Psrus pisze:Ja też mieszkam w wielkiej płycie i raczej ma się dobrze, za to słyszałem że to bloki budowane dzisiaj mają taką jakość że się sypią.
To raczej trochę plotki
Bo i owszem, deweloperzy szukają oszczędności i zazwyczaj odbija się to na wykończeniu (w wielkiej płycie ten termin w ogóle nie istnieje).
Natomiast konstrukcyjnie jest bez zarzutu. Prawo Budowlane w PL jest rygorystyczne pod tym względem, jest odpowiedzialność karna za błędy.
Niestety "wielka płyta" z czasów PRL ma sporo wad, czasem wręcz zagrażających życiu (np, obrywające się balkony). Wpływ na to miało powszechne rozkradanie z uwagi na to, że materiałów na rynku brakowało.