, jesteś nawrócony, zbawiony i nie chce Ci się mieć w modlitwie z Bogiem społeczności ?? Nie rozumiem.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 28 sie 2010, 21:35

Tomek12 pisze:To prawda, że chrześcijanin "chce", ale musicie szczerze przyznać, że nie zawsze się chce np. modlić. Czy mam się modlić tylko wtedy, gdy mi się chce?

Dziekuje Tomku w swoim imieniu i Alessy :)

To prawda co mowisz - nawet modlic sie nie zawsze sie chce, poniewaz cialo walczy przeciwko Duchowi, poniewaz bywa ze brak czasu, poniewaz bywa zwyczajnie len, poniewaz bywa, ze przyjde z pracy i wszystko o czym marze, to pasc do lozka, poniewaz wiele jeszcze czego...

Nie wierze, ze nikt nigdy nie mial czegos podobnego, ale prawda to jest, ze wiekszosc po prostu sie boi przyznac do takich rzeczy, gdyz sa dookola tacy, co to podwazyc gotowi, czy taki jest chrzescijaninem w ogole...

Tera takie czasy, ze chodzic trzeba z przyklejona harcerska, pelna zapalu i strasznie szczesliwa mina (i najlepiej aktywnie przytakiwac wiekszosci), bo w przeciwnym wypadku ci zarzuca grzech, brak odrodzenia itp.itp.itp.itp..........


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 28 sie 2010, 21:50

Swoja droga polecam jeszcze zwolennikom teorii "chrzescijanie niczego nie musza" przestudiowanie listow do zborow z Objawienia... dla odswierzenia sobie pamieci, ze tak powiem, w sprawach za ktore Pan zbory ganil, a za ktore chwalil, zaczynajac od pierwszego listu do zboru w Efezie :)

Ap 2:1-5 Bw „Do anioła zboru w Efezie napisz: To mówi Ten, który trzyma siedem gwiazd w prawicy swojej, który się przechadza pośród siedmiu złotych świeczników:(2) Znam uczynki twoje i trud, i wytrwałość twoją, i wiem, że nie możesz ścierpieć złych, i że doświadczyłeś tych, którzy podają się za apostołów, a nimi nie są, i stwierdziłeś, że są kłamcami.(3) Masz też wytrwałość i cierpiałeś dla imienia mego, a nie ustałeś.(4) Lecz mam ci za złe, że porzuciłeś pierwszą twoją miłość.(5) Wspomnij więc, z jakiej wyżyny spadłeś i upamiętaj się, i spełniaj uczynki takie, jak pierwej; a jeżeli nie, to przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca, jeśli się nie upamiętasz.”

Wszystkie Listy polecam :roll:


alessa
Posty: 588
Rejestracja: 21 maja 2010, 21:51
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: gdynia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: alessa » 28 sie 2010, 22:10

W końcu ktoś gada do rzeczy, bo zaczynałam tracić nadzieję


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 28 sie 2010, 22:15

Axanna pisze:To prawda co mowisz - nawet modlic sie nie zawsze sie chce, poniewaz cialo walczy przeciwko Duchowi, poniewaz bywa ze brak czasu, poniewaz bywa zwyczajnie len, poniewaz bywa, ze przyjde z pracy i wszystko o czym marze, to pasc do lozka, poniewaz wiele jeszcze czego...

uwierz mi ze to o czym piszesz czasem jest czescią mojego zycia czasem zdażają sie takie dni
czy przez to Bóg mnie mniej kocha ? czy już nie zasługuję na jego miłośc ?
NIE!!!
wtedy dzieje sie to oczym pisał ap. Paweł
Rz 8:26 Bw "Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach."
(27) A Ten, który bada serca, wie, jaki jest zamysł Ducha, bo zgodnie z myślą Bożą wstawia się za świętymi.
Axanno tego Ci życzę


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"
- C.H.Spurgeon -
http://noweprzymierze.org
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 28 sie 2010, 22:30

Oczywiscie, ze wierze, markulus... bo i ja tez mam takie dni i kazdy je ma... ci co probuja udawac, ze nie maja, tez maja...

Ale osobiscie staram sie temu przeciwstawiac, staram sie byc blisko Boga zawsze, a nie tylko kiedy mam ku temu humor...

Duch wspiera - dziekuje ci za zyczenie, choc zbyt milo mi nie jest, ze sugierujesz, ze mnie akurat nie wspiera - tyle, ze to nie zwalnia mnie z niczego... ciebie moze tak, ale mnie nie zwalnia, bo slabosci slabosciami, a wiara, sluzba, staranie, praca, uczenie sie, poznanie, milosc, modlitwy itp. - to wszystko nadal do mnie nalezy...

Kiedy nie wiem "o co sie modlic jak nalezy", to nie rezygnuje z modlitwy (i nie widze w przytoczonym wersecie takiej zachety), ale sie modle jak umiem - nieskladnie, nieladnie, z przerwami, z pogmatwanymi myslami... moze nawet czasem niewlasciwie, liczac wlasnie na wsparcie Ducha i na laske.

Alessa, ciesze sie :)


cycler
Posty: 384
Rejestracja: 29 cze 2008, 12:10
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: cycler » 28 sie 2010, 22:40

To może ja coś dopiszę.

Oczywiście jesteśmy zbawieni z Łaski Bożej. W żaden sposób nie możemy zapracować sobie na zbawienie. Nikt z nas nie jest wstanie wypełnić zakonu Bożego w 100 %. Jedynie Pan Jezus był bez grzechu.

Jednak absolutnie nie mogę zgodzić się z powiedzeniem, że zwiedzeniem jest staranie się ;)

Pan Bóg współdziała z tymi, którzy go miłują.

Czy zapieranie się samego siebie, rezygnowanie z rzeczy, które, można powiedzieć, należą nam się, znoszenie zniewag, a może nawet utrata ziemskiego życia, nie jest częścią życia z Panem Jezusem?

Słowo Boże mówi, abyśmy łaski Bożej nie obracali w rozpustę. Myślę, że między innymi chodzi tu o to, aby nie mieć postawy: ,,jestem zbawiony, nic mnie więcej nie obchodzi''.

Nie jesteśmy powołani do wolności, aby pobłażać swej cielesności, ale do wolności od niewoli grzechu. Bóg chcę dać nam wolność od tego co jest obrzydliwością w Jego oczach. Bóg chce abyśmy brzydzili się grzechem.

Chciałbym, aby w każdym zborze było tak, że żaden grzech nie może się ostać.

Świat nam nie może dać nic dobrego. A ile świata w dzisiejszych zborach? Skąd on się bierze? Czy czasem przyczyną nie jest źle pojmowanie Łaski?

Pozdrawiam


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 28 sie 2010, 22:41

Axanna pisze:choc zbyt milo mi nie jest, ze sugierujesz, ze mnie akurat nie wspiera -

to nie była sugestia ale szczere życzenia
Axanna pisze:a wiara, sluzba, staranie, praca, uczenie sie, poznanie, milosc, modlitwy itp. - to wszystko nadal do mnie nalezy...

do mnie już nie
Jezus jest sprawcą i dokończycielem mej wiary, we własciwym dla siebie czasie posyłając w służbę On daje mi chcenie i wykonanie, ucząc mnie swych dróg napełnia mnie poznaniem oraz wypełnia swoją miłością - taki jest mój Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus Jemu Jedynemu Bogu Wszelka chwała cześc i uwielbienie


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 28 sie 2010, 22:46

Markulusie, Biblia nie jest sprzeczna sama ze soba... Bo i ja cytowalam...

To, ze Pan ci daje i chcenie i wykonanie w zadnym wypadku nie obliguje cie do biernosci - o tym caly czas mowie.

Skoro masz chcenie i wykonanie, to rowniez musisz miec i staranie - swoje wlasne, a nie ze Pan za ciebie bedzie sie staral...

