CESARZE RZYMSCY I MESJASZ

Dział niepolemiczny.
Miejsce dla budujących artykułów lub własnych przemyśleń ukazujących stanowisko teologiczne. Tylko dla protestantów.
Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

CESARZE RZYMSCY I MESJASZ

Postautor: chrześcijanin » 11 lip 2009, 01:49

CESARZE RZYMSCY I MESJASZ
Herb Hirt

U schyłku życia, gdy Domicjan podawał się za Boga i prześladował kościół, apostoł Jan pisał: "cały świat tkwi w złem" (1 J 5,19b). Jan nauczał, że ziemscy władcy, zwykle pozbawieni łaski Bożej, służą celom szatana, nie tylko poprzez swą bezwzględność, ale i poprzez próby pokrzyżowania planów Bożych i uciskania ludu Bożego. Historia starożytna roztacza przed nami krwawą panoramę dziejów ludzi żądnych władzy i dążących do niej przez spiski, knowania, zabójstwa, zamachy stanu. Nieomal przyjętym zwyczajem było eliminowanie przez nowego władcę wszelkich możliwych rywali do tronu.
Nic dziwnego, że gdy władcy ci stanęli wobec Mesjasza, króla, który ich zdaniem mógł im zagrozić, w pierwszym odruchu postanowili pozbyć się tak Jego jak i Jego zwolenników. Takie świadectwo składa historia już od narodzenia Mesjasza i tak będzie się działo aż do chwili, gdy powróci On i zniszczy bezbożne rządy na ziemi.
Przyjrzyjmy się kilku próbom rzymskich władców z pierwszych czterech stuleci naszej ery, usiłujących zgładzić Mesjasza i Jego uczniów.
Herod Wielki, król Judei
Herod to władca znany chrześcijanom jako ten, który nakazał wymordować betlejemskie dzieci (Mt 2). Nie wszyscy jednak wiedzą, że wydarzenie to, choć nie zapisane na kartach historii świeckiej, doskonale odzwierciedla charakter tego władcy. Herod nie był Żydem, ale Idumejczykiem (Edomitą). Nie pochodził zatem z rodu królewskiego, a władcą został wskutek politycznych intryg Rzymu i dzięki wpływom swego ojca Antypatera. W 37 roku przed Chr. senat rzymski ogłosił go królem Żydów. Z biegiem lat Herod coraz bardziej popadał w paranoję. Zaczął mordować nawet własnych synów; zamordował również ukochaną żonę Mariamme, lękając się utraty korony. Cesarz August żartował, że w domu Heroda bezpieczniej być świnią niż synem.
Gdy więc na dwór Heroda zawitali mędrcy ze Wschodu rozpytując o nowo narodzonego króla żydowskiego (Mt 2,2), ten nie mógł myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, żeby jak najszybciej króla tego zgładzić. Ten obłęd doprowadził go do masakry w Betlejem. Apostoł Jan ukazał tę sytuację w Objawieniu 12,4, gdy smok (szatan) stoi przed mającą porodzić kobietą (Izraelem/Marią), aby pożreć Mesjasza. Nie udało mu się jednak. W chwili ukrzyżowania Jezusa wydawało się, że smok wreszcie zwyciężył, gdy tymczasem okazało się to jego największą porażką: Mesjasz bowiem wstąpił do nieba i zasiadł na tronie (Obj 12,5).

Historia starożytna roztacza przed nami krwawą panoramę dziejów ludzi żądnych władzy i dążących do niej przez spiski, knowania, zabójstwa, zamachy stanu. Nieomal przyjętym zwyczajem było eliminowanie przez nowego władcę wszelkich możliwych rywali do tronu...
Poncjusz Piłat, namiestnik Judei i Samarii
(26-36 po Chr.)
Poncjusz Piłat był zawodowym wojskowym, któremu powierzono zadanie utrzymywania porządku nad przydzielonym terytorium. Najprawdopodobniej był człowiekiem, który piął się po szczeblach kariery, aż w końcu zarząd nad Judeą dał mu możliwość sprawowania prawdziwej władzy. Nie miał sentymentu do judaizmu, a nawet robił sobie wrogów pośród Żydów, podkreślając rolę własnej władzy, nadanej mu przez Rzym.
Lekceważenie dla sprawiedliwości i troska głównie o własny stołek przejawiły się w podejściu Piłata do sprawy Jezusa. Wszystkie cztery Ewangelie notują, że Piłat nie dojrzał w Jezusie żadnego zagrożenia wojskowego czy politycznego. Miał nawet zamiar Go uwolnić. Kiedy jednak żydowscy przywódcy religijni postraszyli go, że doniosą cesarzowi Tyberiuszowi o uwolnieniu pretendenta do tronu (J 19,12), Piłat uległ i rozkazał Jezusa ukrzyżować, mimo iż wiedział, że jest to wyrok niesprawiedliwy. Piłat wydał więc prawdziwego Króla świata na śmierć tylko ze względu na swój interes, dla zabezpieczenia swej pozycji.
Ironia losu sprawiła, że później, gdy wezwano go do Rzymu, aby odpowiedział na zarzuty o okrucieństwo podczas incydentu w Samarii, kiedy to nakazał mord na kilku zelotach, Piłat popełnił samobójstwo. Choć Piłat nie był cesarzem, to jednak reprezentował władzę rzymską nad niewielką, pogardzaną w Rzymie krainą. Podejmował decyzje kierując się własną wygodą i najwyraźniej nikt mu w tym nie przeszkadzał. Czyniąc tak, Piłat skazał na śmierć niewinnego człowieka, stając się sprawcą największej niesprawiedliwości w dziejach rodzaju ludzkiego.
Cesarz Neron
(54-68 po Chr.)
Neron był pierwszym cesarzem rzymskim, który prześladował chrześcijan tylko za to, że byli chrześcijanami. Nie chodziło o żadne kwestie teologiczne, np. niechęć do oddawania czci boskiej cezarowi; Neron potrzebował kozła ofiarnego, którego można by ukarać za pożar, jaki zniszczył Rzym. Wówczas już Neron był człowiekiem obłąkanym.
Adoptowany syn cesarza Klaudiusza, przez swą matkę Agrypinę spokrewniony z rodem cesarza Augusta, a prawo do tronu miał dzięki małżeństwu z córką Klaudiusza. Kiedy Klaudiusza zamordowano, cesarzem został w wieku 16 lat Neron. Pierwsze pięć lat jego panowania upłynęło w spokoju, głównie dzięki korzystnemu wpływowi matki, zaufanego zarządcy Burrusa oraz wychowawcy, filozofa Seneki. Kiedy jednak w 59 roku Neron nakazał zamordować matkę, a trzy lata później zmarł Burrus, Neron rozpoczął rządy jako "syn Apollina". Pozował na aktora i woźnicę rydwanu, a cały Rzym ulegał jego kaprysom.
Szaleństwo Nerona uwidoczniło się nie tylko w tym, że wybrał chrześcijan na kozła ofiarnego, ale i w tym, że znajdował wyraźną rozkosz w ich męczarniach. Rzymski historyk Tacyt pisze, że chrześcijanie umierali w sposób upokarzający (Annuls xv.44). Niektórych przyodziewano w skóry zwierzęce i rzucano na rozszarpanie psom, wielu krzyżowano, najgorszą jednak męczarnią były żywe pochodnie z chrześcijan, którymi otoczono tor wyścigowy dla rydwanów, a sam Neron nocą jeździł po tym torze przy świetle ich płonących ciał. Tradycja kościelna podaje, że w tym właśnie czasie zginęli apostołowie Piotr i Paweł. Pawła ścięto, bo był obywatelem rzymskim, Piotra zaś ukrzyżowano głową w dół, gdyż podobno nie uważał się za godnego umierać tak samo jak Pan.
W końcu Rzymianie doszli do wniosku, że Nerona trzeba się pozbyć. Kiedy Galba zgłosił pretensje do tronu, pretorianie poparli go. Bez nich Neron był nikim. W 68 roku popełnił samobójstwo.
Cesarz Domicjan
(81-96 po Chr.)
Domicjan, młodszy brat cesarza Tytusa (79-81), sprawował autokratyczne rządy i miał określony cel: powrót Rzymu i całego imperium do pierwotnych założeń i pierwotnej religii, co wiązało się z prześladowaniem wszystkiego, co pochodziło z zewnątrz. Dla Rzymian obcymi były nie tylko religie wschodnie, ale i monoteizm judaizmu i chrześcijaństwa. Dla Żydów i chrześcijan sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej z chwilą, gdy Domicjan ogłosił siebie "Panem i Bogiem", żądając od wszystkich obywateli wielbienia geniuszu cesarza. Wprowadzono więc kult cesarza, mający jednoczyć imperium.
Domicjan zapoczątkował w ten sposób pierwsze prześladowania chrześcijan na skalę całego imperium Najprawdopodobniej właśnie wtedy apostoła Jana zesłano na wyspę Patmos, gdzie otrzymał "Objawienie Jezusa Chrystusa" (Obj 1,1). Księga Objawienia ukazuje, że powszechne prześladowania za czasów Domicjana mają być obrazem prześladowań za czasów Antychrysta, który będzie żądał dla siebie boskiej czci. Jan polecał czytelnikom, aby trwali mocno w Panu w obliczu prześladowań, tak aby gdy nadejdzie ten dzień, mogli panować razem z Chrystusem w Jego Królestwie i żyć wiecznie w nowym Jeruzalem. Domicjan został zamordowany przez rywali politycznych; szatan i antychryst zostaną wrzuceni do jeziora ognia, a Jezus Chrystus, jedyny prawdziwy Król królów i Pan panów, będzie rządził na wieki wieków.
Cesarz Dioklecjan
(284-305)
W połowie III stulecia po Chr. chrześcijaństwo zdążyło się rozprzestrzenić po całym imperium rzymskim, od Brytanii i Hiszpanii na zachodzie do północnej Afryki i Mezopotamii na wschodzie. Ówcześni cesarze zaczęli martwić się o lojalność chrześcijan - zwłaszcza wojskowych - względem imperium. W roku 250 cesarz Decjusz wydał edykt nakazujący każdemu składanie ofiar bóstwom i geniuszowi cezara w wyrazie swej lojalności względem państwa. Kto złożył ofiarę, otrzymywał libellus, dokument zaświadczający o jego lojalności względem bóstw i państwa rzymskiego. Kto takiego dokumentu nie posiadał, musiał się liczyć z utratą nie tylko dobytku, ale i życia.
Cesarz Dioklecjan nasilił te prześladowania. Euzebiusz, historyk kościoła (Historia kościoła, viii.ii.4,5), zapisał: "W 19 roku panowania Dioklecjana [303 r. po Chr.], w miesiącu dystrus, zwanym przez Rzymian marcem, kiedy zbliżało się święto męki naszego Zbawiciela, obwieszczono wszędzie edykty cesarskie, aby burzyć kościoły aż do fundamentów, niszczyć ogniem Pisma święte, tych zaś, którzy zajmują zaszczytne stanowiska, zdegradować, a wyzwoleńców pozbawić wolności, jeśli będą trwać przy chrześcijaństwie". Jeden z późniejszych edyktów nakładał karę śmierci na tych, którzy nie składali ofiar bóstwom pogańskim.
Ponieważ Dioklecjan i jego cezar Galeriusz panowali na wschodzie, prześladowania były tam znacznie dotkliwsze - a tam właśnie żyła większość chrześcijan. Wielu z nich zginęło, spalono też niestety wiele kopii Pisma Świętego. Prześladowania nie trwały jednak długo; w 305 roku Dioklecjan uspokoił się. W 311 roku Galeriusz, już na łożu śmierci, wydał edykt o tolerancji, który zezwalał chrześcijanom na swobodne dawanie wyrazu swej wierze, jeśli tylko obiecają nie zakłócać pokoju w imperium. Po wojnie domowej między dwoma cezarami-rywalami cesarz Konstantyn wydał edykt mediolański (313 r.), ogłaszając całkowitą wolność religijną w cesarstwie. Na popiołach prześladowań wyrosło potężne cesarstwo bizantyjskie.
Zakończenie
Jak zapisano w czwartym rozdziale Dziejów Apostolskich, apostołowie mieli okazję zwiastować Jezusa jako Pana wszystkim przywódcom żydowskim swoich czasów. Kiedy jednak ci odrzucili poselstwo, apostołowie przypomnieli Psalm 2 (Dz 4,25-26), który głosi, że gdy Pan ustanowi swego Pomazańca na tronie, aby władał światem w sprawiedliwości, królowie ziemi będą się buntować przeciw temu panowaniu. Fakt, że Jezus jest Panem, miast budzić we władcach świata pokorny respekt rodzi w nich opór. Przez dwa tysiące lat nie zmieniło się nic. Z powodu tego oporu Pan "rozgromi je berłem żelaznym, roztłucze jak naczynie gliniane" (Ps 2,9).
Pan ma radę dla władców ziemi: "Bądźcie więc teraz rozsądni, królowie, przyjmijcie przestrogę, sędziowie ziemi! Służcie Panu z bojaźnią i weselcie się, z drżeniem złóżcie Mu hołd, aby się nie rozgniewał i abyście nie zgubili drogi, bo łatwo płonie gniewem. Szczęśliwi wszyscy, którzy Mu ufają!" (Ps 2,10-12).
Walka pomiędzy natchnionymi przez szatana władcami tego świata a Panem Jezusem Chrystusem zakończy się z chwilą, gdy powróci On w chwale ze swymi aniołami i wojskiem, aby położyć kres panowaniu szatana nad ziemią (Obj 19,11-19). Pan Jezus Chrystus zapoczątkuje wówczas królestwo sprawiedliwości, jak obiecywał swym świętym od początku. O to właśnie modlimy się słowami: "Przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jak w niebie, tak i na ziemi" (Mt 6,10).
Israel My Glory czerwiec/lipiec 1999.
(Used by permission by The Friends of Israel Gospel Ministry, Inc., Bellmawr, NJ, USA).
Redakcja udziela zainteresowanym prawa przedruku bądź innej formy powielania całych artykułów i ich części (przy zachowaniu wierności przesłaniu tekstu) pod warunkiem zaznaczenia, że tekst pochodzi z Tymoteusza, oraz podania adresu redakcji.
Tymoteusz - Miesięcznik popularno-apologetyczny
Wydawca: Oficyna Wydawnicza TIQVA,
skr. poczt. 2300, 53-413 Wrocław 47

artykul pochodzi z czasopisma: TYMOTEUSZ

Obrazek


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony
Obrazek
cms|skr328|PL50950Wroclaw68
Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2

Wróć do „Czytelnia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości