Ryba - (nie)symbol chrześcijaństwa?

Tu robimy burze mózgów.......
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 17:03

fauxpas pisze:Obrońca wiary katolickiej? Skąd taki wniosek?
Jeśli źle zrozumiałem, przepraszam ;)

fauxpas pisze:O rybie chyba już pogadaliśmy, sam o krzyżu zacząłeś dyskusję
Bo nie chodzi o przytoczony werset wcześniej tylko o fizyczne symbole, wytworzone ręką ludzką. ;-)

fauxpas pisze:Ale na jakiej podstawie innym "zakazujesz"?
A gdzie ja napisałem, zasugerowałem, że nie wolno, czy że zakazuję? :oops:
Dyskusja ma charakter porównawczy i nawet ostra argumentacja ma nie podważać wolnej woli rozmówcy. :-P


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.

Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 17:12

fauxpas pisze: o protestanckim podejściu Wikipedia pisze tak:
Krzyże protestanckie (z wyjątkiem luteran) są puste (bez wizerunku cierpiącego Chrystusa), co symbolizować ma zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad śmiercią, całkowite zakończenie dzieła zbawienia i brak konieczności powtarzania bądź uobecniania ofiary krzyżowej.
Jak dla mnie to Luteranie czynią bałwochwalstwo. Ale to moje zdanie.
Inna rzecz, że każdy z tych symboli jest do niczego nie potrzebny. Ludzki wymysł.
Kiedyś słyszałem, że ukrzyżowany (piszemy o rzeźbie) symbolizuje w świecie duchowym śmierć bez zmartwychwstania. Mało się mówi o zwycięstwie przez zmartwychwstanie. Dlatego nie rozumiem, dlaczego figury ukazują akurat tą chwilową sytuacje w życiu Pana Jezusa. To moment hańby, śmierci, opuszczenia przez Boga, cierpienia i samotności. Czy nie fajniejszym i bardziej pożądanym momentem było wniebowzięcie? Pełne czekającej nas chwały przy trąbach aniołów i z nadzieją na wieczne życie w Chrystusie?

Kamil M. pisze:O nierozumni Galacjanie! Któż was omamił, was, przed których oczami został wymalowany obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego?

:thumbup:


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 19:44

Vrijer, przykazanie mówi jak byk:
5 ks. Mojż. 5 8 Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi........


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 13 kwie 2015, 20:05

mjsystem pisze:
fauxpas pisze:Ale na jakiej podstawie innym "zakazujesz"?
A gdzie ja napisałem, zasugerowałem, że nie wolno, czy że zakazuję? :oops:
Dyskusja ma charakter porównawczy i nawet ostra argumentacja ma nie podważać wolnej woli rozmówcy. :-P

Stąd cudzysłów :-).
Czy nie sugerowałeś, że ryba czy krzyż nie są symbolami chrześcijańskimi? Bo jeśli tak, to co to znaczy? Co się dzieje, gdy używam któregoś z tych symboli?

Jak dla mnie to Luteranie czynią bałwochwalstwo. Ale to moje zdanie.

Ok. Ciekawe, co oni by o tym powiedzieli.

Inna rzecz, że każdy z tych symboli jest do niczego nie potrzebny. Ludzki wymysł.

Symbol jak symbol, świat pełny jest symboli. I cóż z tego, że to "ludzki wymysł"? Biblia po polsku też jest "ludzkim wymysłem". Coś z tego wynika?

Kiedyś słyszałem, że ukrzyżowany (piszemy o rzeźbie) symbolizuje w świecie duchowym śmierć bez zmartwychwstania.

W świecie duchowym? Co to w ogóle znaczy? To ludzie nadają symbolom znaczenia i te znaczenia mogą być zmienne i różne w różnych kulturach. Nie wiem, czy Cię rozumiem...

Mało się mówi o zwycięstwie przez zmartwychwstanie. Dlatego nie rozumiem, dlaczego figury ukazują akurat tą chwilową sytuacje w życiu Pana Jezusa. To moment hańby, śmierci, opuszczenia przez Boga, cierpienia i samotności. Czy nie fajniejszym i bardziej pożądanym momentem było wniebowzięcie? Pełne czekającej nas chwały przy trąbach aniołów i z nadzieją na wieczne życie w Chrystusie?

To Twoja opinia - zwycięstwo Jezusa to nie tylko to nad śmiercią, to całe Jego życie z punktem kulminacyjnym właśnie na krzyżu. Nie mówię, że któryś moment jest "ważniejszy", ale nie mówię też, że któryś jest "mniej ważny" :-).

Nie wiem, czy którykolwiek chrześcijanin przyznający się do symbolu krzyża z Chrystusem myśli tak właśnie, jak to tu opisałeś.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2015, 20:12 przez fauxpas, łącznie zmieniany 1 raz.


mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 20:16

fauxpas pisze:Czy nie sugerowałeś, że ryba czy krzyż nie są symbolami chrześcijańskimi? Bo jeśli tak, to co to znaczy? Co się dzieje, gdy używam któregoś z tych symboli?
Nie. Zadaję pytania. Jest tyle różnych teorii, tyle opcji, że chciałem poznać zdanie wielu osób. Ja mam swoje zdanie i nie sądzę, że czyjeś jest lepsze czy gorsze. Nie widzę w tym bałwochwalstwa(mówię o rybie), ale potrzeby jej posiadania również nie. Tak czy inaczej, dzięki za konwersację :)


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 13 kwie 2015, 20:17

mjsystem, okej, dzięki!


mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 20:20

fauxpas pisze:Cytat:
Jak dla mnie to Luteranie czynią bałwochwalstwo. Ale to moje zdanie.

Ok. Ciekawe, co oni by o tym powiedzieli.
Dla mnie ważne, co Bóg mówi :)


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 20:21

fauxpas pisze:Cytat:
Kiedyś słyszałem, że ukrzyżowany (piszemy o rzeźbie) symbolizuje w świecie duchowym śmierć bez zmartwychwstania.

W świecie duchowym? Co to w ogóle znaczy? To ludzie nadają symbolom znaczenia i te znaczenia mogą być zmienne i różne w różnych kulturach. Nie wiem, czy Cię rozumiem...
Nie prawda. |Demony żądają własnej chwały a ludzie im się poddają ;-)


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 20:24

fauxpas pisze:Cytat:
Mało się mówi o zwycięstwie przez zmartwychwstanie. Dlatego nie rozumiem, dlaczego figury ukazują akurat tą chwilową sytuacje w życiu Pana Jezusa. To moment hańby, śmierci, opuszczenia przez Boga, cierpienia i samotności. Czy nie fajniejszym i bardziej pożądanym momentem było wniebowzięcie? Pełne czekającej nas chwały przy trąbach aniołów i z nadzieją na wieczne życie w Chrystusie?

To Twoja opinia - zwycięstwo Jezusa to nie tylko to nad śmiercią, to całe Jego życie z punktem kulminacyjnym właśnie na krzyżu. Nie mówię, że któryś moment jest "ważniejszy", ale nie mówię też, że któryś jest "mniej ważny" .

Jak byłem katolikiem, to widziałem przygnębiający obraz trupa na krzyżu. Dopiero jak się nawróciłem Jezus dla mnie ożył. Może i to syndrom katolika, ale czy tylko mój?


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 13 kwie 2015, 20:26

Vrijer pisze:Ponawiam pytanie - Czy jak powieszę Gioconde albo Mona Lise nad kominkiem do zlamie przykazanie II ?
Na pierwsze nie zdążyłem :-P
Nie zgrzeszysz. Wiem do czego dążysz. Tylko czy potrzebny jest idol? ;-)


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 13 kwie 2015, 21:36

mjsystem pisze:
fauxpas pisze:Cytat:
Jak dla mnie to Luteranie czynią bałwochwalstwo. Ale to moje zdanie.

Ok. Ciekawe, co oni by o tym powiedzieli.
Dla mnie ważne, co Bóg mówi :)

A to, co piszesz, to niekoniecznie to, co Bóg mówi, ale to, co Ty myślisz, że Bóg mówi :-).

fauxpas pisze:Cytat:
Kiedyś słyszałem, że ukrzyżowany (piszemy o rzeźbie) symbolizuje w świecie duchowym śmierć bez zmartwychwstania.

W świecie duchowym? Co to w ogóle znaczy? To ludzie nadają symbolom znaczenia i te znaczenia mogą być zmienne i różne w różnych kulturach. Nie wiem, czy Cię rozumiem...
Nie prawda. |Demony żądają własnej chwały a ludzie im się poddają ;-)

Możesz rozwinąć myśl? Nadal nie rozumiem - czy według Ciebie krzyż z figurką Chrystusa ma jakieś pozaludzkie* znaczenie? Jeśli tak, to skąd to wiesz?

* W znaczeniu: niewymyślone przez ludzi.

Jak byłem katolikiem, to widziałem przygnębiający obraz trupa na krzyżu. Dopiero jak się nawróciłem Jezus dla mnie ożył. Może i to syndrom katolika, ale czy tylko mój?

Nie wiem. Ja nigdy nie byłem katolikiem i nie mam takiej reakcji na krzyż z Chrystusem.


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 13 kwie 2015, 21:38

Vrijer pisze:fauxpas, swoja droga, uczeszczac do zboru typowo reformowanych baptystow czy po prostu ty jestes reformowany w zborze "szerokim" ? :P

To drugie. Chociaż większość moich rówieśników też ma raczej reformowane spojrzenie na zbawienie ;-).


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 13 kwie 2015, 22:04

Vrijer, to jesteś takim niereformowalnym reformowanym :-D.


mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 14 kwie 2015, 10:27

Vrijer pisze:Ale to nie jest dla mnie idol. Nie bede sie modlić do Mona Lisy.
Do Rambo tez się nie musisz modlić. Idol to nie bożek. ;-)
fauxpas pisze:A to, co piszesz, to niekoniecznie to, co Bóg mówi, ale to, co Ty myślisz, że Bóg mówi .
Biblia jest tak prosta, że nie trzeba filozofów. Jest napisane nie czyń. To nie czynię. Amen.


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 14 kwie 2015, 10:30

fauxpas pisze:Nie wiem. Ja nigdy nie byłem katolikiem i nie mam takiej reakcji na krzyż z Chrystusem.
A no i tu jest różnica.
fauxpas pisze:Cytat:
fauxpas napisał/a:

Cytat:
Kiedyś słyszałem, że ukrzyżowany (piszemy o rzeźbie) symbolizuje w świecie duchowym śmierć bez zmartwychwstania.

W świecie duchowym? Co to w ogóle znaczy? To ludzie nadają symbolom znaczenia i te znaczenia mogą być zmienne i różne w różnych kulturach. Nie wiem, czy Cię rozumiem...
Nie prawda. |Demony żądają własnej chwały a ludzie im się poddają

Możesz rozwinąć myśl? Nadal nie rozumiem - czy według Ciebie krzyż z figurką Chrystusa ma jakieś pozaludzkie* znaczenie? Jeśli tak, to skąd to wiesz?

Jest świat duchowy i świat cielesny. Jeden jest odzwierciedleniem drugiego.
Skoro mamy oddawać Bogu cześć w Duchu i w prawdzie, to jakiej chwały oczekują demony? Ludzkiej, cielesnej? Nie. Też duchowej. Poprzez Baale, cielce i inne figurki, które uczynił człowiek, aby się im kłaniać.


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.

Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości