Kto jest prawdziwym Chrześcijaninem

Dział niepolemiczny.
Miejsce dla budujących artykułów lub własnych przemyśleń ukazujących stanowisko teologiczne. Tylko dla protestantów.
Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Kto jest prawdziwym Chrześcijaninem

Postautor: chrześcijanin » 12 lip 2009, 14:56

Kto jest prawdziwym Chrześcijaninem

Wprowadzenie

Prawdziwe chodzenie śladami Pana Jezusa Chrystusa i droga prawdziwego ucznia Jego rozpoczyna się wtedy, gdy dany człowiek narodzi się na nowo, gdy mają miejsce następujące wydarzenia:
1) Gdy dany człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jest pełen grzechu, zgubiony, ślepy i nagi przed obliczem Bożym.
2) Gdy przyznaje, że jest rzeczą niemożliwą, aby mógł samego siebie zbawić poprzez swój dobry charakter - lub też swoje dobre uczynki.
3) Gdy wierzy, że Pan Jezus Chrystus umarł na krzyżu jako jego Zastępca.
4) Kiedy poprzez stanowczą decyzję wiary uznaje i przyjmuje Pana Jezusa Chrystusa jako swego Jedynego Pana i Zbawiciela.

Oto w jaki sposób człowiek staje się chrześcijaninem, a jest rzeczą niezmiernie ważną, aby podkreślić to na samym początku. Jest bardzo wielu takich ludzi, którzy uważają, że człowiek staje się chrześcijaninem poprzez prowadzenie życia po chrześcijańsku, ale takie twierdzenie się zupełnie nie zgadza z prawdą! Zanim będziesz w stanie prowadzić chrześcijańskie życie, musisz najpierw stać się chrześcijaninem.
Życie prawdziwego chrześcijanina, które jest opisane w dalszej części naszych rozważań, jest życiem ponadnaturalnym. Żaden człowiek martwy duchowo nie posiada w sobie mocy do tego, aby takie życie, jakie jest typowe dla prawdziwego chrześcijanina, ustawicznie prowadzić. Do tego bowiem jest potrzebna moc Boża, a moc tę człowiek otrzymać może tylko wtedy, gdy się narodzi na nowo, gdy się narodzi po raz drugi, gdy się narodzi z Boga. Wtedy bowiem, za sprawą działania Ducha Świętego, wstępuje w takiego człowieka siła umożliwiająca mu prowadzenie życia w taki sposób, w jaki w nauczaniu Swoim polecił każdemu człowiekowi Chrystus Jezus, nasz Pan.
Zanim więc będziesz kontynuował czytanie tych rozważań, najpierw zadaj sobie następujące pytanie: „Czy już się naprawdę narodziłem na nowo? Czy stałem się prawdziwym dzieckiem Bożym przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa?”.
Jeżeli jeszcze nie przeżyłeś narodzenia na nowo, narodzenia z Boga, przyjmij natychmiast Pana Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela; jeżeli prawdziwie i szczerze to uczynisz, to zaraz potem jako konsekwencja pojawi się w tobie niezachwiane, stałe postanowienie bycia posłusznym Panu Jezusowi Chrystusowi we wszystkim, co rozkazał - i to za wszelką cenę.
Jest też druga możliwość. Jest prawdopodobne, że uważasz się za narodzonego na nowo człowieka, a mimo to w trakcie czytania tych rozważań stwierdzisz, że pewne przykazania Pana Jezusa Chrystusa są dla ciebie uciążliwe, niemożliwe do spełnienia. W takim przypadku wyznaj to Panu Jezusowi Chrystusowi, przyjdź do Niego i proś aby ci wyjawił twój prawdziwy stan. Jest bowiem poważne zagrożenie, że tak naprawdę wcale nie jesteś narodzony na nowo, lecz jedynie błędnie się za takiego uważasz. Czytaj Słowo Boże i w nim szukaj odpowiedzi na to, jaki jest twój prawdziwy stan. Przeczytaj 7 rozdział Ewangelii Mateusza, i sprawdź czy też może nie jesteś jednym z tych, którzy tylko ustami Jezusa Chrystusa nazywają „Panem”. Dla prawdziwego chrześcijanina żadne z Bożych przykazań nie jest w żadnym najmniejszym nawet stopniu uciążliwe. Jest to jeden z pewnych znaków rozpoznawczych danych nam przez Boga - jeśli wymagania Chrystusa Jezusa Pana są dla kogoś ciężarem, to taka osoba z całą pewnością nie jest wolna od grzechów, jest cały czas na zgubnej drodze i o ile się nie nawróci do Pana Jezusa Chrystusa, o ile nie podda się pod Jego władzę i nie przyjdzie na Jego warunkach do Niego po przebaczenie grzechów, z całą pewnością pójdzie na wieczną zgubę.
Te rozważania są próbą przedstawienia niektórych zasad obowiązujących tych wszystkich, którzy są prawdziwymi chrześcijanami. Wszyscy prawdziwi chrześcijanie z całą pewnością pragną naśladować Swojego Zbawiciela, według tego czego uczy Nowy Testament Pana Jezusa Chrystusa.
Niektórzy ludzie - określani przez Biblię jako fałszywi nauczyciele - mimo, że sprawy te są w jaskrawy sposób widoczne w Słowie Bożym, błędnie uczą, że zasady te nie są wymagane od każdego, kto jest narodzony na nowo, że są zbyt krańcowe, niewykonalne w praktyce w obecnym wieku „tak skomplikowanych warunków życiowych, w jakich my żyjemy”. Ludzie ci obracają łaskę Bożą w rozpustę. Duch Święty uzdalnia każdego prawdziwego chrześcijanina do tego, aby wszystkie zasady zawarte w Słowie Bożym wykonywał całkowicie i bez jakichkolwiek wyjątków. Natomiast ludzie, którzy tylko przybierają pozór pobożności, którzy nie narodzili się na nowo, zapierają się mocy, która jest dostępna dla każdego prawdziwego chrześcijanina. A to, że dziś, w czasach upadku i powszechnego odstępstwa, Słowa Pana Naszego Jezusa Chrystusa są w tak wielkiej pogardzie, choć smutne i rozdziera serce, to jednak jest pewnym dowodem, że wielu jest takich, którzy myślą o sobie jako o chrześcijanach, a w rzeczywistości w dniu spotkania z Chrystusem Jezusem, Panem naszym, usłyszą od Niego słowa: „... idźcie precz ode Mnie wy którzy czynicie bezprawie ... nigdy was nie znałem ...” (por. Mateusza 7). Ci obrzydliwi oszuści i ich ofiary są obecni wśród prawdziwych wierzących, możliwe nawet, że częściej w wielu zgromadzeniach noszących szyldy chrześcijańskie tak naprawdę jest odwrotnie, że to prawdziwi chrześcijanie są nikłą garstką wśród fałszywych, martwych wyznawców, mimo, że pozór pobożności chrześcijańskiej jest zachowany, śpiewane są pieśni o Chrystusie i Jego kosztownym dziele, da się słyszeć głębokie i poprawne teologicznie modlitwy, opowiadane jest Słowo Boże, ma miejsce chrzest i wszystko z zewnątrz wygląda prawie tak, jak w pierwszym wieku. Nie ma chyba nic bardziej zwodniczego niż pozór pobożności bez mocy Bożego życia w tych, którzy biorą udział w chrześcijańskich zgromadzeniach.
Jeśli więc myślisz sobie, że jesteś narodzony na nowo, że jesteś na drodze do nieba, a nie masz potwierdzenia w swoim życiu polegającego na tym, że wszystkie wymagania Chrystusa Jezusa Pana są przez ciebie bez najmniejszych trudności miłowane i realizowane, powinieneś zbadać swoje życie, czy nie idziesz drogą zagłady.
Nowy Testament mówi nam o tym, że „wielu uwierzyło w imię Jego [Pana Jezusa Chrystusa], widząc cuda, których dokonywał. Ale sam Jezus nie miał do nich zaufania” (Jana 2:23-24). „Gdy tak mówił, wielu uwierzyło w niego” (Jana 8:30), równocześnie wiersz 59 pokazuje, że troszkę dalej, ci sami ludzie chcieli Go ukamienować! Podobną rzecz Duch Święty pokazuje w Ewangelii Jana 12: „wielu członków Rady uwierzyło” (nie tylko 'o Nim', ale 'w Niego') i zobaczmy co następuje zaraz potem: „ale gwoli faryzeuszów nie wyznawali swej wiary, żeby nie zostali wyłączeni z synagogi; Umiłowali bowiem bardziej chwałę ludzką niż chwałę Bożą” (Jana 12:42,43) - widać stąd, że możliwe jest, aby nie mieć nic wspólnego ze zbawieniem, nie mieć nic wspólnego z Chrystusem, być wrogiem Bożym, a mimo to ciągle być „prawdziwym biblijnym wierzącym w Pana Jezusa Chrystusa”!
Widzimy z Pisma Świętego, że jest wiara zbawiająca i wiara nie zbawiająca. Jeżeli należysz do osób które myślą o sobie, że mają „zbawiającą wiarę” w Pana Jezusa Chrystusa, i mówisz sobie w sercu: „Ja wiem, że moja wiara jest właściwa i zbawiająca: ja ujrzałem siebie jako zgubionego grzesznika, zdałem sobie sprawę z tego, że nic nie mogę zrobić aby zadowolić Boga i położyłem całe swoje zaufanie w skończonym, doskonałym dziele Chrystusa”, to chciałbym zwrócić ci uwagę, że serce jest bardzo zwodnicze (Jeremiasza 17:9), i szatan oszukał wielu (Objawienie 12:9). Wielu z tych oszukanych jest pewnych tego, czego on ich nauczył. Jeżeli zatem masz pewność, że jesteś na drodze do nieba, a nie widzisz w swoim życiu owoców prawdziwego życia Bożego, uzewnętrzniającego się przez absolutne posłuszeństwo we wszystkich szczegółach życia Panu Jezusowi Chrystusowi, to muszę zwrócić twoją uwagę na to, że wielu, którzy byli równie pewni jak ty, znajduje się obecnie w piekle.
Prawdziwa zbawiająca wiara w Pana Jezusa Chrystusa jest wiarą sprawdzoną w świetle Słowa Bożego. Te rozważania mają pomóc każdemu, który chce sprawdzić swoją wiarę, czy jest to wiara zbawiająca, która na podstawie doskonałego dzieła Golgoty jest pewnością nieba i społeczności z Bogiem, czy też jest to wiara demonów, poparta tylko rzekomymi znakami i cudami, przybierająca tylko pozór pobożności i nie mająca nic wspólnego z mocą do świętego życia, którą mają tylko i wyłącznie ci, którzy są zamieszkani przez Wszechmocnego Boga - Ducha Świętego.
Dlatego wszystkich czytających zachęcamy razem z apostołami:
... Poddawajcie samych siebie próbie, czy trwacie w wierze, doświadczajcie siebie; czy nie wiecie o sobie, że Jezus Chrystus jest w was? ... (2 Koryntian 13:5).


Rozdział 1.
JAKIM WARUNKOM MUSI ODPOWIADAĆ PRAWDZIWY CHRZEŚCIJANIN

Prawdziwe chrześcijaństwo jest całkowitym oddaniem i poddaniem się Panu Jezusowi Chrystusowi.

reszta w zalaczniku
| http://forum.protestanci.info/download.php?id=119 |
Załączniki
McDonaldTrue.zip
reszta artykulu
(97.67 KiB) Pobrany 319 razy


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony
Obrazek
cms|skr328|PL50950Wroclaw68
Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2

Wróć do „Czytelnia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości