Spotkania modlitewne w kościele...
: 14 mar 2019, 17:22
Hej,
Ciekaw jestem jak to wygląda w waszych społecznościach. W moim przypadku na spotkania nie chodzę od wielu lat z pojedynczymi wyjątkami w celu sprawdzenia, czy coś się zmienia na lepsze. Ogólnie wygląda to tak, że spotkanie takie prowadzi jedna i ta sama osoba od wielu lat. Łączy różne "burzenie warowni" z "nakazywaniem" i "zmienianiem rzeczywistości". Wszystko okraszone "wojowniczą" modlitwą na językach. Nie trudno się domyślić czemu tam nie wyrabiam. Pytanie tylko jak to w takim razie powinno wyglądać w zdrowy, pobożny i biblijny sposób? Dodam tylko, że niekoniecznie po drodze mi z darem mówienia innymi językami
Ciekaw jestem jak to wygląda w waszych społecznościach. W moim przypadku na spotkania nie chodzę od wielu lat z pojedynczymi wyjątkami w celu sprawdzenia, czy coś się zmienia na lepsze. Ogólnie wygląda to tak, że spotkanie takie prowadzi jedna i ta sama osoba od wielu lat. Łączy różne "burzenie warowni" z "nakazywaniem" i "zmienianiem rzeczywistości". Wszystko okraszone "wojowniczą" modlitwą na językach. Nie trudno się domyślić czemu tam nie wyrabiam. Pytanie tylko jak to w takim razie powinno wyglądać w zdrowy, pobożny i biblijny sposób? Dodam tylko, że niekoniecznie po drodze mi z darem mówienia innymi językami