Ale jezeli twierdzisz, ze do ciebie nie nalezy ani staranie, ani praca, ani modlitwy... to ja tedy nie wiem.... czego wlasciwie "pragnienie i wykonanie" Ty masz? smacznie zjesc?


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 28 sie 2010, 22:51

cycler pisze:Świat nam nie może dać nic dobrego. A ile świata w dzisiejszych zborach? Skąd on się bierze? Czy czasem przyczyną nie jest źle pojmowanie Łaski?

Dobre pytanie.


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 28 sie 2010, 22:52

cycler pisze:Oczywiście jesteśmy zbawieni z Łaski Bożej. W żaden sposób nie możemy zapracować sobie na zbawienie. Nikt z nas nie jest wstanie wypełnić zakonu Bożego w 100 %. Jedynie Pan Jezus był bez grzechu.

czemu łaskę odnosisz tylko do zbawienia ? to wielki błąd
cycler pisze:Słowo Boże mówi, abyśmy łaski Bożej nie obracali w rozpustę. Myślę, że między innymi chodzi tu o to, aby nie mieć postawy: ,,jestem zbawiony, nic mnie więcej nie obchodzi''.

Boze dziecko które doświadczyło Jego miłosierdzia i łaski nigdy tak nie powie wiec czemu hiperbolizujesz ?
cycler pisze:Nie jesteśmy powołani do wolności, aby pobłażać swej cielesności, ale do wolności od niewoli grzechu. Bóg chcę dać nam wolność od tego co jest obrzydliwością w Jego oczach. Bóg chce abyśmy brzydzili się grzechem.

amen
wiec bedziesz sie starał by nie grzeszyc ?
cycler pisze:Świat nam nie może dać nic dobrego. A ile świata w dzisiejszych zborach? Skąd on się bierze? Czy czasem przyczyną nie jest źle pojmowanie Łaski?

zamiast koncentrowac sie na Jezusie ludzie skupiają sie na sobie, na grzchu który mieszka w nich kręcą sie jak pies wokół własnego ogona i gdy uż sie zmeczą przychodzi rozczarowanie
Lecz gdy patrzymy na Jezusa
2Kor 3:18 Bw "My wszyscy tedy, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem."
kto dokonuje przemiany ? Duch Świety !!!
kiedy ? gdy patrzymy na Jezusa !!!

tylko tyle i aż tyle


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 28 sie 2010, 22:54

markulus pisze:do mnie już nie
Jezus jest sprawcą i dokończycielem mej wiary, we własciwym dla siebie czasie posyłając w służbę On daje mi chcenie i wykonanie, ucząc mnie swych dróg napełnia mnie poznaniem oraz wypełnia swoją miłością - taki jest mój Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus Jemu Jedynemu Bogu Wszelka chwała cześc i uwielbienie

Amen!
To jest glos wyzwolonego Dziecka Bozego, juz nie niewolnika, ale syna i przyjaciela. :)


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 28 sie 2010, 22:55

Slowo sie nie zamyka na tym by biernie patrzec na Jezusa... to nieporozumienie jakies, a nie zadne tam "az tyle"...


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 28 sie 2010, 22:57

Axanna pisze:To, ze Pan ci daje i chcenie i wykonanie w zadnym wypadku nie obliguje cie do biernosci - o tym caly czas mowie.

zapewniam Cię ze nie jestem bierny w służbie
zobacz co pisał Paweł
1Kor 15:10 Bw "Ale z łaski Boga jestem tym, czym jestem, a łaska jego okazana mi nie była daremna, lecz daleko więcej niż oni wszyscy pracowałem, wszakże nie ja, lecz łaska Boża, która jest ze mną."
gdzie tu Paweł mówi o swoim wysiłku ?
le jezeli twierdzisz, ze do ciebie nie nalezy ani staranie, ani praca, ani modlitwy... to ja tedy nie wiem.... czego wlasciwie "pragnienie i wykonanie" Ty masz? smacznie zjesc?

nie
mam pragnienie wypełnic JEGO wolę i On do tego mnie uzdalnia


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org

Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości