Biblia w szkole

Chrześcijańskie spojrzenie na wydarzenia polityczno-ekonomiczne - zarówno te krajowe jak i zagraniczne
wyczekujący
Posty: 129
Rejestracja: 15 wrz 2018, 15:06
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Biblia w szkole

Postautor: wyczekujący » 16 wrz 2019, 17:06

Taki dostałem dzisiaj temat lekcji na j.polskim
"Biblia - między mitem a historią.
Ćwiczenia w czytaniu ze zrozumieniem."

Polska szkoła.. jakim mitem? To chyba odniesienie do tekstu Anny Świderkówny, ale na serio?


Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale ja nie dam się niczemu zniewolić.
I Koryntian 6:12
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: KAAN » 16 wrz 2019, 18:15

Nauczyciele to w znakomitej większości ludzie niewierzący i Biblia jest dla nich mitem, nic na to nie poradzisz, możesz napisać że ty wierzysz w prawdziwość Słowa Bożego.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: Riddick » 16 wrz 2019, 18:24

Pamietam jak sam bojowałem w szkole ponad 10 lat temu w walce o Biblie, bo oczywiście szkolni pedagodzy-ateiści nie mogli pojąć, że Objawienie to nie mitologia tylko autentyczny zachowany przekaz dziejów ludzkości. Tak samo musiałem bronić Biblie przed oskarżeniami o sprzeczności, które wyciągano z tekstów masoreckich, a których w Biblii nie ma c:


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Valzer
Posty: 73
Rejestracja: 12 kwie 2019, 10:04
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: Valzer » 16 wrz 2019, 18:41

U mnie na j. polskim był zakaz pisania o Biblii na rozprawkach, na maturze, chyba, że w kontekście Dziadów III A. Mickiewicza "Polska Chrystusem narodów". Nic się nie poradzi :/


Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i wspólnota Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi. Amen.
Awatar użytkownika
PavloxAufhebung
Posty: 5
Rejestracja: 15 wrz 2019, 13:10
wyznanie: Liberalny Kościół katolicki
Lokalizacja: Gdynia
O mnie: Permanentny heretyk o germańskiej duszy
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: PavloxAufhebung » 17 wrz 2019, 00:01

Ja bym się tak nie oburzał na traktowanie nadprzyrodzonych, cudownych wydarzeń znanych z tekstów biblijnych jako mitów, bo jak sądzę wszyscy tu obecni też pewne tematy związane z szeroko rozumianą dziedziną zjawisk paranormalnych (w tym pozachrześcijańskich objawień religijnych) delegują do sfery mitu czy zabobonu. Moim zdaniem nie można zmuszać współczesnego chrześcijanina do wiary w arkę Noego, dziesięć plag egipskich czy mannę z nieba. Przetrwanie chrześcijaństwa od tego nie zależy i nie to jest w nim istotne. Ludzkość dojrzewa i dąży do poznania sfery transcendentnej, metafizycznej; rzeczywistości Absolutu na wyższym intelektualnie poziomie niż wyobrażenia, symbole i uczucia przez nie wywoływane.


"Boskości jestem beczką, w którą ona wpływa,
Jest morzem mym głębokim, co w sobie mnie zamyka
Bóg jest wiecznym słońcem, jam jego promieniem:
Mam to od natury, że wiecznie jaśnieję"- Angelus Silesius
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: KAAN » 17 wrz 2019, 08:46

PavloxAufhebung pisze: Moim zdaniem nie można zmuszać współczesnego chrześcijanina do wiary w arkę Noego, dziesięć plag egipskich czy mannę z nieba.
Jak w to nie wierzy to nie jest chrześcijaninem. Wiara chrześcijańska w swojej istocie polega na przyjęciu za prawdę i rzeczywistość to co zostało zawarte w Biblii. Pan Jezus odnosił się w swojej mowie do wydarzeń starotestamentowych, a Pan Jezus jest rzeczywistością a nie mitem.
Przetrwanie chrześcijaństwa od tego nie zależy i nie to jest w nim istotne.
Jest dokładnie odwrotnie, brak wiary w prawdę biblijną jest symptomem upadku nominalnego chrześcijaństwa.
Ludzkość dojrzewa i dąży do poznania sfery transcendentnej, metafizycznej; rzeczywistości Absolutu na wyższym intelektualnie poziomie niż wyobrażenia, symbole i uczucia przez nie wywoływane.
To co opisujesz to mistycyzm i odmiana New Age, nie na tym polega wiara chrześcijańska.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
PavloxAufhebung
Posty: 5
Rejestracja: 15 wrz 2019, 13:10
wyznanie: Liberalny Kościół katolicki
Lokalizacja: Gdynia
O mnie: Permanentny heretyk o germańskiej duszy
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: PavloxAufhebung » 17 wrz 2019, 09:37

KAAN pisze:Jak w to nie wierzy to nie jest chrześcijaninem. Wiara chrześcijańska w swojej istocie polega na przyjęciu za prawdę i rzeczywistość to co zostało zawarte w Biblii. Pan Jezus odnosił się w swojej mowie do wydarzeń starotestamentowych, a Pan Jezus jest rzeczywistością a nie mitem.


Odnosił się do wydarzeń starotestamentowych, lecz ja bym to wiązał z uwarunkowaniem historyczno-kulturowym. Słuchacze, uczniowie Chrystusa byli wychowani na tych opowieściach, były one dla nich zrozumiałym punktem odniesienia. Chciałbym zwrócić uwagę, że mit nie jest równoznaczny z fałszem, mit jest czymś dużo głębszym i pierwotniejszym niż nasza racjonalna świadomość, przekracza dualizm prawdy i fałszu. Organizuje nasze zbiorowe życie duchowe z poziomu meta.


Jest dokładnie odwrotnie, brak wiary w prawdę biblijną jest symptomem upadku nominalnego chrześcijaństwa.


Nie przesądzałbym o upadku, sens procesu dziejowego należy pojąć, a nie demonizować.


To co opisujesz to mistycyzm i odmiana New Age, nie na tym polega wiara chrześcijańska.
[/quote]

Wiara chrześcijańska nie jest celem samym w sobie, musi podnieść się na etap wiedzy.


"Boskości jestem beczką, w którą ona wpływa,
Jest morzem mym głębokim, co w sobie mnie zamyka
Bóg jest wiecznym słońcem, jam jego promieniem:
Mam to od natury, że wiecznie jaśnieję"- Angelus Silesius
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: KAAN » 17 wrz 2019, 13:48

PavloxAufhebung pisze:
KAAN pisze:Jak w to nie wierzy to nie jest chrześcijaninem. Wiara chrześcijańska w swojej istocie polega na przyjęciu za prawdę i rzeczywistość to co zostało zawarte w Biblii. Pan Jezus odnosił się w swojej mowie do wydarzeń starotestamentowych, a Pan Jezus jest rzeczywistością a nie mitem.
Odnosił się do wydarzeń starotestamentowych, lecz ja bym to wiązał z uwarunkowaniem historyczno-kulturowym. Słuchacze, uczniowie Chrystusa byli wychowani na tych opowieściach, były one dla nich zrozumiałym punktem odniesienia.
Zbawienie jakie przyniósł Pan Jezus nie opiera się o mity, ale o prawdę.
Chciałbym zwrócić uwagę, że mit nie jest równoznaczny z fałszem, mit jest czymś dużo głębszym i pierwotniejszym niż nasza racjonalna świadomość, przekracza dualizm prawdy i fałszu. Organizuje nasze zbiorowe życie duchowe z poziomu meta.
Mit zawiera w swoim znaczeniu fałsz, nieprawdę, fantazję. Mitowi nie można zaufać, ale Słowu Bożemu można zaufać całkowicie.
Jest dokładnie odwrotnie, brak wiary w prawdę biblijną jest symptomem upadku nominalnego chrześcijaństwa.c
Nie przesądzałbym o upadku, sens procesu dziejowego należy pojąć, a nie demonizować.
Ale chrześcijanie widzą ten upadek jak na dłoni, wynika on z odejścia od prawdy Ewangelii objawionej w Biblii.
To co opisujesz to mistycyzm i odmiana New Age, nie na tym polega wiara chrześcijańska.
Wiara chrześcijańska nie jest celem samym w sobie, musi podnieść się na etap wiedzy.
A to twoje zdanie jest tym z czym walczyli apostołowie już 2000 lat temu, to gnoza.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
christianinroman
Posty: 321
Rejestracja: 20 maja 2016, 07:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: christianinroman » 18 wrz 2019, 09:29

KAAN. Nie dziwmy się takim poglądom ludzi, bo im bliżej końca i przyjścia Pana Jezusa, tym więcej będzie herezji i podważania Biblii jako jedynego autorytetu w sprawie wiary i zbawienia. Atak na SŁOWO Boże jest od początku, a od średniowiecza szczególnie jezuici w tym przodują.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: KAAN » 18 wrz 2019, 09:47

Nie dziwię się, ja o tym wiem i tak jak piszesz im bliżej przyjścia Pana tym bardziej musimy starać się wszystkim ludziom uświadamiać gdzie jest prawda i autorytet.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Pankracy
Posty: 263
Rejestracja: 11 gru 2018, 09:44
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: Pankracy » 18 wrz 2019, 21:02

Co w tym dziwnego? Szkola jest panstwowa, publiczna a nie wyznaniowa. Stety albo niestety.


Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: Riddick » 18 wrz 2019, 23:28

Pankracy pisze:Co w tym dziwnego? Szkola jest panstwowa, publiczna a nie wyznaniowa. Stety albo niestety.

Co z tego, że szkoła jest państwowa? Od kiedy płacę samodzielnie podatki, w związku z czym płacę też na szkołę, to moim prawem jest na przykład wymaganie, aby do Biblii, do Słowa Bożego w sposób godny podchodzili nauczyciele. Sam fakt, że szkoła jest państwowa, czyli opłacana za pieniądze podatnika powoduje, że mam prawo żądać i wymagać od szkoły aby była dobra. Gdyby szkoły były prawdziwie prywatne, a to co innego, to wtedy wybieram taką, która dobrze naucza, a tak to w każdej jest to samo dno.


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Valzer
Posty: 73
Rejestracja: 12 kwie 2019, 10:04
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: Valzer » 19 wrz 2019, 00:10

Riddick pisze:
Pankracy pisze:Co w tym dziwnego? Szkola jest panstwowa, publiczna a nie wyznaniowa. Stety albo niestety.

Co z tego, że szkoła jest państwowa? Od kiedy płacę samodzielnie podatki, w związku z czym płacę też na szkołę, to moim prawem jest na przykład wymaganie, aby do Biblii, do Słowa Bożego w sposób godny podchodzili nauczyciele. Sam fakt, że szkoła jest państwowa, czyli opłacana za pieniądze podatnika powoduje, że mam prawo żądać i wymagać od szkoły aby była dobra. Gdyby szkoły były prawdziwie prywatne, a to co innego, to wtedy wybieram taką, która dobrze naucza, a tak to w każdej jest to samo dno.


Wiesz, tylko nie można nikomu na siłę narzucić aby wierzył w Biblię bo tym bardziej w nią nie uwierzy. Dla ludzi tego świata to mity, bajki, fantastyka zaraz obok Harrego Pottera czy Władcy Pierścieni. Możemy się modlić o to, aby nauczyciele traktowali Słowo Boże z szacunkiem ale jeśli jakiś zdenerwowany zaistniałą sytuacją tatuś wparowałby do klasy i zaczął wymagać od nauczyciela to wiesz co by mu odpowiedział i jak potraktował? :lmao: Najpewniej "A czy w taki sposób zachowuje się chrześcijanin, za którego Pan się podaje?" No właśnie tu trzeba mądrości i pokory :)


Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i wspólnota Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi. Amen.
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: Riddick » 19 wrz 2019, 01:06

Valzer pisze:
Riddick pisze:
Pankracy pisze:Co w tym dziwnego? Szkola jest panstwowa, publiczna a nie wyznaniowa. Stety albo niestety.

Co z tego, że szkoła jest państwowa? Od kiedy płacę samodzielnie podatki, w związku z czym płacę też na szkołę, to moim prawem jest na przykład wymaganie, aby do Biblii, do Słowa Bożego w sposób godny podchodzili nauczyciele. Sam fakt, że szkoła jest państwowa, czyli opłacana za pieniądze podatnika powoduje, że mam prawo żądać i wymagać od szkoły aby była dobra. Gdyby szkoły były prawdziwie prywatne, a to co innego, to wtedy wybieram taką, która dobrze naucza, a tak to w każdej jest to samo dno.


Wiesz, tylko nie można nikomu na siłę narzucić aby wierzył w Biblię bo tym bardziej w nią nie uwierzy. Dla ludzi tego świata to mity, bajki, fantastyka zaraz obok Harrego Pottera czy Władcy Pierścieni. Możemy się modlić o to, aby nauczyciele traktowali Słowo Boże z szacunkiem ale jeśli jakiś zdenerwowany zaistniałą sytuacją tatuś wparowałby do klasy i zaczął wymagać od nauczyciela to wiesz co by mu odpowiedział i jak potraktował? :lmao: Najpewniej "A czy w taki sposób zachowuje się chrześcijanin, za którego Pan się podaje?" No właśnie tu trzeba mądrości i pokory :)

Dlatego szkoły nie mogą być państwowe. I tyle w temacie.


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Awatar użytkownika
PavloxAufhebung
Posty: 5
Rejestracja: 15 wrz 2019, 13:10
wyznanie: Liberalny Kościół katolicki
Lokalizacja: Gdynia
O mnie: Permanentny heretyk o germańskiej duszy
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Biblia w szkole

Postautor: PavloxAufhebung » 19 wrz 2019, 01:16

Nie jest rolą publicznej szkoły wychowywać w duchu religijnym. Nie można wymagać w tej materii od nauczycieli innej postawy. Naruszałoby to konstytucyjną zasadę bezstronności światopoglądowej państwa i jego instytucji, która i tak jest bez przerwy łamana, traktowana lekceważąco. Pozostaje tylko ubolewać.W kwestii rozdziału religii od państwa jestem bezkompromisowy, a ten rozdział powinien być pilnie strzeżony. Fundamentem demokracji jest pluralizm, wielość światopoglądów i równouprawnienie ich głosicieli.


"Boskości jestem beczką, w którą ona wpływa,
Jest morzem mym głębokim, co w sobie mnie zamyka
Bóg jest wiecznym słońcem, jam jego promieniem:
Mam to od natury, że wiecznie jaśnieję"- Angelus Silesius

Wróć do „Polityka i ekonomia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości