Strona 2 z 5

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 02 paź 2015, 22:10
autor: Ian
kontousunięte1 pisze:Komentowanie debaty. O jej.
Początek obiecujący. Obaj panowie są bardzo przekonujący. :-D
Obaj mają rację ;-)

na pewno nie można zarzucić, że któryś z dyskutantów się myli :P ;)

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 01:05
autor: Dragonar
Powiem tak - ja jestem na razie bardzo zadowolony z przebiegu debaty, ale w przyszłości na pewno zwiększymy limit znaków w wypowiedziach uczestników, bo posty wydają mi się być krótkie. :P

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 01:15
autor: Ian
trzeba ustalić limit minimalny, szkoda że nie wpadliśmy na to wcześniej :)

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 01:43
autor: magda
Ja zdecydowanie za Oberynem stoję. Kościół jest ttaki sam dawniej i dzis bo to ciało chrystusa a Jezus jest ten sam niezmienny wiec dlaczego taki sam kosciół miałby być inaczej wyposażony w dary do walki z szataańskimi zasadzkami do zdobywania nowych ludzi dla Królestwa. To KRK sprawił ze Duch Święty nie anifestuje sie tak jak dawniej ale wierze ze prawdziwie wierzacy moga mieć takie same dary jak ci z pierwszych wieków. Żeby mieć dar trzeba wierzyc a w dzisiejszych czasach tak trudno wierzyć że te dary mozemy mieć przez to ze przez wieki KK pozbawiło tych darów wiernych, podzieliło ludzi na dchownych i resztę która ani Dcha ani Darów ie śmiała mieć. Ale każdy z nas moze poprosić o te dary i dostanie bo nie róznimy sie od pierwszych chrzescjian. to nie inny kosciół a dalej ten sam.

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 01:47
autor: Dragonar
Ian pisze:trzeba ustalić limit minimalny, szkoda że nie wpadliśmy na to wcześniej :)

Dokładnie. :D

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 10:00
autor: kontousunięte1
Dzisiejsze dary są inne i raczej nie wszystkie występują. Pokażcie mi chociaż jeden przypadek wskrzeszenia z martwych przez tych obdarowanych.Pokażcie,że samo dotknięcie szaty daje uzdrowienie, pokażcie mi tłumacza języków anielskich. Nigdy o takim nie słyszałam,a za to słyszałam jak gromada nawiedzonych prześciga się w bleblaniu i bieganiu po pokoju i ja mam na to powiedzieć:amen? No sorry,nie ze mną takie numery. KAAN wcale nie twierdzi,że dary w ogóle ustały. Zwróćcie uwagę co pisze o obecnych darach.
Bez darów DŚ w ogóle nie ma mowy o istnieniu jakiegokolwiek Kościoła.
No i tak: darem jest łaska,wiara i inne wymienione przez Oberyna.
Stąd moje ,jak na razie: rację mają obaj. Zobaczymy jak "akcja" się rozwinie. Mam nadzieję,że do strzelaniny nie dojdzie, a pojedynki są zakazane /nie pamiętam od którego roku/. :mrgreen: ;)

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 14:00
autor: Klangman
KAAN słusznie zauważył, że istnienie daru proroctwa implikuje możliwość rozbudowania kanonu Pisma. Dlatego też wyznawanie zasady Sola Scriptura (odnoszącej się do ustalonego już kanonu) stoi w opozycji do uznawania kogokolwiek za proroka (czyli mówiącego w imieniu Pana). Bo czy Słowo można dzielić?

Takie postawienie sprawy wymusza przyjęcie poglądu:

1. Albo proroctwa już ustały i Bóg nie przemawia przez ludzi (Kaan twierdzi, że doskonałość już nastała i jest nią Pismo).
2. Albo proroctwa trwają, ale z morza słów (miliony Chrześcijan, a nie 12 ---> 72 ---> setki) nie sposób wyciągnąć te, które są w 100℅ prawdziwe.

Punkt drugi nie neguje proroctwa Joela o tym, że prorokować będzie wszelkie ciało (chyba, że proroctwo to wypełniło się ostatecznie podczas pięćdziesiątnicy), nadaje też głębsze znaczenie słowom Jezusa o uszach do słyszenia.

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 14:21
autor: Rembov
Omawianie daru proroctwa należało by zacząć od zdefiniowania co jest proroctwem. Nie sądzisz?

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 14:38
autor: Klangman
Proroctwem jest Słowo wypowiedziane z natchnienia Ducha Świętego.

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 16:06
autor: Oberyn.
Nie twórzcie debaty w rozmowie o debacie.

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 16:08
autor: Rembov
Do debaty nam daleko, Oberynie. Natomiast to, że tworzy się dyskusja wokół tematu debaty, jest czymś normalnym: Ty debatujesz z KAANem, a my sobie rozmawiamy o tym, o czym toczy się debata. :)

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 03 paź 2015, 21:03
autor: magda
Zauważcie ze pierwsi chrześcijanie prorokowali an wszystkich swoich zebraniach w każdym razie wielokrotnie Bóg przez nich przemawiał ale niekoniecznie byly to sprawy wagi ciezkiej takie które trzeba umiescićw Biblii , wiekszosc tych proroctw dotyczyła tamtych zborów tamtych ludzi i ich spraw i teraz też powinno być cos takiego bo Bóg przemawia do swoich dzieci no bo dlaczego miałby przestać skoro mówił do tak wielkiej ilości ludzi z darem proroctwa to dlaczego do nas nie mówi czy jesteśmy innym gorszym kosciiołem i innymi gorszymi dziećmi Ojca niewartymi tego zeby do nas mówił , pytam czy jesteśmy jacys inni.? dodam że owszem darów tych nie widać wiec trzeba znleśc przyczynę a nie twierdzić od raz ze ich nie ma.

Obejrzałam te odnosniki , fajne linki też lubię s.f. :mrgreen:

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 06 paź 2015, 18:05
autor: madelinka
Witam :-D , debata jest bardzo interesująca i super, że się pojawiła, bo czasy, w których żyjemy przynaglają nas do zgłębiania Prawdy i głębokiego rozeznania drogi, którą kroczy każdy z nas. A wiemy, że ta jedyna, jest bardzo wąska i niewielu ją znajduje. Sporo czasu poświęciłam tematowi darów duchowych i muszę przychylić się do zdania Kaana. Oberyn stwierdza:w ostatnim czasie na większą skalę wylał swoje dary dla Kościoła. Nie da się potwierdzić lub obalić tego twierdzenia, bez rozeznania czasów, w których żyjemy. Czy na pewno są to czasy wielkiego przebudzenia? A może jednak wielkiego zwiedzenia, przed którym przestrzegał Jezus(Mt.24, 3:5)? Jestem byłą katoliczką, w zasadzie niedawno odeszłam z kościoła. Zgłębiając jego historię i zakłamaną doktrynę (moim zamiarem nie jest obrażanie niczyich uczuć religijnych), a następnie historię kościoła protestanckiego , postawiłam sobie pytanie: jak rozpoznać kościół Boży?
Magda twierdzi:To KRK sprawił ze Duch Święty nie manifestuje sie tak jak dawniej; przez wieki KK pozbawiło tych darów wiernych, podzieliło ludzi na dchownych i resztę która ani Dcha ani Darów ie śmiała mieć.

Tutaj pojawia się ogromny problem, bowiem po II Soborze Watykańskim, KK zapoczątkowując ekumenię z kościołem zielonoświątkowym, za sprawą Davida du Plessis, otworzył się na dary duchowe. Dzisiaj jesteśmy świadkami wielkiego przebudzenia duchowego w KK, które odnajdujemy w coraz liczniejszych odnowach w Duchu Świętym. Ktoś powie:to cudowne! Bóg działa! Zadam jednak pytanie: jak to możliwe, by biblijna wszetecznica mogła obfitować w dary Ducha Świętego???

Nie podważam ich obecności, bo sama niejednokrotnie byłam świadkiem ich manifestacji; podważam jednak ich pochodzenie – nie mogą to być dary pochodzące od Ducha Świętego. Jeśli jednak zakwestionuję Boże pochodzenie darów w KK, równocześnie muszę zakwestionować (logiczna konsekwencja) Boże pochodzenie darów w kościele protestanckim. Kaan, poruszył tu bardzo ważne, choć dla wielu niewygodne zagadnienie: Dary duchowe nie są skierowane na spełnianie cielesnych pragnień. Moja obserwacja i analiza tego tematu, wiedzie do wniosku, że cały obecny od początków 20 w, ruch charyzmatyczny nie ma podstaw biblijnych, lecz jest wielkim zwiedzeniem końca czasów, zapowiedzianym przez Chrystusa. Wiem, że moje słowa mogą urazić wielu charyzmatyków, za co z góry przepraszam, ale tu nie chodzi o nasze uczucia, lecz o Prawdę. Nie wiem czy jest Wam znany taki fakt: 1 stycznia 1901 r. papież Leon XIII, w imieniu całego Kościoła zaintonował na początek nowego wieku hymn „Veni Creator Spiritus (O, Stworzycielu Duchu, przyjdź)”, błagając Ducha Świętego, aby Jego moc objawiła się w nowym stuleciu. Dalej wiecie co się wydarzyło: Pierwszy udokumentowany chrzest w Duchu Świętym nastąpił w Topeka (Kansas) w Stanach Zjednoczonych. W noc Nowego Roku 1900 grupa studentów i młody pastor metodysta, Charles F. Parham, prosili w gorących modlitwach Ducha Świętego o otrzymanie tych samych darów, jakie On rozdawał Apostołom w Wieczerniku. Młoda dziewczyna, Agnes Ozman poczuła wewnętrzny impuls i skierowała do pastora Parhama prośbę, by położył na niej ręce i wzywał Ducha Świętego, prosząc o wylanie na nią darów, tak jak to dokonywało się w czasach apostolskich, etc. Historia ruchu charyzmatycznego nasuwa pewien wniosek: charyzmaty stały się narzędziami do kreowania rzeczywistości, według pragnień ciała. Otwórzmy oczy i stańmy w Prawdzie: czy szkoły wyposażania (które mnożą się jak grzyby po deszczu) w dary duchowe – mają podstawy biblijne? Czy szkoły prorokowania, życia ponadnaturalnego, uzdrawiania, dziedzictwa, wskrzeszania- mają podstawy biblijne? Czy wyposażanie (najczęściej nieodrodzonych ludzi) w duchowe dary, mające na celu budowanie Królestwa Bożego na tej ziemi- ma podstawy biblijne? To zjawisko na skalę masową, ma miejsce zarówno w kościele protestanckim jak i katolickim (http://www.szkoladucha.pl/).
Powtórzę zatem moje pytanie: jak rozpoznać kościół Boży? Tylko posłuszeństwo i wierność Bożemu Słowu, może być jedynym wyznacznikiem w obecnych czasach:„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie" (Mat. 7: 21-23).

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 06 paź 2015, 20:11
autor: Oberyn.
Powstrzymajmy się z wywodami. Teraz druga wypowiedź, czekajmy na KAANa. Na Twoje zastrzeżenia odpowiem pośrednio, gdy nadejdzie moja kolej do wpisu. Łatwo obalić te argumenty.

Re: Debata: Dary Ducha Świętego w Kościele - dyskusja

: 06 paź 2015, 21:11
autor: magda
Madelinko dawniej byłam na takiej grupie odnowy w Duchu w KK siostra mnie namówiła żebyśmy poszły zobaczyc a była to grupa prowadzona w Afryce przez polskiego ksiedza i byli w niej sami polacy . Niestety widzialam jak mówili (niby) językani rasiści , jeden gościu przyszedł i opowiadał jak kaleka oparł sie o jego samochód i jak on złapał jego kule odrzucił daleko i kazał mu się czołgać do tych kul i gadał jcy to ci mużyńscy kalecy bezczelni bo brudny i oparł sie o jego czysty samochód i zaraz po takiej przemowie mówił językami . Cała taka grupa to wileki kit wiecej juz nie poszłyśmy do rasistów więc nie wiem o innych darach ale nie są to dary od Boga takie prawdziwe.Owszem dary prawdziwe manifestuja sie zadko i tak jak dawniej też sa za ich pomocą zaspokajane sprawy ciała jak uzdrawianie . Jezus nakarmił ludzi to też sprawy ciała ale takie rzeczy zawsze kierują uwagę ludzi na Boga czy to sprawy ciała zaspokajają czy jak proroctwa i inne sprawy ducha nie ma znaczenie bo w rezultacie Bóg jest chwalony i wywyższany,

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum