Klangman pisze:Ad 1. Nikt nie kocha idealnie, bo zawsze jest coś co chcemy w zamian lub coś co daje nam spełnienie. Zakochałeś się kiedyś w oderwaniu od własnej korzyści (choćby fenomenalnego poczucia sensu życia jaki temu towarzyszy)? To mam na myśli mówiąc o miłości doskonałej, że przeczy jej ludzkie ego, bo zawsze oczekujemy gratyfikacji i to ona wpływa również na nasz stan psychiczny.
Związek, w którym jestem, nie opiera się tylko na zakochaniu, ale głównie właśnie na poświęceniu dla drugiej osoby. I, oczywiście, masz rację, że nie jest to stan idealny. Ale nie nazywałbym odczucia do niektórych kobiet miłością. Do miłości trzeba dwojga, Ty jesteś zadurzony w kilku kobietach i tyle.
Ad 2. Bazuje na Biblii, wskazuje na logikę cyfrową jaka tam występuje w kontekście liczbowych miar ustalonych przez człowieka na tym świecie.
Gdzie bazujesz na Biblii? Jedyne, co widziałem, abyś brał z Biblii, to apokaliptyczne "666". Gdzie jest ta biblijna logika cyfrowa?
Jeśli negowanie tej metody (a ją negujesz) nie jest występowaniem przeciw możliwości udowodnienia działania Ducha Świętego na twórców Biblii to chyba mam problemy z logiką.
Natchnienie Pisma nie potrzebuje być dowodzone za pomocą sztuczek liczbowych. Zwłaszcza, że podobnie za pewnie można "dowieść" natchnienia Koranu... A więc tak, moim zdaniem masz problem z logiką.
Ad 3. Co z tego? To z tego, że dotyczy Tory, a w niej nie ma zmienić się ani jedna kreska. Pomyśl dlaczego i zapoznaje się z hebrajskim podejściem do liter (oni nawet analizują ich kształt)
Tora nie jest o liczbach. Tak, zawiera ona Księgę Liczb - ale jej przesłanie nie polega na ubogiej arytmetyce życzeniowej, jaką uprawiasz. Parafraza dotycząca
niezmienności każdej jej kreski nie dotyczy kształtu liter, przeczytaj kontekst tego zdania w Piśmie.
Ad 4. Spróbuje poszukać później. Kabaliści mają przypuszczalnie więcej wspólnego z Biblią niż Ty. Ich błędem jest to, że nie poznali Jezusa. Ty masz to szczęście.
Skąd w ogóle pomysł, że Kabała może zawierać jakąkolwiek prawdę? W co Ty wierzysz, tak właściwie? Pytam Cię o społeczność, ale w zasadzie należy zacząć od początku - w co Ty wierzysz? Z jakim kościołem się utożsamiasz, jakie jest Twoje wyznanie wiary? Kim jesteś?
Ad 5. Szokująca jest Twoja ignorancja, no ale ok.
Nie wiem, a propos czego jest ten komentarz.
Ad 6. Co z tego, że nikt tak nie rachuje? To znaczy, że to co piszę zawiera błąd, jest kłamliwe?
Nie, znaczy, że nie ma niczego wspólnego z Biblią.
Wskazuje na "przypadkowe" i częste występowanie liczby 144. Skąd wiesz, że nie ma w tym głębszego sensu, a mnie nie prowadzi Duch (o którego się modliłem, w zasadzie tylko o Niego przez długi czas)
Skąd wiem? Bo wiem, jakie jest przesłanie Pisma z Ewangelią na czele. Ty zajmujesz się pustymi igraszkami liczbowymi.
Ad. 7 Kłamstwo. Odkrycie współrzędnych było "przypadkowe" i zmotywowało mnie do dalszych poszukiwań sensu (jako odpowiedzi na pytanie: dlaczego?)
Ok, niech będzie przypadkowe. Ale co do reszty, nie zmieniam zdania: Twoje działania to wrzucanie do kotła liczb tak długo, aż otrzymasz "jakiś" sens. Brak Ci ścisłej metody i jesteś nieweryfikowalny.
Ad. 7 Dziecko mnie sprawdzi. Wystarczy trochę czasu. Naprawdę jest jakiś problem z dodawaniem? No chyba, że chodzi o miejsca o których mówię?
Chodzi o sensowność owego dodawania. Ktoś już Cię o to pytał w tym czy innym wątku - skąd wiesz, kiedy masz dodawać, a kiedy dzielić?
Czy mogę sobie wziąć przybliżenie fi, podzielić przez pełnię i dodać szatana w okresie? Wyjdzie mi wtedy coś sensownego?
1.618/7 + 0.(666) ≈ 0.8978
I co mam z tego? Czym jest złoty podział w pełni w okresie szatana? Dwie ósemki to 2/3 gematrii imienia Jezus, a 97 to prawie 997, czyli numer, pod który będziemy dzwonić, jak 1/3 Jezusa zniknie...?
Ad. 8 Osobiście stawiałbym na Jana Chrzciciela
Faktycznie mam na imię Maciej.
Nie wiem, a propos czego jest ten komentarz.
Ad. 9 Jeżeli dodawanie na kalkulatorze wiąże się z ryzykiem błędu po stronie tej zacnej maszyny to faktycznie muszę przemyśleć swoje proste podliczenia.
Przede wszystkim, musisz skumać liczby niewymierne. Komputery ich nie potrafią zapisywać i Ty też nie. Cały czas operujesz tylko na przybliżeniach.