Kolacja
: 11 sty 2019, 13:54
Przy kolacji dziadek z babcią siedzą nic nie jedzą. Wchodzi listonosz,drzwi były otwarte a że chciał dorobić po godzinach przyjęła go starożytna rodzina. Niech pan siada i z nami jada. Listonosz zdziwiony " panie Janie na stole książka leży a gdzie kolacja ? " Właśnie to nasza kolacja mówi Janina. A morał z tego taki ; Nie samym chlebem żyje człowiek lecz każdym Słowem pochodzącym ust Bożych.
Ot tak mi się napisało z serca bez śmiechu.
Ot tak mi się napisało z serca bez śmiechu.